> jesli pękniecia ci sie pojawia w salonie to walniesz fototapetę z mordą ulubionego
polityka. I tyle bedzie skutków.
> Ale jesli to nastapi w łazience gdzie zostanie przerwana warstwa hydroizolacji i
popękają płytki - i bedziesz miał swiadomosc ze celowo to olałeś na etapie budyowy
"bo nie widze powodu do przesady" jakies prety w wiencu, marudzą przecież - to jasny
szlag cie trafi.

Na pewno coś takiego tam będzie na tej budowie.
Jeżeli tak samo zrobili mu ławy, nie wibrowali ich pewnie do tego to
zaczną wmawiać

"Budynek osiada, jak każdy nowy musi osiąść"
"Na każdej budowie osiada"
"to normalna sprawa"
"buduję od 25 lat i zawsze budynki osiadały"

Problem w tym, że zbrojenie bez zespolenia narożników nie stanowi
wieńca. Tak samo nie stanowi wieńca w fundamencie jeżeli nie zrobili
narożników.
Gość ma minę teraz. I nic już się z tym teraz nie zrobi.

Na sam koniec radziliśmy mu żeby zmienił materiał z ceramiki na BK
jeżeli pozwala na to nośność to nie chciał słyszeć. Mówiłem mu dawaj
foty z budowy. Nawet wchodziłem kilka razy na ten ondedrive z
fundamentem myśląc, że zdjęcia dodał.

A teraz ma za swoje hahahaha :-)

Każda rysa na ścianie to właśnie zbrojenie fundamentu i zbrojenie wieńca
i brak wibrowania betonu. Jak jest tak bogaty i cierpliwy żeby
remontować nówkę sztukę dom zaraz po oddaniu to jasne :-)

Tu poradnik:

http://muratordom.pl/budowa/remont-domu/jak-zlikwido
wac-pekniecia-na-scianie,23_8653.html