W dniu 2023-08-10 o 20:15, M M pisze:
> Może i długo był stabilny, choć mam wrażenie że kiedyś różnica między 1 a 2 taryfą
była procentowo większa i się zmniejszała - aż tu nagle
> postanowili nas "zamrozić" wprowadzając limit kWh. To samo może stać się
oczywiście też z gazem, nikt nie wie co będzie po wyborach. Te 8
> zeta za m3 to nie wyjdzie jakoś podobnie do ceny maksymalnej 0,693 netto + VAT /
kWh prądu?

Wyjdzie jak się grzeje czystym prundem. Ale to ma sens tylko przy bardzo
małym domu.


> Przy ogrzewaniu elektrycznym w 2 taryfie (niełatwo przerobić na gaz lub PC bo to
kable grzejne w podłodze, robione ponad 20 lat temu,
wtedy nawet nie było możliwości podłączenia gazu) limit wystarczył na
styczeń.

No kiedyś trzeba chatę zmodernizować. Najprościej chyba klimakonwektory
wrzucić

> Oczywiście jest PV ale za mało, skomplikowany dach (bo budując nikt nie
przewidywał PV) na 3 kierunkach wschód/południe/zachód nieco poniżej
> 10 kWp (zmieściłoby się nieco powyżej, ale się nie opłaca bo 0,7 zamiast 0,8 - albo
nieco poniżej, albo dużo powyżej na co nie ma miejsca),
> realnie 8 kWp ze względu na kierunki.

No to trzeba dołożyć, ale niekoniecznie to zgłaszać ;)


> Pozostaje robić klimę do grzania (PC powietrze-powietrze). No i zastanawiam się
jeszcze nad oknami, czy po 20 latach jeszcze dobrze izolują,
> ponoć są firmy co uzupełniają argon między szybami i wychodzi sporo taniej niż
wymiana okien na nowe, ale mam wątpliwości na ile to coś daje, jak sądzicie - hit czy
kit?

Klima to się nadaje do dogrzewania jesienią i wiosną. Jak już montować
to zrobić to z głową, czyli wrzucić pompę ciepła i klimakonwektory,
będzie grzało i chłodziło.
O wymianie gazu nie słyszałem, ale jak stare okna to jaka gwarancja że
uszczelka trzyma? Wpuszczą gaz a łon ucieknie, jak to gaz.