środa, 30 września 2020 o 13:34:16 UTC+2 Kris napisał(a):
> W dniu środa, 30 września 2020 13:06:54 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
>
> > A tak na poważnie... za 79 zł nie da się zrobić robota, który:
> Nikt oprócz Marka nie pisał o cenie 79zł. Zenek podawał ok 300zł 3-4 lata temu
> >
> > - sam wraca do bazy i się wypróżnia w trakcie lub po
> > - pracuje w harmonogramie
> > - sprząta metodycznie dzieląc pomieszczenie na obszary, do których po
> > sprzątnięciu nie wraca (zamiast jeździć losowo od przeszkody do
> > przeszkody)
> > - robi zlecenia na żądanie typu "sprzątnij kuchnię"
> Nie mam pojęcia
> W lidlu leżą jakies po 700zł czy spełnia powyższe wymagania sprawdż
>
> https://www.lidl-sklep.pl/pl-PL/Vileda-Robot-sprzata
jacy-VR-302/p100304544?mktc=shopping&gclid=EAIaIQobC
hMImqHVsuGQ7AIVGiwYCh10YAJyEAQYASABEgITHfD_BwE
> > To jest absolutne minimum. Tego nawet za 300zl się nie da raczej.
> > Choć chętnie taki za 300 z powyższymi szykanami bym przetestował.
> To sa twoje wymagania
> Dla mnie wystarczyłoby żeby raz dziennie "dał rade" cała kondygnacje ogarnąć. a czy
metodycznie z GPSem czy chaotycznie to zrobi to mi generalnie zwisa bo robiłby to
podczas mojej nieobecności. Raz/dwa razy w tygodniu byłbym w stanie się schylić i go
wypróżnić oraz naładować
> "Dał radę" to znaczy żeby mu baterii starczyło, żeby umiał spod stołu z 6 krzesłami
wyjechać, żeby żadnego miejsca nie ominął
> Za takiego może 300zł bym się skusił zapłacić
> Jakiś czas temu żona dostała vROBO TKG RVC 1001.
> Ze dwa dni go testowałem
> Głupi był bo jeździł losowo po chałupie(omijając niektóre miejsca), blokował się
pod stołem, przy szafie itp. Nie było szans żeby cały parter w miarę dokładnie
ogarnął
> Dobry człowiek z OLX dał mi za niego wtedy 150zł wiec starczyło na kilka lat na
worki do tradycyjnego Zelmera który się popsuć do dzisiaj nie chce;)
I jaki świetny interes zrobiłeś na tych workach? Musisz sam robić coś co robi durna
maszynka. Dwa dni testowałes. Codziennie odkurzasz? Oczywiście że nie bo byś był albo
nawiedzony albo głupi. To jak co trzy dni odkurzasz to masz przez dwa dni wszędzie
ominięte miejsca a nie tylko niektóre. Byś odkurzył trzeciego dnia to by się
przejechał po tych co opuścił a opuścił by inne co do tej pory dwa razy zrobił. I od
tego momentu miałbyś z górki. Codziennie gdzieś by nie zrobił a w innym przypadkowym
miejscu dwa razy.