W dniu 19.03.2014 o 12:43 Adam <a...@g...com> pisze:

> W dniu środa, 19 marca 2014 09:04:20 UTC+1 użytkownik janusz_k napisał:
>
>> Pleciesz jak potłuczony, wystarczy oświetlenie przepiąć na jedną fazę i
>> dać
>> JEDEN ups.
>
> Ale po to sie rozbija na trzy fazy zeby w razie wystapienia jakiejs
> awarii nie wylaczylo nam calego domu :)
Ale Adam od tego są bezpieczniki, ja mam całe oświetlenie na jednym ups-ie
i
jeszcze mi nic nie wywaliło bo normalnie nie ma prawa, poza tym mam
njsłabsze
6A bezpieczniki na obwód i w razie czego on wywala.

>
> Przyklad - wiercisz sobie dziure pod cokolwiek i wwiercasz sie w kabel.
> Tracisz oswietlenie w calym domu, UPS nic tu nie pomoze :)
Ja cię proszę, nie dawaj takich przykładów :)
A co do wiercenia to mam prosty sposób aby nie przewiercić kabla, wiercę
tępą widią
na małych obrotach nawet nie muszę sprawdzać czy idzie kabel czy nie, widia
go nie przewierci, ale musi być tępa i małe obroty zwykłą wiertarką z
udarem, nie sds.

> Rozwiazanie problemu stworzeniem kolejnego to nie rozwiazanie ;)
Sa tworzysz problemy :) jak ktoś ma rozrzucone oświetlenie po wszyskich
fazach
to ma dwa wyjścia albo 3 upsy, albo zgarnąć do jednego obwodu newralgiczne
obwody
(niekoniecznie wszystkie) z oświetleniem i postawić na tym jednego upsa.

--

Pozdr
Janusz