eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePalenie płyt w piecu › Re: Palenie płyt w piecu
  • Data: 2017-12-08 16:25:38
    Temat: Re: Palenie płyt w piecu
    Od: maniek4 <r...@a...tyb> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-12-08 o 15:59, nadir pisze:
    > W dniu 2017-12-08 o 14:56, Myjk pisze:
    >
    >> Która z powodu biedy wywołanej wielodzietnością, albo wielodzietności
    >> wywołanej biedą, sobie sama (niby) nie radzi. Wiesz dlaczego ja mam jedno
    >> dziecko? Nie dlatego że mnie nie stać na więcej. Drugiego na obecnym
    >> poziomie (ilość zajęć edukacyjnych) bym nie miał czasu wychować i nie
    >> wiem
    >> jak wychowują się dzieci w ilości >2/3+, jeszcze z jednym rodzicem.
    >> Podejrzewam że się nie wychowują.
    >
    > Ilość zajęć edukacyjnych nie przekłada się w żaden sposób na ich jakość.
    > Może Ty rodzeństwa nie miałeś, może jesteś tak młody, że nie wiesz jak
    > edukacja wyglądała 20 i więcej lat wstecz, ale arytmetyka jest
    > nieubłagana. Już nawet nie chodzi o to, że nie będzie miał kto pracować
    > na nasze emerytury, ale żeby przetrwać jako naród/społeczeństwo, to
    > dwoje dorosłych ludzi musi mieć przynajmniej dwoje potomków.

    Schemat rodzinki co to sobie i dziecku funduje caly tydzien spinki w
    stylu: w poniedzialek po szkole basen, we wtorek korepetycje, w srode
    tenis i korepetycje, w czwartek korepetycje i tance, w piatek zajecia z
    czytania a w sobote jeszcze tylko z rana korepetycje i zajecia
    ogolnorozwojowe. Pozniej juz caly weekend wolny.
    Po kilku miesiacach wszyscy sa juz tak wqrwieni takim zyciem, ze patrzec
    na siebie nie moga. Wszystko dla dobra dziecka, kosztem siebie i
    rodziny. A tym czasem bedac na jakims poziomie materialnym uparcie chca
    zapewnic wszystko jedynemu dziecku i to najlepiej w jakims koncentracie
    zeby wiecej i szybciej. Zapominaja, ze jezdza ladnym samochodem i zyja
    na przyzwoitym poziomie nie dla tego, ze rodzice wypelniali im czas
    wszelkim dostepnym goownem.
    Pozniej uczestnicy rodziny, kiedy juz zafundowali sobie podobny schemat
    chodza i pierdola banialuki, jakich to debili produkuja wielodzietne
    rodziny, skoro oni ledwo z jednym sie spinaja, jadajac jakies goowno na
    miescie, bo przeciez ciagle tylko woza biedne dziecko na te jebane
    zajecia i nie maja czasu razem obiadu zjesc. Nie ma chuja zeby z dwojka
    dzieci co najmniej drugie bylo normalne skoro oni ledwo jedno obrabiaja.
    Trzy plus to juz patologia, co to z braku pieniedzy tylko sie pierdoli
    po pijaku w krzakach dla zabicia czasu.
    Skad ta przykladna, wyedukowana i nowoczesna rodzinka ma wiedziec ze
    bardzo czesto przy dwojgu jest mniej roboty jak przy jednym?

    Pozdro.. TK

    ---
    Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
    Avast.
    https://www.avast.com/antivirus

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1