eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePodłączenie elektryczne w garażuRe: Podłączenie elektryczne w garażu
  • Data: 2009-07-18 11:01:23
    Temat: Re: Podłączenie elektryczne w garażu
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:h3s546$dj3$1@news.onet.pl...

    >> To zależy jak mamy zrobione obwody i ile przewodów się schodzi do
    >> skrzynki. Jeżeli masz 3-4 przewody obwodów porozdzielane pomiędzy
    >> poszczególne eSy to nie jest problemem wpięcie tych kilku przewodów N
    >> do jednej czy swóch różnicówek.
    >
    >> Jednak, kiedy instalacja posiada już kilkanaście, a nawet
    >> kilkadziesiąt obwodów to już nie poupychasz tych przewodów
    >> neutralnych, trzeba wtedy podłączać przewody neutralne na listwach,
    >> bo ciężko jest je upchnąć do zacisku różnicówki.
    >
    > no bez jaj kilkanascie obwodów dajesz na jednej różnicówce?

    Z reguły na normalny dom jednorodzinnydaję 4 szt. (nie piszę tu o większych
    obiektach, bo też o takich nie rozmawiamy tu w tej chwili).
    Jedną 3-fazową i trzy 1-fazowe, ale to klient decyduje ile ich chce mieć, bo
    to on płaci. Jak się uprze przy jednej to montuję jedną. Mogę go
    przekonywać, ze lepiej jest dać 4 szt. tak jak wyżej, ale nie mogę nikogo
    uszczęśliwiać na siłę. Mogę odmówić czegoś co jest niezgodne z normami lub
    prawem, ale układ z jedną różnicówką jak i z kilkoma różnicówkami jest
    zgodny z normami oraz Prawem Budowlanym, dlatego można i tak i tak. Nie jest
    to odstępstwem od norm i prawa, choć od strony użytkowej lepiej jest dać
    kilka różnicówek.
    Wracając do sedna to i tak ile by nie było różnicówek to i tak listwy N
    podłączane są za różnicówkami.
    Pomyśl sobie co by było, gdybyś dał jedną listwę sprzed różnicówki.
    Klient chce sobie podłączyć kolejny obwód i podłacza PE do listwy PE, a N do
    listwy N sprzed różnicówki, bo normalnym jest, że PE podłączamy pod listwę
    PE, a przewód N pod listwę oznaczoną jako N - jest to chyba logiczne i każdy
    kto miał do czynienia z przewodami tak podłączy ?
    Podłącza L do któregoś z obwodów za różnicówką, ale gdzie nie podłączy to
    wywalają różnicówki. W końcu podłącza przed różnicówką, bo już nie jest
    pewien czy dojścia są od dołu czy od góry - i co ? Ano to, ze obwód
    zabezpieczony jest tylko i wyłącznie zabezpieczeniem głównym i nie posiada w
    ogóle ochrony wyłącznikiem różnicowo-prądowym.
    Teraz dla odmiany zobacz co się dzieje jak użytkownik ma dostepne listwy N
    tylko i wyłącznie zza różnicówek.
    Podłączył L do innej różnicówki - wywala jedna lub dwie różnicówki. Podłączy
    przed różnicówkami to wywali tę różnicówkę od któej jest podłączona listwa
    N. Musi szukać dla przewodu L tej różnicówki od której podłączona jest
    listwa N, do której podłączył przewód N. W tym przypadku nie ma możliwości
    zrobienia pomyłki, bo w każdym przypadku pomyłki ma albo układ pracujący w
    pełni poprawnie, albo wybijanie jednej lub dwóch różnicówek. Innej
    możliwości nie ma.
    Dlatego też nie podłączamy listew N przed różnicówką, bo to jest błąd.
    Koniec i kropka, więcej nie mam zamiaru Ci tego tłumaczyć.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1