Jarek P. pisze:
>

> A tak na poważnie - nitka z uwiązanym na końcu gałgankiem wepchnięta z
> jednej strony zetki, a z drugiej porządny odkurzacz. I jakaś ściera do
> uszczelnienia kratki naokoło ssawki odkurzacza. Albo "ssawka gigant"
> zrobiona z plastikowego kubełka takiej średnicy, żeby całą kratkę
> obejmował. Gałganek nie za duży, żeby się nie zakleszczył. I nie ma
> siły, żeby nie przeszło.

Testowałem i nitka jak przeszła to sie o coś zaczepiła i rwała przy
pociągnięciu. ?poza tym ssawa działa żenująco - bo średnica duża i
takiego powiewu nie było a nitka co i rusz sie o coś zaczepiała.

Natomiast na przez peszel ma inny patent - nazywa się to kabel
koncentryczny z odpowiednio zakończonym oble końcem. odrobina siły i
kręcenia i włazi w każdy peszel. nawet taki gdzie promień łuku mam 15cm:)