> i co ci z tej gwarancji...
>
>
> pamietam reakcje sali podczas otwierania ofert na przetargu gdy jeden z
> oferentów dala 20 lat gwarancji, trzeba bylo jednak widziec wlasciciela
> firmy starszego facet tak 75 80 latek majacego ;-)
>
> mógl napsiac z daje gwarancje dozywotnia ;-D


Wiesz to incydentalne wyjatki jak firma chce funkcjonowac, to bedzie musiala
sie dostosowac do realiów rynku.
Przez wiecznosc nie bedzie bumu na rynku budowlanym.
Przetrwaja najsolidniejsi.


Pozdrawiam Michal