eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSamotny zawór termostatyczny › Re: Samotny zawór termostatyczny
  • Data: 2021-02-20 01:39:21
    Temat: Re: Samotny zawór termostatyczny
    Od: collie <c...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W piątek, 19.02.2021 o 23:09, Robert Wańkowski napisał:

    >>>>> Grzeje po zdjęciu zaworu?
    >>>
    >>> Tego nie wiem. Zdjąłem tylko głowicę. Jutro wywalę bebechy i zaślepię,
    >>> to będę więcej wiedział.
    >>
    >> Nim zdejmiesz zawór, spróbuj najpierw poruszać tym dzyndzlem, który
    >> wystaje z zaworu. W starej instalacji często umiera on się w pozycji
    >> wciśniętej (zamkniętej). Kombinerki potrafią przywrócić go do życia -
    >> zaczyna się ruchać i kaloryfer grzeje.
    >
    > Zawór nowy, grzejnik nowy, nowe przyłącze 80 cm PEX do starej
    > instalacji. W tym miejscy wcześniej był grzejnik, grzał, ale pękł od mrozu.

    Nie szkodzi, że zawór nowy - poruchaj, dzyndzel może być zacięty od
    nowości. Wystarczyło, że termostat po założeniu przekręciłeś do oporu
    w prawo - dzyndzel wszedł do środka i już tam został. A on ma bardzo
    mały skok i z samego oglądania trudno orzec, czy jest wciśnięty, czy
    nie. Trzeba poruchać - kombinerkami sprawdzić, czy się cofa do końca.


    --
    Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1