eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSkrzydło drzwiowe wygięte w łuk - odmowa reklamacji- zgodne z polską normąRe: Skrzyd?o drzwiowe wygi?te w ?uk - odmowa reklamacji- zgodne z polsk? norm?
  • Data: 2012-10-17 13:57:19
    Temat: Re: Skrzyd?o drzwiowe wygi?te w ?uk - odmowa reklamacji- zgodne z polsk? norm?
    Od: SJS <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-10-17 13:32, Marek Dyjor pisze:
    > SJS wrote:
    >> W dniu 2012-10-16 21:45, p...@g...com pisze:
    >>> witam
    >>> dostałem odmowę reklamacji na skrzydło drzwiowe wygięte w łuk.
    >>> Przyszedł gość, zmierzył poziomicą przyłożoną do skrzydła i
    >>> stwierdził, że w punkcie największego odchylenia mamy na drzwiach
    >>> 3mm różnicy - mierzone pośrodku, bo od środka drzwi idą jak w łuku
    >>> na 2 strony. W zestawieniu z ościeżnicą, która mogła zostać
    >>> zamontowana na nie do końca prostej ścianie mamy 8 mm odchylenia od
    >>> ościeżnicy, co wygląda koszmarnie. Przyszło do mnie pismo powołujace
    >>> się na normę polską pn-en-1435-1 mówiącą niby o tej przypadłości,
    >>> ale nic takiego nie odnalazłem. Może ktoś jest biegły w tych
    >>> sprawach i powie czy mają rację. ale wg mnie 3 mm na pojedynczym
    >>> skrzydle to sporo! Takie mamy prawo w Polsce? Jak żyć teraz?
    >>> pozdrawiam pico
    >>>
    >> Wchodzisz na strone
    >> https://sklep.pkn.pl/?m=product&a=find&cmd=&pfsymbol
    =14351&pfics=&pfsymbolopt=e&pfname=&pfnameopt=e&pfre
    place=&pfinsert=&pfreplaceopt=e&pfinsertopt=e&pfisbn
    =&pfkt=&pfnormyopt=a&pfrows=50&submit=Szukaj
    >>
    >> tam sa trzy normy dotyczące drzwi
    >> PN EN 14351
    >> kupujesz - sprawdzasz i reklamujesz
    >> no dobrze ale norma ta kosztują około 150 zł
    >> pewnie o tym wie ten magik co był u ciebie i liczy że nie kupisz
    >
    > i reklamujesz następnych cwaniaków którzy handlują czymś co powinno być
    > dostępne dla każdego obywatel RP za darmo po pokazaniu ostatniego pita.

    Pewnie nie wiesz - ale normy są we wszystkich krajach Unii sprzedawane i
    to po dużo wyższych cenach niż u nas. Potrzebowałem angielskiej wersji
    normy to wyszło mi chyba cztery razy drożej.
    A jeśli już o normach mowa
    Działam w dwóch komitetach normalizacyjnych kT52 czyli Systemy Alarmowe
    i KT306 Bezpieczeństwo ludności i my tam pracujemy społecznie tzn
    - za tłumaczenie norm ktoś musi zapłacić więc my szukamy sponsora
    - jest sponsor
    - szukamy tłumacza
    - tłumacz przetłumaczył
    - my siadamy i przez wiele godzin, społecznie, fragment po fragmencie
    sprawdzamy, korygujemy - same opłaty za parking to zwykle kilkadziesiąt
    złotych przy każdym posiedzeniu ale ja mam i tak dobrze bo mieszkam w
    Warszawie ale część ludzi przyjeżdża z całej Polski i pies z kulawą nogą
    im gorsz anie płaci,
    - w końcu głosujemy czy juz ta forma odpowiada oryginałowi,
    - w PKN ktoś to za pieniądze ponownie sprawdza i dopuszcza do
    ustanowienia lub cofa do komitetu
    - zwykle wystarczy miesiąc na te procedury ale bywa, że ktoś sztuczkami
    blokuje i jedna z norm przyjęta przez nas w grudniu zeszłego roku do
    dziś jeszcze nie została wprowadzona bo ktoś by swojego towaru nie mógł
    sprzedać?
    - jeśli ja, członek tych komitetów potrzebuję normę to za nią płacę tak
    jak wszyscy - o przepraszam mogę podaniem starać się o niewielką ulgę
    ale jak do tej pory nie korzystałem bo to strata czasu i dla 20 zł nie
    chce mi się po prostu dwa razy tam jechac - raz aby złozyc podanie a
    drugi aby kupic
    Po co normy?
    A po to aby w całej Unii wyroby były tak samo klasyfikowane i jak drzwi
    antywłamaniowe mają klasę 6 to mają ją w całej Unii

    Zdrowia życzę ... jak mawiał gen. Nowicki
    --
    sjs

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1