eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieUkladam welneRe: Ukladam welne
  • Data: 2009-10-28 14:32:41
    Temat: Re: Ukladam welne
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Tornad" <t...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:192f.000002c1.4ae84b31@newsgate.onet.pl...
    >
    > Ano wlasnie. Tez z 15 lat temu gdy do tego "raju" zawitalem nad tym sie
    > zastanawialem. Z tym, ze jest jeszcze jedna bardzo istotna roznica w
    > konstukcji tych wiezb. Otoz stosuje tu obowiakowo deske szczytowa, ktorych
    > u
    > nas nie ma. Ta deska jest waznym elementem stezajacym konstrukcje. Do niej
    > obustronnie przybija sie 8 gwozdziami zaciete pod odpowiednim katem
    > krokwie.
    > Drugim elementem stezajacym jest pelne poszycie dachu wykonywane w
    > starszych
    > konstrukcjach z deskek, czesto na pioro i wpust, w nowych z normalnej
    > polcalowej sklejki.
    > Sklejka ta obowiazkowo musi byc nabita na szerokosci arkusza co najmniej 5
    > gwozdziami do kazdej krokwi; ten na pozor malo wazny szczegol jest scisle
    > przestrzegany. Inspektor normalnie liczy ilosc tych gwozdzi!
    > No i tak to stoi i sie nie ryra nawet przy huraganowych wiatrach.
    > Ja 10 lat temu adoptowalem poddasze do zamieszkania i zrobilem tak jak
    > napisalem i do dzisiejszego dnia nie ma najmniejszych pekniec.
    > Produkowany tutaj "sitrok" jest dosc wdziecznym materialem, on przy
    > zmianach
    > wilgotnosci i temperatury jakby sie uplastycznia, niejako dostosowuje sie
    > do
    > naprezen. Owszem stwierdzilem kilkakrotnie mikropekniecia powstale w
    > czasie
    > dosychania wiezby czy scian wykonywanych z elementow drewnianych ale one
    > sa
    > latwe do usuniecia i praktycznie je sie zamalowywuje. Oczywiscie laczenia
    > musza byc wykonane z udzialem siatki szklanej. Ale dawniej spoinowano je
    > tasmami papierowymi i tez jakichs wiekszych problemow nie bylo.
    > Pzdr.

    Rolę tej deski szczytowej pełni płatew kalenicowa, przy cięzkich dachach (z
    dachówką) przewaznie sie ją stosuje.
    Przy dachach pod lekkie pokrycia nikt się w to nie bawi (krowkie w kalenicy
    łączone są do czoła, niekiedy na zakład) i praktycznie każdy wiązar pracuje
    niezależnie (brak deskowania i cienkie łaty nie usztywniaja odpowiednio
    połaci).

    U nas widzę podstawowy problem w zastosowaniu tej technologi: - więźby robi
    się w 90% przypadków z mokrego drewna, które dopiero po roku lub dwóch
    stabilizuje swoje wymiary. Niewiele osób jest w stanie zaczekać z zabudową
    poddasza tyle czasu, a drewno suszone komorowo kosztuje duże pieniądze.
    Przykrecenie do takiej więźby płyt musi się zakończyć katastrofą.

    Dodatkowo kiepski poziom świadomości technicznej wykonawców jak i nadzoru
    praktycznie uniemożliwia zastosowanie tej technologii - a szkoda pewnie
    całościowo dach wyszedłby dużo taniej.

    Pzdr
    TG



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1