Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:64cd9721-fc2e-4e5c-8541-ba7629598060@go
oglegroups.com...

> ma zerowe znaczenie dla normalnie użytkowanego budynku. Obniżanie
> temperatury nocą to teoria którą każdy próbuje i dosc szybko rezygnuje.

Jaka znowu "teoria"?

Moje dzieci mają w swoich pokojach w dzień 21 a w nocy 19 i tak przez 3/4
roku.

> Może w letniskowym, który trzeba szybka nagrzac mozna to uznac za zalete.

Przy szybkim nagrzewaniu znaczenie ma to czy jest kominek, grzejniki czy
podłogówka, a akumulacyjność jest na drugim miejscu.

> > > , ale latem potrafi sie przegrzewac,
>> Ale też go łatwiej schłodzić :-)

> mozna metoda socjalistyczna bohatersko pokonywac trudnosci nie znane w
> innych systemach - ale to ciezko uznac za zalete.

Klimatyzator nazywasz socjalizmem?

Cos się pogubiłeś - dom o niskiej i wysokiej akumulacyjności będzie miał
_identyczną_ średnią temperaturę. Różnica jest tylko w szybkości jej zmiany
na żądanie - czy to w momencie gdy chcemy mieć cieplej (ogrzewanie) czy też
zimniej (klimatyzacja).

Pozdrawiam
Ergie