>
> Kolega robi sobie z ciebie żarty. Jastrych słowo pochodzenia hebrajskiego,
zapożyczone z j. niemieckiego Estrich, oznacza "wylewkę". Tym samym każda wylewka
jest jastrychem. Dla ciebie ważne jest żeby wylewka była dostatecznie gruba i
zazbrojona. Równa być też powinna, ale skoro facet kładzie też terakotę (glazura to
na ścianie) to sam o to zadba żeby się nie narobić dwa razy.

Zazbrojona?
Czy nawet gdyby pękła, co i tak prawdopodobnie się zdarzy, to na tyle się rozlezie,że
pourywa/
pościna rury??

Wylewka o dużej wytrzymałosci,skoro jest niezbyt gruba.Koniecznie oddylatowana od
ścian (są
specjalne gąbki z folią do tego) styropianowe paski owszem, ale lekko ryzykowne- mogą
wypłynąć, mogą
być nieszczelne.
Sprawdź przed zalaniem szczelność instalacji, przyczep rury do podłoża klamrami i
napełnij wodą-żeby
czasem podczas zalewania(układania) podłogi nie wypłynęły.
Wylewkę zrób na tyle rzadką,żeby napewno oblała rury ze wszystkich stron- zwłaszcza
od spodu.
Owe 4cm grubości jako absolutne minimum licz od górnej powierzchni pexów.