W dniu 2016-06-10 o 12:22, Budyń pisze:
> W dniu piątek, 10 czerwca 2016 09:51:47 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
>> Witam.
>>
>> Co myślicie o ocieplaniu ścian od środka przy użyciu płyt Ytong Multipor?
>>
>> Czy ktoś z Wad już tego próbował?
>
> u siebie musialem docieplic biuro w suterenie. Dalem styropian 5cm od srodka - z
zewnatrz tez jest 5cm,ale nie bylo mozliwosci pogrubic. Mam w koncu cieplo, mech nie
wyłazi, zapaszkow nie ma. No to mysle ze ten ytong bedzie ok.
>
>
>
> b.


Ja miałem okazję kilka razy widzieć ściany po zerwaniu styropianu, który
był kładziony kilka-kilkanaście lat wcześniej od środka. W każdym z tych
przypadków były wykwity na ścianach. W jednym z przypadków ściana ściana
była cała czarna od pleśni, a przed zerwaniem styropianu w domu był
okropny zapach stęchlizny. Dlatego nie odważyłbym się na takie ocieplenie.

U Ciebie z tego co pamiętam jest chyba od 5 lat. Pozostawiałeś jakąś
lukę wentylacyjną, czy bezpośrednio kleiłeś do ścian?

W przypadku Multipora zalecają aby każdy bloczek podczas klejenia
docisnąć, a później przesunąć, żeby się zassał i dobrze przylegał. Może
w tym jest myk, żeby nie pozostawiać większych szczelin. Sam Multipor
jest materiałem o bardzo dużej przenikalności pary i dlatego para, która
się skropli pomiędzy tym bloczkiem, a ścianą szybko wysycha.

Tylko czy faktycznie zapobiega to powstawaniu grzyba?

Ludzie budują całe ściany nieocieplane z Ytonga i tam też dochodzi do
skraplania pary. Tyle, że w przypadku takiego jednorodnego materiału,
punkt rosy jest ruchomy i ciągle się zmienia. Zatem jeżeli coś się
skropliło w jednym miejscu jednego dnia to na drugi dzień może w tym
miejscu już być taka temperatura, że następuje odparowanie.

W przypadku ściany zbudowanej z niejednorodnych materiałów o dużej
różnicy współczynnika lambda i montażu ocieplenia od wewnątrz, zawsze
będzie tendencja do skraplania się pary w jednym miejscu tj. w miejscu
styku tych dwóch materiałów, ponieważ krzywa temperatur zawsze tu będzie
mocno nachylona.