eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieZabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycjiRe: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
  • Data: 2011-02-15 15:15:21
    Temat: Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Grzegorz P. Cibor napisał:
    Tyle tylko, że po prostu może być tak że deweloper
    > nie będzie chciał zapłacić za powierzchnię do której wciąż przez jakis
    > czas nie będzie posiadał mimo zapłaty prawa własności.

    Można spisać umowę przedwstępną i zastosować zaliczkę...

    Aż do momentu
    > notarialnego wyodrębnienia. I taką sytuację jestem sobie w stanie
    > wyobrazić.

    I tak do momentu,kiedy nie stanie się on prawnym właścicielem -
    wyodrębnienie własności i uregulowanie należności - nie ma on, a raczej
    nie powinien, mieć prawa ubiegać się nawet o pozwolenie na budowę.
    Niestety.

    I to w interesie wspólnoty jest, by tak to zostało załatwione.

    Najpierw stajesz się właścicielem - kasa, a potem możesz budować nie
    naruszając budynku i naszego miru domowego.

    I z nią wiąże się zagwozdka, czy np. może być to
    > akceptowalna sytuacja i ewentualnego zabezpieczenie późniejszej
    > płatności powinno nastąpić z udziałem jakiegoś instrumentu.
    >
    Tym instrumentem jest przecież akt notarialny. Nic prostszego i nie
    rozumiem w czym problem.

    W akcie zawiera się punkt, że zbywający przekaże nabywcy nieruchomość, a
    nabywca przeleje na konto zbywającego należność w kwocie... Po dokonaniu
    tych czynności umowa zostaje uznana za zawartą.

    Gdzie tu zagwozdka...?

    > Ale jeśli obstajecie że powinno się dążyć do płatności całości z góry
    > to wydaje mi się że faktycznie nie ma co się upierać.

    Nie koniecznie z góry... Wystarczy zwyczajna procedura stosowana w
    takich przypadkach.
    Umowa przedwstępna, zaliczka, umowa notarialna, całość płatności. W
    efekcie deweloper staje się prawnym właścicielem należnej części
    nieruchomości.
    A kiedy już będzie tym właścicielem może przystąpić do zarządu tą
    nieruchomością, czyli załatwiać sobie formalności związane z planami
    budowlanymi - nie wcześniej.
    W tym akcie notarialnym można też zawrzeć odpowiednie warunki co do
    dalszego postępowania dewelopera, żeby nie okazało się, że on niby to
    kupi strych na mieszkania, a w końcu urządzi Wam burdelik nad głową
    :-))) i będziecie mieli wesoło.

    W końcu to w
    > istocie wspólnota powinna dyktować warunki w zakresie czynności, które
    > wiążą się z jej ryzykiem.

    No wreszcie...

    pozdrawiam i życzę powodzenia
    Robert G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1