eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieZdalne załączanie grzałki bojlera elektrycznegoRe: Zdalne załączanie grzałki bojlera elektrycznego
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED.alfa.uwb.edu.pl!not-for-mail
    From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Zdalne załączanie grzałki bojlera elektrycznego
    Date: Sat, 15 Feb 2025 21:01:14 +0100
    Organization: : : :
    Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
    References: <o...@l...harvard.local> <voojp7$sm5$1@news.chmurka.net>
    <o...@l...harvard.local> <vopklf$u78$1@news.chmurka.net>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <o...@l...harvard.local>
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Info: news.icm.edu.pl; posting-host="alfa.uwb.edu.pl:212.33.73.136";
    logging-data="1149433"; mail-complaints-to="u...@n...icm.edu.pl"
    User-Agent: slrn/pre1.0.4-9 (Linux)
    Cancel-Lock: sha1:Y4z/HjXlg0T/J1GqYqdyPE1JaSY=
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:596075
    [ ukryj nagłówki ]

    Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:

    >> Ten problem (jak dla mnie) jest zbyt abstrakcyjny. Gdybym ja miał
    >> boiler i instalację w takim stanie, że istnieje obawa wycieku,
    >> nawet po odcięciu od zasilania pod ciśnieniem wodociągowym, to bym
    >> nie kombinował ze zdalnym włączaniem grzania.
    >
    > Bojler nowy, instalacja 20 letnia.
    > Ja pamiętam aby zawór główny zakręcić, innym zdarza się to przeoczyć.
    > Może przecież zaistnieć sytuacja, że puści jakiś wężyk w pralce lub
    > zmywarce i sobie woda spłynie z bojlera, który wisi najwyżej bo tam
    > na wejściu do niego nie ma zaworu zwrotnego.

    Powiedzieć w tym miejscu "problem abstrakcyjny", to jakby nic nie
    powiedzieć. Przecież jeśli przy otwartym zaworze głównym puści jakiś
    sparciały wężyk, to lecieć będzie nie tylko woda z boilera, ale całej
    pobliskiej rzeki czy też złoża podziemnego. W takiej sytuacji najmniej
    bym się obawiał o stan i bezpieczeństwo grzałki.

    > Inny przypadek, który mi przychodzi do głowy - ktoś mi tam włazi
    > na posesję i odkręca zawór ogrodowy, nie sprawdzałem, ale pewnie
    > też cała woda z instalacji mi wtedy wypłynie.

    Mnie w podobnej sytuacji przyszłyby do głowy dwie myśli, w kolejności:
    [1] sprawdzić, [2] jeśli trzeba, to zapobiec. Ale ja w ogóle jakiś inny
    jestem, bo do głowy mi też nie przychodzi zakręcanie zaworu głownego.
    Może to stąd, że wiem, jak skoki ciśnienia, a już zwłaszcza dostające
    się o instalacji powietrze, może wpłynąć na jej szczelność i trwałość.

    Gdybym miał jakieś obawy, to bym (w tej, czyli w swojej sytuacji)
    [1] odkręcił kran, [2] poczekał na załączenie się pompy, [3] wyłączył
    bezpiecznik pompy po napompowaniu zbiornika. Wiem, że przez długie
    miesiące ciśnienie nie spadnie na tyle, by zadział wyłącznik ciśnieniowy.
    Ten można monitorować.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1