W dniu piątek, 8 stycznia 2016 15:57:18 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
> Ale te zasady są proste, bo tą "lewą i prawą" stronę powinno się
> określać według bolca uziemienia, a nie z której strony akurat na
> gniazdko patrzysz.
> Czyli patrząc na takie podwójne gniazdko od przodu, to faktycznie
> wyjdzie, że w górnym faza będzie z innej strony niż w dolnym, bo jedno
> wobec drugiego jest odwrócone o 180 stopni. Czyli de facto, oba fazę
> będą miały właśnie z jednej strony :]
A teraz daj wiare że są podwójne gniazdka które w środku nie maja połączeń "na krzyż"
więc jak podłączysz to będzie i na dole i na górze faza po prawej(czy jak wg innej
szkoły podłączysz to po lewej)
Więc zasady dla zasady tylko;)

> Każdy coś tam innego lubi. Mi się dla odmiany te podwójne jakoś nigdy
> nie podobały, za to ramki jak najbardziej. Poza tym raczej nie
> przekraczam 3 gniazdek w ramce. Lepiej IMHO w jednym miejscu dać ramkę
> potrójną i w drugim miejscu drugą taką, niż w jednym miejscu montować 3
> podwójne gniazdka na przykład.
A to fakt takie rozwiązanie tez jest możliwe. tyle że 6 dziur wiercisz i 6 podłączeń
robisz, 6 osprzętów kupujesz.
Przy podwójnych dwa razy mniej dziur, podłączeń i osprzętu
> Użytkowo zazwyczaj też tak wyjdzie lepiej, bo raczej rzadko w jednym
> konkretnym miejscu aż tyle tego potrzebujesz i nawet wygodniej, jak
> podłączysz się z czymś metr dalej i Ci się kabel nie będzie plątał z >resztą.
W kuchni to fajną rzeczą jest taka kolumna z gniazdkami wysuwana z blatu
http://www.volton.volton.pl/listwa.jpg
Ale kilka gniazd w ścianie też jest konieczne
Oczywiście jak ktoś normalnie z kuchni korzysta a nie jeśli ma kuchnie jak Sławek
Bora Bora tu kiedyś linkował;)