W dniu niedziela, 10 stycznia 2016 09:14:42 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> W dniu sobota, 9 stycznia 2016 21:56:56 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> > W dniu poniedziałek, 4 stycznia 2016 15:17:09 UTC+1 użytkownik s...@g...com
napisał:
> > >
> > > Natomiast takie gniazdko ma te zalete że mozna jedno z nich puscić przez
przełącznik.
> > Tak z ciekawości- do czego to by się mogło w praktyce przydać?
>
> tak ostatnio myslalem ze w niektórych miejsach przydaloby mi sie zamiast zwykłych
gniazdek wręcz listwę z włącznikiem dac na sciane. Jakos sie namnozylo urzadzen co
wcale nie potrzebuja byc na stale pod napieciem, a wyciaganie ich z gniazdek robi
burdel.
>
>
>
Heh mam takie dwie na maszynie :)
Jedna to listwa do której wpiete są wszystkie odbiorniki (komputer, monitor,
frezarka, lampka).
Druga jest wpieta przez przekaźnik (włącza wrzeciono) i do tego mam odkurzacz,

Na scianach mam w każdym rogu 6-8 gniazdek.
Zazwyczaj w zestawie 1+1+1+3 lub 1+1+3+3.
Narazie nie musze korzystać z listew czy przedłużaczy. Wczesniej dosłownie wszystko
było wpiete w jakiś przedłuzacz.

Nie do końca jednak sie zdecydowałem czy lepiej mieć gniazdka nisko (30-40cm nad
ziemią) czy wysoko (80-100cm).
W jednym z pokoi zrobilem test i zamontowalem te zestawy 1+1+1+4 nisko i nad nimi
gniazdka podwójne (na wysokości 80cm).

I to chyba jest optimum bo wszelka graciarnia jest wpieta nisko i nie zawadza ani nie
razi a ładowarki, zasilacze czy jakieś szybkie akcje wpina sie w te podwójne wyżej.

Taka moja filozofia wioskowa...