W dniu czwartek, 25 czerwca 2015 09:15:24 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:

> Te kotwy nie trzymają słupa na boki tylko po to by wiatr go nie wyrwał. Do
> tego by słup nie poleciał na bok stosuje się zastrzały - których Ty nie
> chcesz :-)

No wlasnie. Zastrzalow bym nie chcial - burza cala koncepcje, bo bardziej mi
te zastrzaly podpadaja pod goralski domek niz taki nowoczesny projekt :)
Nie pamietam, skad mam te wizualizacje ale to chyba z jakiegos projektu -
czyli, ze jakos ta altana musi prosto stac, tylko jak? :-)

> Załóżmy na chwilę że znajdziesz jakieś idealne sztywne mocowanie słupa do
> stopy - w jaki sposób zabezpieczysz stopę przed przechyleniem jeśli na nią
> bezie działała silła?

To raczej nie problem - stopy beda zabetonowane w stopach fundamentowych -
na oko mysle ze 30x30 albo nawet wiecej wyjdzie (minimum ile sie uda lopata
wykopac ;) i ~1m gleboko.

Teraz mi do glowy wpadlo ze najprosciej byloby np. zabetonowac dwa dlugie
(wysokie) plaskowniki, przewiercic na wylot i skrecic. Na oko to te z
wizualizacji wystaja na ~50cm. Aczkolwiek rzeczywiscie nie bedzie to wygladac
za specjalnie, choc zawsze mozna pozniej samo mocowanie oblozyc dodatkowym
drewnem - optycznie bedzie bardziej "muskularnie" ;)

BTW. Spojrzcie na te pierwsza jetke, krokwie i ten element pionowy. Jak sie
przyjrzec to jest to niemozliwe do wykonania, zludzenie optyczne :-)

> Altanka (jaki i każdy dom) w uproszczeniu powinna być zrobiona tak by jedyna
> siła jaka działa na grunt działała pionowo w dół.
>
> Dlatego nie przejmuje się tymi kotwami tylko zastanów się jak chcesz
> zapewnić sztywność konstrukcji na boczny wiatr - a jak to zapewnisz to takie
> kotwy wystarczą :-)

Przy braku zastrzalow jedyna mozliwosc to jednak solidne zamocowanie slupow
do samych kotw :(
pozdr.

--
Adam Sz.