Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:6b6b3ca5-c437-4699-99ca-62145d7f6e0b@go
oglegroups.com...

> Mozesz go nazywac jak chcesz - ale zawsze mialem cie za dobrego partnera w
> dyskusji - logicznego i nieodpornego na rzeczowe argumenty. Uporczywie
> nazywajac kogos chamem i kłamcą na podstwie slabiutkich argumentow usilnie
> pracujesz nad zmianą tym razem mojej opinii - o tobie. Tyle w temacie
> dudy.

Ależ ja tego nie robię "uporczywie". Chciałeś poznać moje zdanie to je
napisałem - a długa dyskusja i "uporczywość" wzięła się tylko z tego że nie
chciałeś tego mojego zdania zaakceptować tylko na siłę próbowałeś mnie
przekonywać do braku jego winy.

>> Jakiej "prawicy"? PiS to nie prawica - to socjaliści. Popierają
>> związkowców,
>> chcą większej ochrony najuboższych, deklarują politykę prorodzinną,
>> obniżenie wieku emerytalnego, zwiększenie pomocy socjalnej itd. Gdzie tu
>> prawicowość?

> no to zdefiniuj pojecia, bo ja nie znam zadnej partii, która nie miałaby w
> swoim programie socjalnych elementów. Wszyskie sa lewicowe? :)

Po co? Ty wiesz o co chodzi, ja wiem o co chodzi. A czepiam się dla żartu.
Jak rządziła solidarność (AWS-UW) to też o nich mówiono że to prawica co
bardzo zabawnie wyglądało w anglojęzycznej prasie. Nie raz w artykułach
wtedy widziałem ekwilibrystykę z tym że dziennikarz próbował wytłumaczyć
czytelnikom że zmiana jednych związkowców (OPZZ i ZNP) na drugich (NSZZ) to
zmiana władzy z lewicy na prawicę.

Ot taki nasz lokalny folklor że prawica/lewica określa się na podstawie
stosunku do KK a nie programu gospodarczego.

A co do tego czy wszystkie partie są lewicowe - to w czasie kampanii
wyborczej zdecydowanie tak - wszystkie obiecują :-) Ale niektóre obiecują
bardziej :-)

A jak już jesteśmy przy prawica/lewica to możemy powrócić do wątku
uchodźców. UCHODŹCÓW nie IMIGRANTÓW.

Zaczyna robić się coraz ciekawiej. Najpierw papież zaapelował o ich
przyjęcie ("każda parafia i każdy zakon jedną rodzinę" czy jakoś tak
podobnie). Następnie któryś z biskupów a wczoraj od znajomych słyszałem że
co najmniej dwóch księży na kazaniach też już apeluje o mniej ksenofobii i
więcej otwartości. Jak tak dalej pójdzie to się znowu nazewnictwo polityczne
poplącze bo ci co są przeciw imigrantom jednocześnie twierdza że są za KK
:-)

Ale i to nic nowego. Było i tak gdy jedna partia przed referendum akcesyjnym
wołała precz z UE a JP2 mówił do zobaczenia w Europie :-) I ta partia
twierdziła że jest pro-katolicka :-)

Jak widzisz bawi mnie to. Ale gdybym był katolikiem to byłbym nieźle
wkurzony na polityków co wycierają sobie gębę katolicyzmem a głoszą coś
innego niż papież.

Ale z drugiej strony wcale nie jest lepiej - politycy wycierają sobie gębę
tolerancją a ich "tolerancja" to często anty-katolicyzm, anty-rodzina i inne
anty-coś tam. No i często zamiast walczyć z nietolerancją wobec mniejszości
nachalnie te mniejszości promują kosztem większości - co nijak tolerancją
nie jest.

I tak dalej i tak dalej. Zaprawdę nie ma łatwego życia w Polsce ten kto
identyfikuje się z jakąś partią. Bo albo musi co chwilę naginać własne
przekonania albo zmieniać partię.

Pozdrawiam
Ergie