W dniu niedziela, 16 czerwca 2019 13:41:17 UTC-5 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> s...@g...com napisał:
>
> >> parę lat temu kupiłem sobie klimatyzator jednobryłowy. jest zamontowany
> >> w nietypowy sposób, ale myślę że to nie wpływa na generowanie wody. ma
> >> dwa koreczki z tyłu. raz w roku zlewałem z nich wodę. podczas normalnej
> >> pracy, klimatyzator mocno się "pocił". W tym sezonie wpadłem na pomysł,
> >> żeby w zakorkowane otwory wetknąć rurki. klimatyzator przestał sie
> >> pocić, ale rurką oddaje około 10 litrów wody na dobę.
> >> Normalne? Wy też macie do swoich (jednobryłowych) klimatyzatorów
> >> wetknięty wąż ogrodowy?
> >
> > Normalne.
> > W kazdym klimatyzatorze, tyle ze niektore odparowuja te wode spowrotem
> > w pomieszczenie a niektore nie. U mnie jest nawet kolo litra na godzine.
>
> Z opisu wynika, że producent przewidział minimale wykraplanie i okresowe
> opróżnianie zbiornika. Wynika też, że woda skraplała się gdzie bądź -- co
> pewnie nie było intencją producenta. Ale mógł też nie przewidywać pracy
> przy tak dużej wilgotności powietrza (w naszych okolicach klimat gorący
> jest jednocześnie suchy).
>

Na moje oko intencja producenta bylo zeby sie wykraplalo i odparowywalo z jakiegos
cieplego elementu, tak jak ten spust wody z komory lodowki na agregat.

Fota tego ustrojstwa by sporo wyjasnila.

Albo to jakas popierdolka albo ten model mial byc do naprawde suchego klimatu. Polska
pogoda to nadal 60-70% wilgotnosci. Suchym bym go nie nazwal. Znam miejsca ktore maja
pogode podobna do polskiej ale sa sporo suchsze (tak ze trzeba uwazac przy dlubaniu w
nosie zeby sie krew nie puscila) a i tam sie wykrapla jak pisalem, litr na godzine z
objetosci dwu-trzech pokojow (po pewnym czasie mniej jak sie nie wietrzy).

Nie sadze aby byl tak zrobiony aby element chlodzacy nie mial temperatury sporo
ponizej punktu skroplenia. Ale co tam chinczyk ustrugal to nie wiadomo.