W dniu poniedziałek, 28 stycznia 2013 12:51:13 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
>> > Oj ciezko bedzie w sensownej cenie. Za 100-120 pln sa liczniki trojfazowe >z
wyjsciem impulsowym - ja takiego uzywam, no ale musisz jeszcze miec cos co >te
impulsy zlicza i potem pokazuje zuzycie w danym okresie (no i przelicza na >taryfy)
:) Sam licznik tylko przekazuje impulsy.

I to w sumie by wystarcztyło aby wykreslic wykres zużycia w czasie.

> Pewnie daloby sie uzyc peceta - ten 9W o ktorym pisalem wczesniej to kupilem
>terminal HP t5720 za 89 pln z wysylka.
U mnie za "serwer" robi dysk sieciowy Zyxel NSA310;((


> Ja wlasnie bym musial taki osobny podlicznik podpiac jeszcze pod plyte bo
>zielonego pojecia nie mam ile ona mi zuzywa pradu (ale chyba sporo). Poki co
>grzeje na ceramicznej - w tym roku mam nadzieje w koncu kuchnie wymienimy i >bedzie
indukcja, mysle ze powinna byc bardziej energooszczedna od ceramiki :)

Też mam wszystko(doprowadzone zasilanie) do indukcji przygotowane- kwestia kiedy mnie
żona zmotywuje zebym kuchenke kupił i podłączył.
Na gazie gotuje sie fajnie, tanio itp ale jedyna podstawowa wada to osadzający sie
wszedzie tłusty osad. Na szafkach itp wszedzie tego syfu sie zbiera sporo.
Myślę że induukcja tej wady nie ma.