> >>> Jeżeli zalezy Ci na świetle jak najbardziej zbliżonym do światła
> >> żarówki
> >>> to szukaj świetlówek z oznaczeniem:
> >>> 827 i 927
> >> To są żółte świetlówki a on pisał, ze takich nie chce.
> > Świetlówki 827 nie są żółte. To są świetlówki o świetle najbardziej
> > zbliżonym do światła tradycyjnej żarówki włóknowej.
> > Jak je porównasz w sklepie ze świetlówkami np. 865 to faktycznie
może się
> > wydawać, że te 827 świecą na żółto, ale właśnie takie jest światło
> > żarówek, lekko żółte.
>
>
> z lektury wszystkich postow watku mam wniosek taki, ze moze...830?
930?
> x27moze faktycznie zbyt zolte...
> Z innej znow strony: mam przed soba przepalone swietlowki
> - jakas z Piły 18W/54-765
> - osram 18W/827
> Czyli jedna byla 2700K,a przeciez zdawala sie irytujaco biala, a nie
za
> zolta...
> Z kolei "54-765" - co to za cudo? 6500K? i oddawanie swiatla 54-70%?
No, ta
> to z pewnoscia byla zbyt biala.
>
> i sam juz nie wiem, czy 830, 930 to nie bedzie zbyt biale, skoro 827
wcale
> nie bylo za zolte...

Co do temperatury barwy . . .
Mam wielkie wątpliwości na ile deklaracje wynikające z oznaczeń
na świetlówkach kompaktowych odpowiadają prawdzie.

Grupa poleca raczej świetlówki liniowe które mają lepsze parametry.
Jeśli tak to tylko i wyłącznie ze statecznikiem elektronicznym
"opcją warm start" (zapalają z małą zwłoką po podgrzaniu katod).
Twierdzę, że kompaktów z tą opcją już nie ma.

Świetlówki liniowe są wydajniejsze od kompaktów. Dają więcej światła
z jednostki mocy.
g