eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniezbiornik akumulacyjny/buforowyRe: zbiornik akumulacyjny/buforowy
  • Data: 2010-01-23 18:19:31
    Temat: Re: zbiornik akumulacyjny/buforowy
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości

    > Po cholere magazynowac energie juz uwolniona z gazu, wegla? Ona juz jest
    > ekstra
    > zmagazynowana. W przypadku grzania pradem na 2 taryfie ok. Ma sens ale nie
    > ladowany od gory (bo grzalka jest na dnie).

    Nie grzalka, tylko kociol elektryczny bedacy oddzielnym elementem.

    > W przypakdu grzania weglem, gazem nie ma sensu bodowac duzego bufora.
    > Starczy
    > taki ktory pozwoli zmagazynowac energie tak aby piec wlaczal sie ci jakis
    > czas
    > ale nie przesadzajmy, ze chcemy wlaczac piec raz na dzien czy raz na dwa
    > dni. A
    > do tego starczy bufor 500-700l.

    Z kotlem gazowym nie ma sensu, z weglowym jezeli jest bez podajnika moze
    miec sens. Wlaczone razem z kominkiem z plaszczem w ktorym ktos pali bo lubi
    to przy okazji moze gromadzic sobie nieco ciepla zwlaszcza jak instalacja to
    w wiekszosci podlogowka.

    > Ale dobrze napisales ze chodzi o rozne zrodla. A tutaj jest tak ze te
    > zrodla
    > maja rozne temperatury wiec chodzi o to aby najchlodniejsza wode grzac
    > najchlodniejszym zrodlem. I naladowany do pelna bufor to uniemozliwia.

    Na temat niuansow konstrukcyjnych nie zabieram glosu bo zaleza od
    konkretnych rozwiazan.

    >> O ile nie masz piwnicy i scian fundamentowych wysoko wylanych.
    >>
    > Tak, zgadza sie. Generalnie napisalem o magazynowaniu energii w posadzce
    > tylko
    > dlatego ze uparles sie zeby magazynowac jej ogrom w buforze co jest
    > bezsensu.

    Nie jest bez sensu zawsze. Wykorzystanie kominka z plaszczem czy
    prymitywnego kotla weglowego do ogrzewania podlogowka moze byc trudne.
    Grzanie wylacznie w drugiej taryfie pradem moze nie zapewnic odpowiedniego
    komfortu przez caly dzien przy dzisiejszych mrozach. Do tych rozwiazan
    idealnym wrecz rozwiazaniem wydaje sie byc bufor. Drugi powod to komfort
    drugiej taryfy. Co zrobic jak temp. w nocy na zewnatrz jest wysoka, a w
    dzien zaczyna mocno spadac? Nie wiadomo tak naprawde jaka czeka nas temp.
    nastepnego dnia czy nastepnej nocy. Kiedy jest cieplo na zewnatrz to w nocy
    nagrzejesz raczej malo, bo i tak jest cieplo. W dzien moze robic sie zimno a
    na druga taryfe trzeba czekac kilka ladnych godzin. Idea moim zdaniem
    powinna byc taka, ze w nocy ladujemy bufor optymalnie, a w dzien zasilamy
    uklad najlepiej w oparciu o zmiany pogodowe. Im zimniej na zewnatrz tym
    bardziej trzeba grzac i odwrotnie. Bufor w tym przypadku gwarantuje pelny
    komfort bez przejmowania sie godzinowa dostepnoscia taniej energii.

    Pozdro.. TK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1