Cześć.

Da się jakoś samodzielnie, bez specjalnych urządzeń, zrobić w miare
solidny chodnik z kostki? Ruch na poziomie nastu osób na dobę.

Krawężniki/obrzeża osadzę na cement, wczesniej wykopując rów.
Ogarnięcie, coby równo było, nie jest chyba wyzwaniem. Dam rade.

Ale są dwa problemy:
1) Jak zagęścić? Widzę dwie opcje:
a) "babka" ręczna. Ma toto ze naście kg.
b) Jakaś przystawka do udaru. Wygląda absurdalnie, ale może działa?

2) Czym ciąć krawężnik/kostkę? Zwykła "szlifierka" z tarczą do betonu
chyba nie da rady, czy się mylę? Krawężnik ma 6cm grubości, kostka też.
Kostki mam cała górę i chcę wykorzystać, więc zakup cieńszej nie ma sensu.

To jednorazowa robota, więc nie chcę kupować od razu sprzętu za tysiące.
Chodzi o jak najtańsze wykonanie zadania.

Wiem, można wypożyczyć zagęszczarkę i spalinową tarczę do ciecia. Nie
mam za bardzo czym przewieźć/rozładować i ponadto chce wiedzieć, czy
inne opcje wchodzą w grę?

PS. W okolicy znajomy "zagęszczał butami". W sumie chodnik ma już 10 lat
i trzyma się, lekko klawiszując. Podsypuje piach raz na jakiś czas i
luz. Wygląda przyzwoicie. Może nie ma co panikować i też użyć butów?