> a czy nie znasz zdrowszych żródeł mikroelementów?
> zresztą nigdy nie zastanawiałem się nad rankingiem soli, chociaż podobno
> najzdrowsza jest zwykła kamienna - może ktoś wie i potwierdzi albo nie (?)

Wystarczy zwykła logika - sól kopalniana, była kiedyś morską - ale w
czasach, gdy nie było zanieczyszczeń chemicznych morza - potem sobie
przeleżała dobrze schowana... :)

pozdrawiam
Woyzzeck

do góry

grzesiek pisze:

> Sól drogowa (nieoczyszczona czy jakakolwiek inna dowolna nazwa) często
> jest z dodatkiem antyzbrylacza, w roli którego używa się np arszeniku, w
> niewielkich ilościach, ale jednak... oczywiście nie znaczy to, że

Pierdolicie* grzesiu, bajki. Albo jesteście niedouczeni.... ale to i tak
na jedno wychodzi.

*Źródło tych rewelacji, please.

--
Pozdrawiam
AW

do góry

> grzesiek pisze:
>
>> Sól drogowa (nieoczyszczona czy jakakolwiek inna dowolna nazwa) często
>> jest z dodatkiem antyzbrylacza, w roli którego używa się np arszeniku, w
>> niewielkich ilościach, ale jednak... oczywiście nie znaczy to, że
>
> Pierdolicie* grzesiu, bajki. Albo jesteście niedouczeni.... ale to i tak
> na jedno wychodzi.

koledze się pomylił cyjanek z arszenikiem :-), ale to nie zmienia faktu o
trójących własciwościach antyzbrylacza, więc w tych bajkach cos jednak jest
:-)

> *Źródło tych rewelacji, please.

antyzbrylacz, to przeważnie żelazocyjanek potasu (E 536), który sam w sobie
jest nieszkodliwy (jak leży na drodze), ale niewiele trzeba, aby
przereagował w kwas cyjanowodorowy, a to już nie żart...
... a źródła?, no jak sam nie potrafisz...
http://tinyurl.com/ca5cef

--
pozdrawiam
robert
www.sabina.studioonline.pl

do góry

On 4 Lut, 10:33, "robert" <r...@s...pl> wrote:

> antyzbrylacz, to przeważnie żelazocyjanek potasu (E 536), który sam w sobie
> jest nieszkodliwy (jak leży na drodze), ale niewiele trzeba, aby
> przereagował w kwas cyjanowodorowy, a to już nie żart...

Trochę mniej toksyczny niż cyjanek czy rodanek potasu, nie mniej
niewiele trzeba aby umrzeć, gdyby dostał się do rany np. obtarcia w
skutek poślizgnięcia się. Dlatego nie może być stosowany na drogi -
zwierzęta mogą pić wodę z topniejącego śniegu zwabione słonym
smakiem...

do góry

> Dlatego nie może być stosowany na drogi -
> zwierzęta mogą pić wodę z topniejącego śniegu zwabione słonym
> smakiem...

jak nie może, jak może...?
wystarczy ostrzeżenie o szkodliwości na opakowaniu i jazda... teściowej
przed domem wysypać :-)

--
pozdrawiam
robert
www.sabina.studioonline.pl

do góry

Użytkownik "robert" <r...@s...pl> napisał w wiadomości
news:gmbndv$ca4$1@inews.gazeta.pl...
>> grzesiek pisze:
>>
>>> Sól drogowa (nieoczyszczona czy jakakolwiek inna dowolna nazwa) często
>>> jest z dodatkiem antyzbrylacza, w roli którego używa się np arszeniku, w
>>> niewielkich ilościach, ale jednak... oczywiście nie znaczy to, że
>>
>> Pierdolicie* grzesiu, bajki. Albo jesteście niedouczeni.... ale to i tak
>> na jedno wychodzi.
>
> koledze się pomylił cyjanek z arszenikiem :-), ale to nie zmienia faktu o
> trójących własciwościach antyzbrylacza, więc w tych bajkach cos jednak
> jest :-)
>
>> *Źródło tych rewelacji, please.
>
> antyzbrylacz, to przeważnie żelazocyjanek potasu (E 536), który sam w
> sobie jest nieszkodliwy (jak leży na drodze), ale niewiele trzeba, aby
> przereagował w kwas cyjanowodorowy, a to już nie żart...
> ... a źródła?, no jak sam nie potrafisz...
> http://tinyurl.com/ca5cef

Cos pokreciles - pierwszy z brzegu link pisze o uzywaniu w produktach
spozywczych, wiec trujacy - ani latwo uzyskujacy taka postac - byc nie moze.

do góry

On 2/4/2009 10:33 AM, robert wrote:
[...]
> antyzbrylacz, to przeważnie żelazocyjanek potasu (E 536), który sam w
> sobie jest nieszkodliwy (jak leży na drodze), ale niewiele trzeba, aby
> przereagował w kwas cyjanowodorowy, a to już nie żart...
HCN wydziela w reakcji z kwasem siarkowym itp. mocnymi kwasami, więc nie
jest to znowu takie "niewiele trzeba" (a informacja w Wikipedii, że
wystarcza ocet, była błędna). Nawet kwas solny obecny w żołądku i
temperatura 37oC to za mało do rozkładu kompleksu Fe(CN)6 w stopniu
znaczącym.

W dodatku zawartość żelazocyjanku w soli spożywczej są tak minimalne (do
10 ppm), że nawet gdyby zamiast K4Fe(CN)6 użyto czystego KCN w tej
ilości, to ciągle jedynym znaczącym zagrożeniem dla zdrowia w takiej
soli byłby NaCl! :-)

Co nie znaczy, że zachęcam do jedzenia soli drogowej, które nie tylko
może trafić się w wersji podeptanej zabłoconymi buciorami, ale zawierać
rozmaite inne związki w szkodliwych stężeniach.

MS
--
Michał Sobkowski, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]

do góry

AW pisze:

[ciach]
>
> Pierdolicie* grzesiu, bajki. Albo jesteście niedouczeni.... ale to i tak
> na jedno wychodzi.
>
> *Źródło tych rewelacji, please.
>
Symbol gwiazdki * jest przy słowie: "Pierdolicie" - więc
chyba nie chodzi Ci o źródło tej czynności

A, co do składu to tak było napisane na opakowaniu soli
której używaliśmy w pracy, zdjęcia nie zrobiłem, bo nie
przypuszczałem, że będzie potrzebne, a na razie używamy
KCl'u więc dowodów nie dostarczę. Natomiast nikt nie każe Ci
wierzyć w to co piszą inni, i jeśli nie wierzysz to trudno,
nie musisz.

mimo wszystko pozdrawiam

PS: co do mojej nauki to prosiłbym się nie wypowiadać, bo
nie wiesz kim tak naprawdę jestem, jaką szkołę skończyłem i
gdzie pracuję - uwaga na taki temat wydaje się nieco nie na
miejscu, bo jak rozumiem Ty wiesz wszystko najlepiej,
chociaż nie zauważyłem żebyś napisał coś SENSOWNEGO pod moim
postem lub postami niżej!!!!!!!!!!!!!

do góry