Użytkownik "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:k7q4qj$jok$1@flis.man.torun.pl...

> Producent mojego kotła podaje że punkt rosy dla suchego węgla jest coś
> powyżej 40 stopni. Jego najnowsze piece są przystosowane nawet do pracy od
> 45 stopni i jeśli producent daje gwarancje i gwarantuje to chyba tak źle
> nie jest ...

A ile lat gwarancji daje producent? Dwa, trzy, a może pięć? W porywach
siedem. Duższej gwarancji na kocioł nie spotkałem, przy czym te najdłuższe
to w przypadku kotłów retortowych i przy gwarancji jest warunek, że musi być
opał suchy.

> Wymagany jeden warunek - suchy opał ...

Suchy/mokry opał to ma znaczenie tylko przy paleniu drobnym opałem oraz w
przypadku kotłów z zasobnikami, ponieważ wilgoć w zasobniku powoduje korozję
zasobnika, podajnika i ślimaka.
W przypadku rdzewienia komory spalania wilgotność opału ma już niewielki
wpływ, ponieważ wilgoć i tak powstaje na skutek spalania węgla. Woda jest
produktem spalania węglowodorów zawartych w opale: węglu, gazie, drewnie
itp.

> Z tego co czytałem temp. powrotu pieca nie jest wcale aż tak ważne , choć
> dobrze by było aby była powyżej 40 stopni. Najważniejsza dla pieca jest
> temperatura spalin i ona powinna być powyzej 70 stopni...
>
> Różnica pomiędzy temp. wyjścia a powrotu bardzo często wnosi około 8-15
> stopni. Wiec jeśli chciało by mieć się temp. powrotu około 60 stopni piec
> trzeba by mieć ustawiony na około 75 stopni ...

Nie trzeba. Wystarczy zastosować mieszanie wody w kotle czy to przy użyciu
zaworu mieszającego czy też pompy mieszającej.

do góry

Użytkownik "Plumpi" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:50a11464$0$1298$65785112@news.neostrada.pl...

Czesc ;-)

> Z reguły kotły węglowe wytrzymują 20-30 lat.
> Miałowe 10-20lat.
> Opalane mokrym, drobnym, małokalorycznym opałem i w których temperatura
> podczas palenia jest niska, ich żywotność może się skrócić o połowę.

No z taką odpowiedzią ja się zgadzam w 100%.
Gdybym byl producentem piecow dodalbym ten
Twoj tekst do instrukcji obslugi pieca. ;-)


pozdrawiam
Adams

do góry

"/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> wrote in message
news:k7qgis$fib$1@flis.man.torun.pl...
> >Czy miałowce z reguły wytrzymują o połowę mniej czy tylko ja tak mam?
>
> Nie wiem ...
>
> Wiem że znajomy który pali miałem pali mokrym bo niby lepiej ...
> Więc jak palimy mokrym opałem to wiadomo że żywotność będzie dużo niższa
> niż u kogoś kto pali suchym jak pieprz opałem ....

Przecież do kotła miałowego należy sypać miał zmieszany z wodą. Ludzie. Miał
należy polewać żeby nie nastąpił samozapłon pyłu.
Te kotły są po prostu ze złej stali.

do góry

"Adams" <a...@n...pl> wrote in message
news:k7qj76$ki5$1@speranza.aioe.org...

> Jeszcze troche i bede gryzl :D
> Jezeli piec wytrzymuje 5-6 lat to znaczy
> ze jest wykonany z fatalnej jakosci blach
> i zrobili to partacze.

Też tak uważam.
Robią piece z najgorszego syfu.

do góry

W dniu poniedziałek, 12 listopada 2012 07:26:28 UTC+1 użytkownik /// Kaszpir ///
napisał:

> powy�ej 40 stopni. Jego najnowsze piece s� przystosowane nawet do pracy od
>
> 45 stopni i je�li producent daje gwarancje i gwarantuje to chyba tak �le nie
>
> jest ...
>
>
Daje gwarancję w okresie gwarancyjnym. Po tym okresie nicgo już nie obchodzi. Zauważ
też że wszystkie parametrykotłów i związane z nimi wymagania itd są określane dla
pewnych warunków - najczęściej laboratoryjnych czyli mających niewiele wspólnego z
rzeczywistymi. Jaki wpływ masz nasuchość paliwa,zwłaszcza kupowanego w środku sezonu
grzewczego. Zwilżanie miału jest bodajże najbardziej typową praktyką sprzedawców
mającą na celu podniesienie jego wagi. I co z tym zrobisz jeżeli uzupełniasz opał
podczas trwającego sezonu? Nic. A producent już tu ma pole np do wyłączenia
gwarancji.
Interesem producenta nie jest niestety abyć miał kocioł na 20 lat tylko abyś jak
najwczesniej kupił nowy.
To tak jak z żelazkami gdzie producenci ostatnio piszą że nie jest konieczne wlewanie
wody destylowanej.Moja teściowa w to uwierzyła (ach ta naiwna wiara w słowo pisane-
dla mnie fenomen psychologiczny) i żelazko regularnie wypluwa z dysz kamień na
prasowane ubrania... Oczywiście co zrobi - kupi nowe bo to "tylko" sto kilkadziesiąt
złotych
--
Jackare

do góry