Tak sobie ostatnio myślałem nad przewymiarowaniem solarów czy to za pomocą
luster czy wprost większą liczbą kolektorów ale ciągle jest problem z dużym
zbiornikiem bo i gdzie?. No i znalazłem genialne miejsce.
W garażu mam kanał. Sporadycznie wykorzystuję go do samodzielnych napraw
samochodu a normalnie służy do trzymania opon oraz kosiarki w zimie.
Zdecydowałem że kanał mógłbym sobie odpuścić i przeznaczyć na nieckę na
zbiornik. Kanał sam w sobie jest superszczelny gdyż nie dość że wykonany z
betonu wodoodpornego W20 to jeszcze wylanego w wannie z podwójnej izolacji
polietylenowej. Dodatkowo pod betonem kanału umieściłem odwodnienie z rur
drenarskich z wyprowadzeniem daleko poza obrys budynku i ze spadkiem aby
mimo dobrej izolacji wody gruntowe przypadkiem nie zalegały wokół kanału
gdyż jest on poniżej ław fundamentowych. Wyliczyłem że kanał ma pojemność
5800litrów. Po odliczeniu 10cm z każdej strony na izolację ze styropianowych
(styrodurowych) płyt pozostaje mi ponad 3900 litrów do dyspozycji. Teraz
należy tylko wykonać zbiornik, najlepiej by było pospawać idealny wymiarami
z polietylenu albo kupić coś gotowego, jeden lub kilka o zbliżonych
wymiarach i umiescić je w kanale. Wykonać trzeba by było jeszcze
doprowadzenie do kotłowni. Wymyśliłem że z kanału przewiercę się na wylot
poza dom i rury puszczę w warstwie ocieplenia fundamentu. Bedzie to odcinek
raptem około 4 metrów i do kotłowni przez ścianę spowrotem z rurami wejdę
bez problemów. Tak więc w razie potrzeby mam chyba bardzo dobre miejsce na
zbiornik.

Marek