eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Ciepła woda na ogródku działkowym. Czy i jak będzie działać ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2011-04-22 08:51:17
    Temat: Ciepła woda na ogródku działkowym. Czy i jak będzie działać ?
    Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>

    Ogrzewacz przepływowy z napędem słonecznym - w miarę darmowy, czyli:
    Beczka - akumulator ciepła a w środku "gęsta" wężownica, np z rury pex. Rura
    wyprowadzona przez ściany beczki za pomocą jakichś dławic lub w
    ostateczności mufek wspawanych lub wkręconych w ścianki. Beczka pomalowana
    na czarno, zamontowana na dachu altanki. Słońce ogrzewa wodę w beczce i jej
    ciepło jest przekazywane wodzie płynącej przez wężownicę. Dzięki
    przepływowemu charakterowi ogrzewacza mam nadzieję uniknąć zagrożenia
    legionellą.
    Pytanie: czy taki wymiennik z rurami pex w środku będzie działać
    zadowalająco?
    Beczka akumulatora ciepła zamknięta z naczyniem przeponowym klub
    wyrównawczym - otwartym (ale wolałbym zamknięte ze wzglą na korozję).
    Informacja o poziomie wody w beczce - wodowskaz. Na zimę woda ze zbiornika
    spuszczana.
    Cel: ciepła woda do umycia rąk, okazjonalnie do całościowego umycia się po
    cięższych pracach - nie trzeba wrzątku, wystarczy ciepła woda zapewniająca
    jakiś komfort umycia się.. Materiały są także nie trzeba byłoby w zasadzie
    niczego kupować tylko poskładać to do kupy. Może zamiast wody lepszy byłby
    jakiś glikol ?
    Jako że to ogródek działkowy nie chcę tam kupować jakichś bojlerów i innego
    AGD ze względu na narażenie na kradzieże. Zamontowanej na dachu beczki z
    woda nikt nie ukradnie. Na działce przebywa się raczej popołudniami więc
    woda powinna zdąrzyć się nagrzać do oddawania ciepła.
    Jest sens się brać za to?
    --
    Jackare


  • 2. Data: 2011-04-22 09:24:26
    Temat: Re: Ciepła woda na ogródku działkowym. Czy i jak będzie działać ?
    Od: Albercik <n...@g...pl>

    W dniu 22.04.2011 10:51, Jackare pisze:
    > Ogrzewacz przepływowy z napędem słonecznym - w miarę darmowy, czyli:
    > Beczka - akumulator ciepła a w środku "gęsta" wężownica, np z rury pex.
    > Rura wyprowadzona przez ściany beczki za pomocą jakichś dławic lub w
    > ostateczności mufek wspawanych lub wkręconych w ścianki. Beczka
    > pomalowana na czarno, zamontowana na dachu altanki. Słońce ogrzewa wodę
    > w beczce i jej ciepło jest przekazywane wodzie płynącej przez wężownicę.
    > Dzięki przepływowemu charakterowi ogrzewacza mam nadzieję uniknąć
    > zagrożenia legionellą.
    > Pytanie: czy taki wymiennik z rurami pex w środku będzie działać
    > zadowalająco?
    > Beczka akumulatora ciepła zamknięta z naczyniem przeponowym klub
    > wyrównawczym - otwartym (ale wolałbym zamknięte ze wzglą na korozję).
    > Informacja o poziomie wody w beczce - wodowskaz. Na zimę woda ze
    > zbiornika spuszczana.
    > Cel: ciepła woda do umycia rąk, okazjonalnie do całościowego umycia się
    > po cięższych pracach - nie trzeba wrzątku, wystarczy ciepła woda
    > zapewniająca jakiś komfort umycia się.. Materiały są także nie trzeba
    > byłoby w zasadzie niczego kupować tylko poskładać to do kupy. Może
    > zamiast wody lepszy byłby jakiś glikol ?
    > Jako że to ogródek działkowy nie chcę tam kupować jakichś bojlerów i
    > innego AGD ze względu na narażenie na kradzieże. Zamontowanej na dachu
    > beczki z woda nikt nie ukradnie. Na działce przebywa się raczej
    > popołudniami więc woda powinna zdąrzyć się nagrzać do oddawania ciepła.
    > Jest sens się brać za to?

    Moim zdaniem nie, beczka będzie się nagrzewać z jednej strony przez
    kilka godzin dziennie, a chłodzić całą powierzchnią w pozostałych
    przypadkach. Może te kilka dodatkowych stopni się uzyska, ale moim
    zdaniem nie warto się w to bawić.
    Już lepiej na dachu altany, czy co tam masz, rozwiń ze 100m jakiegoś
    czarnego węża. Jak masz czarny dach(papa) to będzie on niezłym
    akumulatorem. wąż możesz przyciapkać lepikiem do dachu jeżeli estetyka
    nie będzie odgrywała jakiejś roli. Wąż układaj równolegle ze spadkiem
    dachu, tak aby spływający deszcz się na nim nie zatrzymywał, dolne jego
    zawinięcie unieś lekko do góry, aby woda pod nim spłynęła.


  • 3. Data: 2011-04-22 09:36:00
    Temat: Re: Ciepła woda na ogródku działkowym. Czy i jak będzie działać ?
    Od: Marek K <m...@W...pl>

    W dniu 2011-04-22 10:51, Jackare pisze:
    Widziałem w akcji znacznie prostsze rozwiązanie. Po prostu stary węglowy
    piec kąpielowy pomalowany na czarno i od północnej strony osłonięty.
    Przez niego puszczona woda do prysznica. Odbiór górą.
    Spokojnie 20 osób codziennie w sezonie letnim brało prysznic.
    Woda oczywiście nie była nawet ciepła tylko letnia ale w stopniu
    wystarczającym żeby nikt na to nie narzekał.

    Marek



  • 4. Data: 2011-04-22 10:33:13
    Temat: Re: Ciepła woda na ogródku działkowym. Czy i jak będzie działać ?
    Od: "Jarek P." <j...@g...com>


    Użytkownik "Jackare" <1...@1...tralala.com> napisał w wiadomości
    news:iorfn8$etb$1@node2.news.atman.pl...

    > Ogrzewacz przepływowy z napędem słonecznym - w miarę darmowy, czyli:
    > Beczka - akumulator ciepła a w środku "gęsta" wężownica, np z rury pex.
    > Rura wyprowadzona przez ściany beczki za pomocą jakichś dławic lub w
    > ostateczności mufek wspawanych lub wkręconych w ścianki. Beczka pomalowana
    > na czarno, zamontowana na dachu altanki. Słońce ogrzewa wodę w beczce i
    > jej ciepło jest przekazywane wodzie płynącej przez wężownicę. Dzięki
    > przepływowemu charakterowi ogrzewacza mam nadzieję uniknąć zagrożenia
    > legionellą.


    Myślę, że w przypadku wody czysto gospodarczej na ogrodzie, legionelli
    możesz pokazać gest kozakiewicza i się nią nie przejmować po prostu, a tą
    instalację zrób w sposób prosty i skuteczny: po prostu beczka pomalowana na
    czarno z jednej strony dopływ z zaworem pływakowym (kiblowy wystarczy), z
    drugiej odpływ. Takie zbiorniki na wodę ogrodową są znane od wieków i w
    lato, w słoneczne dni zadziwiająco skutecznie działają.

    J. ((co używał parę razy osobiście)


  • 5. Data: 2011-04-22 10:43:38
    Temat: Re: Ciepła woda na ogródku działkowym. Czy i jak będzie działać ?
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 22 Kwi, 11:24, Albercik <n...@g...pl> wrote:

    > Ju lepiej na dachu altany, czy co tam masz, rozwi ze 100m jakiego
    > czarnego w a. Jak masz czarny dach(papa) to b dzie on niez ym

    Moj ogrodowy waz (25mb, 1/2', jasno-szaro-zolty) dzis nawet juz o
    10.00 rano nagrzany jest do jakichs 35stC (lezy normalnie w trawie) -
    woda z niego jest poprostu ciepla i spokojnie daloby sie nia umyc, czy
    wykapac. Ja tu chce psu wody do miski nalac a tam leci przez prawie
    minute ciepla :-) Jakby tak zapodac 100mb czarnej rury o troche
    wiekszej srednicy - spokojnie moglaby leciec ciepla przez nawet pare
    minut :)
    pozdr.

    --
    Adam


  • 6. Data: 2011-04-22 11:16:28
    Temat: Re: Ciepła woda na ogródku działkowym. Czy i jak będzie działać ?
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 22 Kwi, 10:51, "Jackare" <1...@1...tralala.com> wrote:
    > Ogrzewacz przepływowy z napędem słonecznym - w miarę darmowy, czyli:
    > Beczka - akumulator ciepła a w środku "gęsta" wężownica, np z rury pex. Rura
    > wyprowadzona przez ściany beczki za pomocą jakichś dławic lub w
    > ostateczności mufek wspawanych lub wkręconych w ścianki. Beczka pomalowana
    > na czarno, zamontowana na dachu altanki. Słońce ogrzewa wodę w beczce i jej
    > ciepło jest przekazywane wodzie płynącej przez wężownicę. Dzięki
    > przepływowemu charakterowi ogrzewacza mam nadzieję uniknąć zagrożenia
    > legionellą.
    > Pytanie: czy taki wymiennik z rurami pex w środku będzie działać
    > zadowalająco?
    > Beczka akumulatora ciepła zamknięta z naczyniem przeponowym klub
    > wyrównawczym - otwartym (ale wolałbym zamknięte ze wzglą na korozję).
    > Informacja o poziomie wody w beczce - wodowskaz. Na zimę woda ze zbiornika
    > spuszczana.
    > Cel: ciepła woda do umycia rąk, okazjonalnie do całościowego umycia się po
    > cięższych pracach - nie trzeba wrzątku, wystarczy ciepła woda zapewniająca
    > jakiś komfort umycia się.. Materiały są także nie trzeba byłoby w zasadzie
    > niczego kupować tylko poskładać to do kupy. Może zamiast wody lepszy byłby
    > jakiś glikol ?
    > Jako że to ogródek działkowy nie chcę tam kupować jakichś bojlerów i innego
    > AGD ze względu na narażenie na kradzieże. Zamontowanej na dachu beczki z
    > woda nikt nie ukradnie. Na działce przebywa się raczej popołudniami więc
    > woda powinna zdąrzyć się nagrzać do oddawania ciepła.
    > Jest sens się brać za to?

    Slabo to widze.
    Albo inaczej, bedzie dzialac ale tak sobie.

    Mialem postawiona beczke (chyba 80l) plus jakis 1m2 czarnego
    kaloryfera. I calosc sie zagrzewala do jakichs 50 stopni (srednio).

    Jak juz to zmodyfikowal bym zestaw tak:
    -beczka metalowa (jak sie da znalezc), czarna, oslonieta od polnocnej
    strony, dolu i gory.
    -dopuszczanie wody od dolu prosto z wodociagu przez zakrzywiona rurke
    (zeby nie mieszac calosci).
    -odbior wody z gory przez wkrecona do scianki koncowke.

    Jesli woda bedzie relatywnie czesto pobierana to chlor powinien
    ograniczyc rozwoj flory w beczce.
    A odbior wody z wierzchu zapewni jej najwyzsza temperature.
    Wada jest to ze na plecy tego z gory to bym nie lal :) czyli potrzebny
    bylby jakis mieszacz czy cos.

    Wezownica w srodku byla by dosyc slabym rozwiazaniem jesli uzyjesz
    pex. Jesli miedzi to ok. mozna rozwazyc ale i tak czesc wody w niej
    moze byc dosyc goraca wiec trzeba by ja spuszczac miedzy
    odkreceniami...

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1