eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 594

  • 131. Data: 2014-02-28 12:20:38
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: quent <x...@x...com>

    On 2014-02-28 11:40, Maciek wrote:
    > W dniu 2014-02-27 16:55, Ergie pisze:
    >> W jaki sposób one są marnowane? Pytam poważnie i lecę po popcorn :-)
    > Już Ci tłumaczę na podstawie doświadczeń mojej matki, wieloletniej
    > pracownicy jednego z ministerstw. Zbliża się koniec roku, została kasa
    > do wydania. Wydaje się ją na cokolwiek, byle nie wróciła do budżetu, bo
    > w przyszłym roku będzie mniej (skoro nie potrzeba): maluje się ściany na
    > zielono (choć w zeszłym roku były malowane na niebiesko), wywala się z
    > magazynu sprzęt, który nigdy nie trafił do użytku (leci do utylizacji) i
    > w jego miejsce wstawia nowy, zmienia się papier firmowy (stary leci na
    > przemiał). Do tego idzie parę premii dla kreatywnych likwidatorów
    > problemów z nadwyżką budżetową i "kasa wróciła do obywateli". Oczywiście
    > to są jakieś grosze w skali budżetu, więc z punktu widzenia ekonomii
    > nawet nie powinienem o tym wspominać :->

    Marnotrawi się kasę publiczną codziennie i wszędzie w taki sposób jaki
    opisujesz ale też na setki innych sposobów, o których dowiadujemy się
    codziennie w mediach... ważne jest to, że alokacja środków/zasobów na
    rynku jest mocno nieoptymalna co powoduje, że gospodarka się wyhamowuje
    - to są wymierne straty.

    Potencjał polskich firm jest ogromny jednak cała ta energia jest tłumiona.
    Tego nie da się opisać w poście na grupie. Trzeba czytać więcej prasy
    wolnorynkowej (misies.pl, nczas.com, koliber itp) zamiast lewackiej typy
    gazeta.pl i jej klony branżowe - to uwaga do Ergie-go

    --
    Pozdrawiam,
    Q
    ElipsaDesign: www.elipsa.info


  • 132. Data: 2014-02-28 12:25:07
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: quent <x...@x...com>

    On 2014-02-27 21:27, Adam wrote:
    > Oszusci beda *zawsze*. Kwestia ilu jest tych oszustow i czy panstwo
    > na tym wyjdzie in plus czy in minus. Calosciowo - jako panstwo i jako
    > obywatele.
    > pozdr.

    Lewacy są zdania, że ludzi da się wychować... zmienić... jakoś, żeby nie
    oszukiwali, żeby nie byli... ludźmi ;-)

    Prawica twierdzi, że lepiej zmienić prawo bo ludzie się nie zmieniają,
    oni dostosowują się do istniejących warunków - podejście czysto
    cybernetyczne.


    --
    Pozdrawiam,
    Q
    ElipsaDesign: www.elipsa.info


  • 133. Data: 2014-02-28 12:31:54
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
    news:lepn4t$5aa$6@dont-email.me...
    > pokaż. Bo dane wskazują, ze drogi kosztują tyle co gdzie indziej.

    o przeroscie w administracji - dane gus
    o drogach-
    http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,13362189,Koszt_b
    udowy_autostrad_w_Polsce_to_europejska_srednia_.html
    oparte na GDDKiA.
    Wiec jesli przy naszej taniej robociznie autostrady kosztują wiecej niż w
    niemczech to znaczy ze są drogie.
    a.. Czechy: 729 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 8,86 ml euro
    b.. Dania: 1130 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 5,89 mln euro
    c.. Hiszpania: 14021 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 6,69 mln
    euro
    d.. Holandia: 2631 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 50 mln euro
    e.. Irlandia: 663 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 10mln euro.
    f.. Litwa: 309 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 4 mln euro
    g.. Niemcy: 12 813 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 8,24 mln euro
    h.. Słowenia: 747 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 7,29 mln euro
    i.. Węgry: 1273 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 11,87 mln euro.
    j.. Polska: 1224,4 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 9,61 mln euro.
    wyciąłem austrie i norwegie bo to górskie kraje i nie ma jak porównywać.




    b.







  • 134. Data: 2014-02-28 12:35:35
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:lepr79$901$...@n...news.atman.pl...

    > Przecież napisałem, że to tylko przykład jednego z ministerstw i to
    > widoczny dla szaraczków, czyli praktycznie dla wszystkich. Tak się
    > rozpływa "drobna" kasa na koniec roku, ale zostaje jeszcze pozostałych
    > 10-11 miesięcy.

    Ja wiem, jak się rozpływa kasa w ministerstwach, urzędach i państwowych
    instytucjach, ale to było jest i będzie. Pytanie w tym wątku było jak niby
    marnotrawione są _dodatkowe_ dochody skoro nie poszły do ministerstw i
    urzędów?

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 135. Data: 2014-02-28 12:52:20
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2014-02-28 12:35, Ergie pisze:
    > Ja wiem, jak się rozpływa kasa w ministerstwach, urzędach i państwowych
    > instytucjach, ale to było jest i będzie. Pytanie w tym wątku było jak niby
    > marnotrawione są _dodatkowe_ dochody skoro nie poszły do ministerstw i
    > urzędów?
    No chyba jaja sobie robisz. "Co to znaczy łupi. Zabiera i zakopuje? Te
    pieniądze nie znikają i wrócą do obywateli w postaci zasiłków emerytur,
    dróg, przedszkoli służby zdrowia lub obniżki podatków." Otóż te
    pieniądze nie wrócą, bo część z nich zniknie choćby w urzędach, gdzie
    zostanie w części zmarnotrawiona. O ile znikanie w urzędach jest
    normalne i uzasadnione, jak również logiczne jest, że część zostanie
    zmarnotrawiona, to pozostaje kwestia zachowania odpowiednich proporcji
    między wielkością podatków, ilością urzędów i stopniem marnotrawienia w
    nich pieniędzy.

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 136. Data: 2014-02-28 12:55:18
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2014-02-28 11:08, masti pisze:
    > Dnia pięknego Fri, 28 Feb 2014 09:55:50 +0100 osobnik zwany Maniek4
    > napisał:
    >
    >> W dniu 2014-02-27 23:20, masti pisze:
    >>
    >>>>> a potrafisz to wykazać? czy tylko pbędziesz powtarzał za
    >>>>> niedouczonymi dziennikarzami?
    >>>>
    >>>> Rzadowe agencje np.
    >>>>
    >>> co rządowe agencje?
    >>
    >> No nic. Kto w nich pracuje?
    >> Nie bylo jakis czas temu zadymy z PSL'em?
    >>
    >> Pamietam tez jak Kaczynski po przejeciu wladzy po LSD zwolnil prezesa
    >> Orlenu mimo, ze ten notowal bardzo dobre wyniki. Motywacja do zwolnienia
    >> byla jedna tylko rzecz. O ile wyniki finansowe nie podlegaly dyskusji
    >> tak premier uznal, ze nie ufa prezesowi Orlenu. Po prostu nie ufa i go
    >> zwolnil.
    >
    > ale nadal nie wiem co miałeś namyśli pisząc "rządowe agancje"

    Tworzenie niepotrzebnych stanowisk i traktowanie pewnych instytucji jak
    zasilek przedemerytalny. Nie chodzi mi o nic konkretnego, tylko
    mozliwosci jakie maja rzadzacy i z ktorych jak slyszymy ciagle
    korzystaja nie za swoje pieniadze, a ktorych nie ma zwyczajny obywatel.
    Sposob zarzadzania panstwem i spolkami skarbu przez rozliczanie z
    nadania politycznego mimo, ze wyniki ekonomiczne wskazuja inaczej, co
    jak latwo sie domyslic obojetne dla gospodarki nie jest.

    Pozdro.. TK


  • 137. Data: 2014-02-28 13:02:36
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:lepq7u$7vm$...@n...news.atman.pl...

    >> - podatkowe ulgi na dzieci są najwyższe w historii.

    > Są po prostu zajebiste. Szkoda tylko, że żeby z nich skorzystać, trzeba
    > najpierw mieć niezły dochód. Jak już tak kombinujemy z VAT'em, to
    > dlaczego rodzin wielodzietnych choć częściowo z niego nie zwolnić?
    > Przypomnij mi ile wynosi VAT choćby na ubrania dziecięce, że o szkolnych
    > podręcznikach nie wspomnę?

    Przypomnij mi ile statystyczna rodzina tego zwiększonego VAT'u płaci a ile
    dostaje ulgi?

    >> - w wielu gminach działają karty 3+ dające 50% zniżek na baseny, darmowe
    >> muzea itp dla rodzin wielodzietnych.

    > W wielu? To jakiś promil w skali kraju.

    ROTFL, następny co się wypowiada na temat o którym nie ma pojęcia.

    Tu masz link:

    http://3plus.pl/artykuly/szczegoly/sid/2/id/1/aid/21
    0/strona/

    Dalej twierdzisz że to promil???

    A ta lista nie jest kompletna, brakuje choćby Poznania.
    Natomiast w Warszawie prace trwają od 2012 i nie wiem, czy już się
    skończyły. Na pewno już teraz dzieci z rodzin wielodzietnych maja darmowe
    bilety na komunikację miejską.

    Z dużych miast nie mam informacji jedynie co do Łodzi i Bydgoszczy.

    >> - w tym roku obniżono opłaty za przedszkola, a miejsc w przedszkolach w
    >> stosunku do liczby dzieci jest więcej niż kiedykolwiek

    >> - wydłużenie urlopu macierzyńskiego, opcjonalny roczny urlop macierzyński

    > Masz na myśli przywrócenie do stanu, który mieliśmy zdaje się "parę" lat

    Masz rację "zdaje się" :-)

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 138. Data: 2014-02-28 13:33:22
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2014-02-28 13:02, Ergie pisze:
    >>> - podatkowe ulgi na dzieci są najwyższe w historii.
    >> Są po prostu zajebiste. Szkoda tylko, że żeby z nich skorzystać, trzeba
    >> najpierw mieć niezły dochód. Jak już tak kombinujemy z VAT'em, to
    >> dlaczego rodzin wielodzietnych choć częściowo z niego nie zwolnić?
    >> Przypomnij mi ile wynosi VAT choćby na ubrania dziecięce, że o szkolnych
    >> podręcznikach nie wspomnę?
    > Przypomnij mi ile statystyczna rodzina tego zwiększonego VAT'u płaci a ile
    > dostaje ulgi?
    No właśnie może Ty mi statystycznie przypomnij ile rodzin płaci ten VAT,
    a nie dostaje żadnej ulgi, ze względu na szczupłość dochodów.

    >>> - w wielu gminach działają karty 3+ dające 50% zniżek na baseny, darmowe
    >>> muzea itp dla rodzin wielodzietnych.
    >> W wielu? To jakiś promil w skali kraju.
    > ROTFL, następny co się wypowiada na temat o którym nie ma pojęcia.
    > Tu masz link:
    > http://3plus.pl/artykuly/szczegoly/sid/2/id/1/aid/21
    0/strona/
    > Dalej twierdzisz że to promil???
    No jest powód do śmiechu. Z podanego przez Ciebie linka:
    "W Polsce w dziedzinie Kart debiutował w 2005 roku Wrocław proponując
    ,,Kartę Rodzina Plus".
    Grodzisk Mazowiecki, wprowadził w 2008 roku Kartę Dużej Rodziny
    W 2009 roku Kartę Dużej Rodziny wprowadziły Tychy i Sandomierz.
    W 2010 Karta Dużej Rodziny zaczęła funkcjonować w Łowiczu, Bielsku -
    Białej i w Żorach.
    W 2011 roku wprowadzona została Karta Dużej Gdańskiej Rodziny, potem
    Karta Dużej Rodziny w Żabiej Woli, Siedlcach, Krakowie, Piasecznie,
    Przemyślu, Radomsku, Rawie Mazowieckiej, Skierniewicach.
    W 2012 roku wprowadziły kartę Sopot, Lublin, Zielonka, Płońsk,
    Mszczonów, Bełchatów, Jaktorów, Lesznowola, Garwolin, Bytom, Zabrze,
    Świdnica, Sochaczew, Konstancin - Jeziorna, Serock, Gorlice, Lębork,
    powiat Tarnowski, Rybnik, Ostrołęka, Błonie, Katowice, Toruń, Szczecin."
    Przeliczysz mi to na liczbę gmin istniejących w Polsce??

    > A ta lista nie jest kompletna, brakuje choćby Poznania.
    > Natomiast w Warszawie prace trwają od 2012 i nie wiem, czy już się
    > skończyły. Na pewno już teraz dzieci z rodzin wielodzietnych maja darmowe
    > bilety na komunikację miejską.
    Jakie darmowe?? Zacznij od tego, że w Warszawie do niedawna rodzina
    wielodzietna była definiowana jako 4+ dzieci.

    >> Masz na myśli przywrócenie do stanu, który mieliśmy zdaje się "parę" lat
    > Masz rację "zdaje się" :-)
    Mój błąd. Za komuny jednak nie było dużo lepiej, a moja pomyłka wynikła
    z długości urlopu za ciążę bliźniaczą.

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 139. Data: 2014-02-28 13:46:47
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 28 lutego 2014 12:31:54 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
    > a.. Czechy: 729 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 8,86 ml euro
    > b.. Dania: 1130 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 5,89 mln euro
    > c.. Hiszpania: 14021 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 6,69 mln euro
    > d.. Holandia: 2631 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 50 mln euro
    > e.. Irlandia: 663 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 10mln euro.
    > f.. Litwa: 309 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 4 mln euro
    > g.. Niemcy: 12 813 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 8,24 mln euro
    > h.. Słowenia: 747 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 7,29 mln euro
    > i.. Węgry: 1273 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 11,87 mln euro.
    > j.. Polska: 1224,4 km autostrad. Koszt budowy 1 kilometra - 9,61 mln euro.
    Czyli nie najgorzej jeszcze u nas moim zdaniem.
    Zresztą jak nawet Chińczykom się nie opłaciło to faktycznie musi być "po kosztach";)


  • 140. Data: 2014-02-28 13:47:54
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Fri, 28 Feb 2014 12:55:18 +0100 osobnik zwany Maniek4
    napisał:

    > W dniu 2014-02-28 11:08, masti pisze:
    >> Dnia pięknego Fri, 28 Feb 2014 09:55:50 +0100 osobnik zwany Maniek4
    >> napisał:
    >>
    >>> W dniu 2014-02-27 23:20, masti pisze:
    >>>
    >>>>>> a potrafisz to wykazać? czy tylko pbędziesz powtarzał za
    >>>>>> niedouczonymi dziennikarzami?
    >>>>>
    >>>>> Rzadowe agencje np.
    >>>>>
    >>>> co rządowe agencje?
    >>>
    >>> No nic. Kto w nich pracuje?
    >>> Nie bylo jakis czas temu zadymy z PSL'em?
    >>>
    >>> Pamietam tez jak Kaczynski po przejeciu wladzy po LSD zwolnil prezesa
    >>> Orlenu mimo, ze ten notowal bardzo dobre wyniki. Motywacja do
    >>> zwolnienia byla jedna tylko rzecz. O ile wyniki finansowe nie
    >>> podlegaly dyskusji tak premier uznal, ze nie ufa prezesowi Orlenu. Po
    >>> prostu nie ufa i go zwolnil.
    >>
    >> ale nadal nie wiem co miałeś namyśli pisząc "rządowe agancje"
    >
    > Tworzenie niepotrzebnych stanowisk i traktowanie pewnych instytucji jak
    > zasilek przedemerytalny. Nie chodzi mi o nic konkretnego, tylko
    > mozliwosci jakie maja rzadzacy i z ktorych jak slyszymy ciagle
    > korzystaja nie za swoje pieniadze, a ktorych nie ma zwyczajny obywatel.
    > Sposob zarzadzania panstwem i spolkami skarbu przez rozliczanie z
    > nadania politycznego mimo, ze wyniki ekonomiczne wskazuja inaczej, co
    > jak latwo sie domyslic obojetne dla gospodarki nie jest.
    >
    no tak. Ale to jest zupełnie ogólne i dotyczące wszelkich gałęzi
    gospodarki.




    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 60


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1