eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Do elektryków - czy silikon to izolator?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 99

  • 1. Data: 2009-04-12 18:35:16
    Temat: Do elektryków - czy silikon to izolator?
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    Witam.

    Jest tak: w miarę nowym budynku poprowadzono przewody trochę zapewne niezgodnie
    z normami. Wierciłem sobie otwór w ścianie no i przejechałem po izolacji.
    Przewody nienaruszone, obciążenie małe (oświetlenie) ale głupio tak było
    przewód zostawić bez izolacji. Na wszelki wypadek napchałem tam silikonu no i
    wywala teraz ten włącznik zmiennoprądowy. To jest ten silikon akrylowy, długo
    bydle schnie. Pytanie do praktyków: co teraz zrobić? Czekać aż wyschnie?
    Wydłubać? (teraz to dosyć łatwe, po zabudowaniu będzie gorzej). Czym to
    zaizolować? Zwykłym silikonem? Nie chce mi się rozkuwać tynku, ale jak będzie
    trzeba to da się zrobić. Ćwiczył już ktoś coś takiego? Będę wdzięczny za
    informację o wszelkich sprawdzonych sposobach.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2009-04-12 19:08:21
    Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
    Od: "Jacek" <m...@w...pl>

    Toś chłopie nie silikonu napchał tylko akrylu. Nie wszystko co w tubie to
    silikon podobnie nie wszystko co w puszce to piwo.
    Jacek



  • 3. Data: 2009-04-12 19:20:32
    Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
    Od: "JKK" <j...@i...fm>


    Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:72e9.000000ba.49e23464@newsgate.onet.pl...
    > Witam.
    >
    > Jest tak: w miarę nowym budynku poprowadzono przewody trochę zapewne
    > niezgodnie
    > z normami. Wierciłem sobie otwór w ścianie no i przejechałem po izolacji.
    > Przewody nienaruszone, obciążenie małe (oświetlenie) ale głupio tak było
    > przewód zostawić bez izolacji.

    A co Cię powstrzymało od zaizolowania tego taśmą ?

    Pzdr

    JKK


  • 4. Data: 2009-04-12 21:48:35
    Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
    Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>


    "Jacek" <m...@w...pl> wrote in message
    news:grteau$8j4$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Toś chłopie nie silikonu napchał tylko akrylu. Nie wszystko co w tubie to
    > silikon podobnie nie wszystko co w puszce to piwo.


    Pozatym silikon do izolowania takich uszkodzeń też się nie nadaje.

    J.


  • 5. Data: 2009-04-12 21:56:16
    Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:72e9.000000ba.49e23464@newsgate.onet.pl...

    > Jest tak: w miarę nowym budynku poprowadzono przewody trochę zapewne
    > niezgodnie
    > z normami. Wierciłem sobie otwór w ścianie no i przejechałem po izolacji.
    > Przewody nienaruszone, obciążenie małe (oświetlenie) ale głupio tak było
    > przewód zostawić bez izolacji. Na wszelki wypadek napchałem tam silikonu
    > no i
    > wywala teraz ten włącznik zmiennoprądowy. To jest ten silikon akrylowy,
    > długo
    > bydle schnie. Pytanie do praktyków: co teraz zrobić? Czekać aż wyschnie?
    > Wydłubać? (teraz to dosyć łatwe, po zabudowaniu będzie gorzej). Czym to
    > zaizolować? Zwykłym silikonem? Nie chce mi się rozkuwać tynku, ale jak
    > będzie
    > trzeba to da się zrobić. Ćwiczył już ktoś coś takiego? Będę wdzięczny za
    > informację o wszelkich sprawdzonych sposobach.

    Najbardziej sprawdzonym sposobem to zlecenie naprawy fachowcowi.


  • 6. Data: 2009-04-12 23:15:53
    Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Toś chłopie nie silikonu napchał tylko akrylu.

    Pomyłka! Sprawdziłem przed chwilką - silikon jednak, dragon. Już dziada
    wyciągnąłem, nie chciało mi się czekać.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2009-04-12 23:20:45
    Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Pozatym silikon do izolowania takich uszkodzeń też się nie nadaje.

    To już stwierdziłem empirycznie... Jakieś propozycje? Klej termiczny? Chodzi o
    to, że jak sąsiad zaleje mi chatę, żeby biedy nie było. Chociaż w sumie jak
    jest wyłącznik zmiennoprądowy to pewnie wtedy wywali.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2009-04-12 23:22:40
    Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > A co Cię powstrzymało od zaizolowania tego taśmą ?

    Święta. Podkuć tynk troszkę trzeba, sąsiedzi doniosą na plebanię :).

    Pozdrawiam

    Czapla


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2009-04-12 23:34:31
    Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "Czapla" <k...@p...onet.pl> wrote in message
    news:72e9.0000010e.49e27629@newsgate.onet.pl...
    >> Toś chłopie nie silikonu napchał tylko akrylu.
    >
    > Pomyłka! Sprawdziłem przed chwilką - silikon jednak, dragon. Już dziada
    > wyciągnąłem, nie chciało mi się czekać.

    Silikony sanitarne mają w sobie kwas octowy, który przewodzi prąd i w
    głębszych warstwach pewnie nie zaschnie w ogóle. Będzie przewodził. NIE
    WIERZ W CUDA :-)



  • 10. Data: 2009-04-12 23:47:20
    Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Najbardziej sprawdzonym sposobem to zlecenie naprawy fachowcowi.

    Wybacz, ale nie do końca pojmuję Twój tok rozumowania. Ten dom budowali
    fachowcy, elektrykę też kładli fachowcy (10 lat ma chata, więc całkiem młoda
    jest). W całej chałupie tylko 3 gniazdka mają uziemienie i przekrój 2,5 kw. W
    pozostałych bolce na chama połączone są z neutralnym a wszystko idzie kablem
    dwużyłowym 1,5 kw, więc żeby dołożyć porządne uziemienie trzeba rozpruć pół
    chaty. Przewody nie idą prosto, tylko latają sobie tak, jak się fachowcom
    ułożyły, często na skróty. Rurek i peszli brak, ale przynajmniej dobrze, że nie
    w podłodze i nie w aluminium to położyli. Mało się znam na normach, ale nie mam
    pojęcia jak ten budynek odbiór przeszedł.
    W każdym razie wolę zrobić samemu, niż wzywać takich fachowców... Zresztą co
    zrobi fachowiec? Podkuje i zaizoluje a potem zatynkuje. To mogę zrobić samemu w
    czasie szybszym niż przyjazd fachowca. Tylko te święta :(

    Co sądzisz o kleju termicznym? Mogę też kalafonii tam wtrynić - ma to sens? Tak
    jak pisałem wcześniej przewody są nienaruszone, po izolacji tylko pojechało.
    Głęboko też nie jest, widać to przetarcie.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ] . 2 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1