On 29 May 2019 08:23:09 GMT, Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
wrote:
> Pod drzewami też trawa rośnie (jeśli nie iglaki). A krzaki to
> smakołyk
> jakich mało - szczególnie maliny i porzeczki,

Ale zjedzą grzecznie same owoce czy całe krzaki? Co z małymi
drzewkami? Ktoś pisał że 35 lat temu 2 owce obgryzly korę niszcząc
drzewka.
U siebie też planuje że 3szt soay, już nie mogę się doczekać.

--
Marek

do góry

On Wed, 29 May 2019 12:36:25 +0200, adam wrote:
> Ja owiec nie mam (jeszcze;)), ale napisałem tak na podstawie obserwacji
> tatrzańskich, gdzie owiec się nie wypasa (poza wyjątkami), bo dewastacja
> terenów była taka, że do dziś niektóre rejony się nie odnowiły.

Tak, ale zostają tutaj spełnione dwa szczególne warunki:
- tereny górzyste o skalistym podłożu, a tam trawa z rośnie niechętnie
- niekontrolowany wypas z przesadnym zagęszczeniem zwierząt

Raciczki nie są tutaj niczemu winne. Jeśli OP zaprosi na swoje 4000m?
stadko dwudziestu owiec, to też szybko zobaczy kolor gruntu. :)

Mateusz

do góry

On Wed, 29 May 2019 13:27:16 +0200, A S wrote:
> Dzieki za doskonałe informacje. Poczytałem o kamerunskiej i nabieram
> coraz większej ochoty.

Zastrzegam ponownie, że ja znam tylko Soay. O kameruńskiej wiem tyle, że
istnieje i że nie wymaga strzyżenia z racji braku runa. Nie do końca mam
przekonanie, czy to rasa nadająca się na chów w naszym klimacie, ale to
tylko moja intuicja... Zimą pewno trzeba chronić przed mrozem - trzeba by
zapytać kogoś, kto takie owce ma. Owce Soay natomiast potrafią siedzieć w
śniegu i deszczu całymi dniami, w ogóle im to nie przeszkadza, chowają
się tylko podczas zamieci i wichur.

> Jak dobierać płeć takiego domowego stadka?

Już pisałem wcześniej - na mini-stadko z dwóch lub trzech zwierząt
brałbym pod uwagę wyłącznie baranki. I tu też przestroga - u Ouessantów
barany często głupieją z wiekiem. Barany Soay są natomiast bardzo
stateczne. U kameruńskiej owcy nie mam pojęcia jak jest.

> Jak funkcjonują stadka jednopłciowe?

W przypadku rasy Soay i grupek samców, to funkcjonują bardzo dobrze.
Poniekąd w taki właśnie sposób żyją na swojej rodzimej wyspie - barany
trzymają się razem cały rok, a tylko na jesień niektóre (najsilniejsze) z
nich schodzą na plażę by dotrzymać towarzystwa dziewczętom.

> Zdarzyło Ci się rozmnożyć niechcący stadko? Co wtedy? Nóż?

Nie zdarzyło mi się nic takiego niechcący. Co roku rodzi mi się od 30 do
40 jagniąt, na tym polega hodowla... A na pytanie co robić kiedy nie-
hodowcy urodzi się coś "niechcący" nie odpowiem, bo nie znam polskich
regulacji w tej materii. To pytanie do jakiegoś lokalnego urzędu rolnego.

Mateusz

do góry

On Wed, 29 May 2019 16:25:43 +0200, Marek wrote:
> Ale zjedzą grzecznie same owoce czy całe krzaki? Co z małymi drzewkami?

Odpisałem w wątku obok, wklejam także tu:
"wszystko co liściaste poniżej 1.2m szybko zniknie, jeśli nie będzie
zabezpieczone."
To dotyczy również niskich drzewek - niezabezpieczone, szybko pozbędą się
liści, a dla młodego drzewka to często koniec.

> Ktoś pisał że 35 lat temu 2 owce obgryzly korę niszcząc drzewka.

To albo były kozy (te faktycznie kochają niszczyć drzewa), albo jakaś
nieznana mi rasa, albo były fest wygłodzone. U owiec Soay nigdy nie
widziałem, by którakolwiek próbowała dobrać się do kory.

Mateusz

do góry

W dniu 29.05.2019 o 16:19, Mateusz Viste pisze:

> Czy to aby na pewno były owce? Zachowanie, które opisujesz, pasowałoby
> bardziej do kóz... Owce raczej nie obgryzują kory drzew, dzięki czemu
> świetnie nadają się do czyszczenia sadów. No chyba że była to jakaś
> specyficzna, korolubna rasa.
Odróżniam kozy od owiec. Odróżniam też barana od owcy, bo tam są tylko 2
płcie, a nie 52 ;-)
Rasa była małopolska. Może się wzięły za korę z drzewek owocowych, bo
jak pamiętam, to trawa tam była wówczas "ekologiczna" - czyli mieszanka
wszelkich chwastów z niewielkim udziałem trawy.
Jacek

do góry

W dniu 2019-05-29 o 16:44, Mateusz Viste pisze:
> On Wed, 29 May 2019 13:27:16 +0200, A S wrote:
>> Dzieki za doskonałe informacje. Poczytałem o kamerunskiej i nabieram
>> coraz większej ochoty.
> Zastrzegam ponownie, że ja znam tylko Soay. O kameruńskiej wiem tyle, że
> istnieje i że nie wymaga strzyżenia z racji braku runa. Nie do końca mam
> przekonanie, czy to rasa nadająca się na chów w naszym klimacie, ale to
> tylko moja intuicja... Zimą pewno trzeba chronić przed mrozem - trzeba by
> zapytać kogoś, kto takie owce ma. Owce Soay natomiast potrafią siedzieć w
> śniegu i deszczu całymi dniami, w ogóle im to nie przeszkadza, chowają
> się tylko podczas zamieci i wichur.
>
>> Jak dobierać płeć takiego domowego stadka?
> Już pisałem wcześniej - na mini-stadko z dwóch lub trzech zwierząt
> brałbym pod uwagę wyłącznie baranki. I tu też przestroga - u Ouessantów
> barany często głupieją z wiekiem. Barany Soay są natomiast bardzo
> stateczne. U kameruńskiej owcy nie mam pojęcia jak jest.
>
>> Jak funkcjonują stadka jednopłciowe?
> W przypadku rasy Soay i grupek samców, to funkcjonują bardzo dobrze.
> Poniekąd w taki właśnie sposób żyją na swojej rodzimej wyspie - barany
> trzymają się razem cały rok, a tylko na jesień niektóre (najsilniejsze) z
> nich schodzą na plażę by dotrzymać towarzystwa dziewczętom.
>
>> Zdarzyło Ci się rozmnożyć niechcący stadko? Co wtedy? Nóż?
> Nie zdarzyło mi się nic takiego niechcący. Co roku rodzi mi się od 30 do
> 40 jagniąt, na tym polega hodowla... A na pytanie co robić kiedy nie-
> hodowcy urodzi się coś "niechcący" nie odpowiem, bo nie znam polskich
> regulacji w tej materii. To pytanie do jakiegoś lokalnego urzędu rolnego.
>
> Mateusz

Jak długo musisz ładować te owieczki przed koszeniem? ;)

do góry

W dniu środa, 29 maja 2019 16:44:14 UTC+2 użytkownik Mateusz Viste napisał:

> Zastrzegam ponownie, że ja znam tylko Soay.

Zapisałeś je do szkoły nawet?
https://www.planeta.pl/Ciekawostki/zapisali-do-szkol
y-owce-francja-ma-problem-z-system-edukacji

do góry

Podobnie Chorwaci wyniszczyli tak wiele swoich wysepek.
Przykład to "słynne" chorwackie Kornaty przypominające krajobraz księżycowy po
wyniszczeniu przez owce ponad sto lat temu.


-----
> napisałem tak na podstawie obserwacji tatrzańskich, gdzie owiec się nie wypasa, bo
dewastacja terenów była taka, że do dziś
> niektóre rejony się nie odnowiły.

do góry