eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › Lilia biała i zlew
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2010-10-17 18:07:35
    Temat: Lilia biała i zlew
    Od: Fragile <s...@o...pl>

    Pyłek lilii białej pozostawił "piękne" żółciutkie plamy i plamki
    na powierzchni zlewu (zlew silgranit jasno beżowy). Niczym nie jestem w
    stanie tego usunąć (próbowałam chlorem, octem, Cillitami i Ajaxami
    wszelkiego typu, nwet pastą do zębów, bo podobno czasami działa na
    nietypowe plamy). Czym jeszcze mogę próbować to usunąć???
    Nigdy nie spotkałam się z tak zjadliwym pyłkiem kwiatowym. Koszmar.

    Dziękuję i pozdrawiam :)
    F.


  • 2. Data: 2010-10-17 19:11:37
    Temat: Re: Lilia biała i zlew
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sun, 17 Oct 2010 20:07:35 +0200, Fragile napisał(a):

    > Pyłek lilii białej pozostawił "piękne" żółciutkie plamy i plamki
    > na powierzchni zlewu (zlew silgranit jasno beżowy). Niczym nie jestem w
    > stanie tego usunąć (próbowałam chlorem, octem, Cillitami i Ajaxami
    > wszelkiego typu, nwet pastą do zębów, bo podobno czasami działa na
    > nietypowe plamy). Czym jeszcze mogę próbować to usunąć???
    > Nigdy nie spotkałam się z tak zjadliwym pyłkiem kwiatowym. Koszmar.
    >
    > Dziękuję i pozdrawiam :)
    > F.

    Spróbuj spirytusem salicylowym lub lepiej zwykłym (nie wiem, jak takie
    tworzywo reaguje z salicylem) - zrób rodzaj kompresu na dłuższą chwilę, tj
    przytrzymaj w tym miejscu chociaż kilkanaście sekund watkę obficie
    nasączoną spirytusem. Jeśli plamki trochę zjaśnieją, to warto zabieg
    przedłużyć. Warto także wypróbować bardziej stężony kwas (o ile zlew
    dopuszczony jest do takiego kontaktu - zrób próbę w niewidocznym miejscu) -
    rozpuść łyżeczkę kwasku cytrynowego w jak najmniejszej ilości ciepłej wody
    i tym spróbuj wywabić plamy, tylko wtedy do zabiegu koniecznie załóż
    rękawiczki.
    Jeśli to nie pomoże, no to pozostają tylko rozpuszczalniki techniczne.


  • 3. Data: 2010-10-17 19:23:45
    Temat: Re: Lilia biała i zlew
    Od: "Rev" <r...@o...pl>

    Fragile wrote:
    > Pyłek lilii białej pozostawił "piękne" żółciutkie plamy i plamki
    > na powierzchni zlewu (zlew silgranit jasno beżowy). Niczym nie jestem
    > w stanie tego usunąć (próbowałam chlorem, octem, Cillitami i Ajaxami
    > wszelkiego typu, nwet pastą do zębów, bo podobno czasami działa na
    > nietypowe plamy). Czym jeszcze mogę próbować to usunąć???
    > Nigdy nie spotkałam się z tak zjadliwym pyłkiem kwiatowym. Koszmar.
    >
    > Dziękuję i pozdrawiam :)
    > F.

    Roztwór kuchennego kwasku cytrynowego? Ja bym spróbował. Podobnie jak
    Ikselka położyć "okład" i poczekać. Następną czynnością szorowanie.

    --
    Zdrowia,
    Rev


  • 4. Data: 2010-10-17 20:19:02
    Temat: Re: Lilia biała i zlew
    Od: Fragile <s...@o...pl>

    Dnia Sun, 17 Oct 2010 21:11:37 +0200, Ikselka napisał(a):

    > Dnia Sun, 17 Oct 2010 20:07:35 +0200, Fragile napisał(a):
    >
    >> Pyłek lilii białej pozostawił "piękne" żółciutkie plamy i plamki
    >> na powierzchni zlewu (zlew silgranit jasno beżowy). Niczym nie jestem w
    >> stanie tego usunąć (próbowałam chlorem, octem, Cillitami i Ajaxami
    >> wszelkiego typu, nwet pastą do zębów, bo podobno czasami działa na
    >> nietypowe plamy). Czym jeszcze mogę próbować to usunąć???
    >> Nigdy nie spotkałam się z tak zjadliwym pyłkiem kwiatowym. Koszmar.
    >>
    >> Dziękuję i pozdrawiam :)
    >> F.
    >
    > Spróbuj spirytusem salicylowym lub lepiej zwykłym (nie wiem, jak takie
    > tworzywo reaguje z salicylem) - zrób rodzaj kompresu na dłuższą chwilę, tj
    > przytrzymaj w tym miejscu chociaż kilkanaście sekund watkę obficie
    > nasączoną spirytusem. Jeśli plamki trochę zjaśnieją, to warto zabieg
    > przedłużyć. Warto także wypróbować bardziej stężony kwas (o ile zlew
    > dopuszczony jest do takiego kontaktu - zrób próbę w niewidocznym miejscu) -
    > rozpuść łyżeczkę kwasku cytrynowego w jak najmniejszej ilości ciepłej wody
    > i tym spróbuj wywabić plamy, tylko wtedy do zabiegu koniecznie załóż
    > rękawiczki.
    > Jeśli to nie pomoże, no to pozostają tylko rozpuszczalniki techniczne.
    >
    Bardzo dziękuję :) Kwasek zaskoczył! Plamki zdecydowanie zbladły. Prawie
    nie ma śladu. A cztery dni z tym walczyłam...

    Pozdrawiam,
    F.


  • 5. Data: 2010-10-17 20:22:45
    Temat: Re: Lilia biała i zlew
    Od: Fragile <s...@o...pl>

    Dnia Sun, 17 Oct 2010 21:23:45 +0200, Rev napisał(a):

    > Fragile wrote:
    >> Pyłek lilii białej pozostawił "piękne" żółciutkie plamy i plamki
    >> na powierzchni zlewu (zlew silgranit jasno beżowy). Niczym nie jestem
    >> w stanie tego usunąć (próbowałam chlorem, octem, Cillitami i Ajaxami
    >> wszelkiego typu, nwet pastą do zębów, bo podobno czasami działa na
    >> nietypowe plamy). Czym jeszcze mogę próbować to usunąć???
    >> Nigdy nie spotkałam się z tak zjadliwym pyłkiem kwiatowym. Koszmar.
    >>
    >> Dziękuję i pozdrawiam :)
    >> F.
    >
    > Roztwór kuchennego kwasku cytrynowego? Ja bym spróbował. Podobnie jak
    > Ikselka położyć "okład" i poczekać. Następną czynnością szorowanie.
    >
    Tak też uczyniłam. Zadziałało :)
    Dzięki :)

    Pozdrawiam,
    F.


  • 6. Data: 2010-10-17 20:25:53
    Temat: Re: Lilia biała i zlew
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sun, 17 Oct 2010 22:19:02 +0200, Fragile napisał(a):

    > Bardzo dziękuję :) Kwasek zaskoczył! Plamki zdecydowanie zbladły. Prawie
    > nie ma śladu. A cztery dni z tym walczyłam...

    Cieszę się, ze pomogłam.
    Nie od parady miało się teścia
    chemika-rzeczoznawcę_od_barwników_spożywczych (m.in. od nich)... 3-)


  • 7. Data: 2010-10-17 20:56:28
    Temat: Re: Lilia biała i zlew
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sun, 17 Oct 2010 21:23:45 +0200, Rev napisał(a):

    > Fragile wrote:
    >> Pyłek lilii białej pozostawił "piękne" żółciutkie plamy i plamki
    >> na powierzchni zlewu (zlew silgranit jasno beżowy). Niczym nie jestem
    >> w stanie tego usunąć (próbowałam chlorem, octem, Cillitami i Ajaxami
    >> wszelkiego typu, nwet pastą do zębów, bo podobno czasami działa na
    >> nietypowe plamy). Czym jeszcze mogę próbować to usunąć???
    >> Nigdy nie spotkałam się z tak zjadliwym pyłkiem kwiatowym. Koszmar.
    >>
    >> Dziękuję i pozdrawiam :)
    >> F.
    >
    > Roztwór kuchennego kwasku cytrynowego? Ja bym spróbował. Podobnie jak
    > Ikselka położyć "okład" i poczekać. Następną czynnością szorowanie.

    Szorowania raczej bym unikała - zmatowi powierzchnię.


  • 8. Data: 2010-10-17 21:23:21
    Temat: Re: Lilia biała i zlew
    Od: Fragile <s...@o...pl>

    Dnia Sun, 17 Oct 2010 22:56:28 +0200, Ikselka napisał(a):

    > Dnia Sun, 17 Oct 2010 21:23:45 +0200, Rev napisał(a):
    >
    >> Fragile wrote:
    >>> Pyłek lilii białej pozostawił "piękne" żółciutkie plamy i plamki
    >>> na powierzchni zlewu (zlew silgranit jasno beżowy). Niczym nie jestem
    >>> w stanie tego usunąć (próbowałam chlorem, octem, Cillitami i Ajaxami
    >>> wszelkiego typu, nwet pastą do zębów, bo podobno czasami działa na
    >>> nietypowe plamy). Czym jeszcze mogę próbować to usunąć???
    >>> Nigdy nie spotkałam się z tak zjadliwym pyłkiem kwiatowym. Koszmar.
    >>>
    >>> Dziękuję i pozdrawiam :)
    >>> F.
    >>
    >> Roztwór kuchennego kwasku cytrynowego? Ja bym spróbował. Podobnie jak
    >> Ikselka położyć "okład" i poczekać. Następną czynnością szorowanie.
    >
    > Szorowania raczej bym unikała - zmatowi powierzchnię.
    >
    Zlew jest matowy.
    Szorowania unikam tak czy siak. Na ile to możliwe oczywiście. Taka
    "zdarta", "zdrapana" szorowaniem powierzchnia jest bardziej podatna na
    głębsze wnikanie brudu. Najpraktyczniejszy byłby chyba czarny lub
    ciemnobrązowy zlew, ale wtedy i blat taki. A wtedy jakoś ciemno i smutno w
    kuchni :)

    Pozdrawiam,
    F.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1