eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › Obliczanie kosztów czynszu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2011-01-03 18:12:57
    Temat: Re: Obliczanie kosztów czynszu
    Od: "emarcin" <e...@t...pl>

    >> Mam taki problem, że szukam sobie mieszkania do kupienia, i nie do końca
    >> ogarniam kwestię czynszu (o ile w to właściwe słowo?).
    >
    > ...niewłaściwe :)
    >
    >> kwota komornego (znów nie wiem czy dobre słowo ;)
    >
    > To jest właśnie czynsz, definicja w Kodeksie Cywilnym.
    > Czynsz to opłata *za wynajem*, za "oddanie do użytkowania"
    > (a nie pokrycie kosztów tego użytkowania!), czyli to co
    > wpływa do kieszeni właściciela (a nie wodociągów, śmieciarzy
    > itede)
    >
    > Ale dość powszechnym jest przekręcanie znaczenia, niestety
    > (bo komu by się chciało mówić i pisać "opłaty eksploatacyjne" :D)

    Tyle że ten czynsz wg KC dotyczy mieszkań wynajmowanych.

    W przypadku mieszkań kupowanych, coś co potocznie nazywane jest czynszem,
    jest zwykle sumą opłat:
    - za zarządzanie,
    - opłacanie elementów wspólnych - typu sprzątanie, wspólna woda i
    oświetlenie, ochrona,
    - zaliczek na media rozliczane przez zarządcę (zwykle ogrzewanie, podgrzanie
    wody,
    śmieci nieraz zimna woda)
    - "składki" na fundusz remontowy

    Są wyjątki bo mamy np mieszkania z indywidualnym systemem ogrzewania i
    podgrzewania wody,
    mamy np indywidulne umowy z wodociągami,a więc z zestawienia podanego przeze
    mnie
    należałoby część elementów wykreślić.
    Z powyższego trudno też porównywać "czynsze" bo mogą one zawierać inne
    (różne) składniki,
    zależne od danego mieszkania.

    Pozdrawiam emarcin








  • 12. Data: 2011-01-03 19:01:08
    Temat: Re: Obliczanie kosztów czynszu
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>

    Użytkownik "Kapsel" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:18gz5a48h3xya.dlg@kapselek.net...
    >
    > Mam taki problem, że szukam sobie mieszkania do kupienia, i nie do końca
    > ogarniam kwestię czynszu (o ile w to właściwe słowo?).
    >
    > W niektórych ogłoszeniach podawana jest m.in. wysokość wspomnianego
    > czynszu, przykładowo:
    >
    > "czynsz: 470zl (z zal. na wodę, CO, fundusz remontowy)"
    >
    > Mieszkając w tym samym mieście w (jak uważam) podobnej jakości dzielnicy,
    > w
    > mieszkaniu o podobnej powierzchni, płacę obecnie czynsz znacząco niższy,
    > tyle że zawiera on nieco inne elementy :) (CO, woda, prąd), do tego stała
    > kwota komornego (znów nie wiem czy dobre słowo ;), dla wynajmującego (w
    > tym
    > zawiera się już fundusz remontowy i inne opłaty stałe).
    >
    >
    > Zastanawiam się teraz jak to działa? Czy taka różnica w cenie bierze się z
    > tego, że:
    milion czynników ma wpływ na koszt opłat eksploatacyjnych.
    Należy zacząć od formy własnosci lokalu lub prawa użytkowania (wpsólnota
    mieskzaniowa, własność indywidualna, spółdzielnia, prywatny budynek
    czynszowy, własność komunalna, TBS)
    Zakładając że jest to lokal we wspólnocie mieszkaniowej, zasadniczy wpływ na
    koszty będą miały:
    - opłaty eksploatacyjne na część wspólną budynku
    (usługi"obowiązkowe":zarządzanie, śmieci, sprzątanie, kominiarze, gazownicy,
    elektrycy, , nieobowiązkowe: pogotowie awaryjne, media dla części wspólnej:
    energia elektr, ogrzewanie,)
    - opłaty na fundusz remontowy zależne od tego jaka jest wartość
    odtworzeniowa budynku (zakłada się że opłaty na dundusz remontowy powinny
    stanowić rocznie do 4% wartości odtworzeniowej budynku) oraz od tego w
    jakim stanie pod względem remontów jest wspólnota (np spłaca kredyt na
    remont dachu lub termomodernizację) i jaki ma przyjęty plan gospodarczy.
    - podatek od nieruchomości- na razie jest luźno ale gdy wejdzie kataster
    wszyscy będziemy raczej cienko piszczeć, wysokość podatku dla indywidualnego
    członka wspólnoty jest zależna m.in. od wielkości działki należącej do
    wspólnoty i udziału konretnego lokalu w całości .
    - własne zużycie mediów i sposób rozliczania opłat (najkorzystniejszy model
    jest taki jaki ja mam, tzn płacę za media wg bieżących wskazań liczników
    zużycia - żadnych zaliczek i ryczałtów)
    Ładując się we wspólnotę warto wiedzieć że ma to sens tylko w przypadku gdy
    większość lokali jest w rękach prywatnych (np 95%) - inaczej będzie się
    tylko ofiarą takiej wspólnoty. Duży wpływ na jakość życia ma też to czy
    wspólnota jest mała czy duża w rozumieniu ustawy. Decydując się na zakup
    lokalu we wspólnocie należy przede wszystkim sprawdzić stan dachu budynku i
    pozostałych elementów części wspólnej (ściany budynku, stan kominów i
    instalacji). Stan tych elementow bedzie zasadniczo wpływał na koszt
    eksploatacji i remontów budynku.
    --
    Jackare


  • 13. Data: 2011-01-04 12:13:03
    Temat: Re: Obliczanie kosztów czynszu
    Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>

    Bez przesady, 1% rocznie jest niemal nierealnie uzyskać.
    Przykład:
    Wartość odtworzeniowa 4,8 tys. zł/m2.
    1% rocznie to 48 zł/m2
    Podziel przez 12 miesięcy.
    Niemal nikt nie wytrzyma stawki 4 zł/m2 miesięcznie samego funduszu remontowego


    -----

    | (zakłada się że opłaty na dundusz remontowy powinny stanowić rocznie do 4% wartości
    odtworzeniowej budynku)


  • 14. Data: 2011-01-05 08:50:53
    Temat: Re: Obliczanie kosztów czynszu
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>

    Użytkownik "ąćęłńóśźż" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:ifv2r2$aa4$1@news.net.icm.edu.pl...
    > Bez przesady, 1% rocznie jest niemal nierealnie uzyskać.
    > Przykład:
    > Wartość odtworzeniowa 4,8 tys. zł/m2.
    > 1% rocznie to 48 zł/m2
    > Podziel przez 12 miesięcy.
    > Niemal nikt nie wytrzyma stawki 4 zł/m2 miesięcznie samego funduszu
    > remontowego
    >
    ale to bardzo duża wartość za m.kw. liczona chyba z ceny zakupu mieszkania.
    A fundusz remontowy dotyczy części wspólnej czyli tego wszystkiego co nie
    jest własnością indywidualną. Tam wartość odtworzeniowa m.kw. powinna być
    zdecydowanie mniejsza.


  • 15. Data: 2011-01-10 09:21:35
    Temat: Re: Obliczanie kosztów czynszu
    Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>

    Windy? Fundamentów? Izolacji? Garaży podziemnych?
    Mniejsza? Chyba żartujesz.


    -----

    | A fundusz remontowy dotyczy części wspólnej czyli tego wszystkiego co nie jest
    własnością indywidualną.
    | Tam wartość odtworzeniowa m.kw. powinna być zdecydowanie mniejsza.


  • 16. Data: 2011-01-10 22:08:01
    Temat: Re: Obliczanie kosztów czynszu
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>

    Użytkownik "ąćęłńóśźż" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:igej1e$vqg$1@news.net.icm.edu.pl...
    > Windy? Fundamentów? Izolacji? Garaży podziemnych?
    > Mniejsza? Chyba żartujesz.
    >

    a ile razy w ciągu "życia" budynku odtwarza się lub oważnie remontuje
    fundamenty?
    Garaże podziemne są wspólne czy jednak miejsca się wykupuje ?


  • 17. Data: 2011-01-23 17:10:56
    Temat: Re: Obliczanie kosztów czynszu
    Od: Gupik <brudas25@NIE_CHCE_SPAMUinteria.pl>

    > a ile razy w ciągu "życia" budynku odtwarza się lub oważnie remontuje fundamenty?
    tego sie nie robi, co najwyżej malowanie klatek.
    > Garaże podziemne są wspólne czy jednak miejsca się wykupuje ?
    przeważnie się wykupuje.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1