eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieA ja NTG o dzisiejszych trendach w komunikacji dla Adama › Re: A ja NTG o dzisiejszych trendach w komunikacji dla Adama
  • Data: 2014-04-18 15:33:45
    Temat: Re: A ja NTG o dzisiejszych trendach w komunikacji dla Adama
    Od: Maniek4 <r...@s...won> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-04-18 13:03, Adam pisze:

    > Ale jest cos takiego jak ryzyko zamkniecia interesu jezeli robisz cos
    > nielegalnego. Lepiej trzepac miliard dolarow rocznie i miec wszystko
    > legalne niz dwa miliardy i ryzykowac, ze za rok panstwo wszystko
    > skonfiskuje, a wlasciciel wyladuje w pierdlu. Ty zakladasz, ze kazda
    > firma chce wyruchac swojego klienta i wycyckac go do cna, nawet robiac
    > to wszystko nielegalnie. I akurat za przyklad wziales googla, ktora to
    > firma dziala w USA i jest na celowniku tylu sluzb i takiej konkurencji,
    > ze gdyby cokolwiek tam bylo nie tak - moglaby zwijac interes

    Ale dlaczego piszesz o dzialaniach nielegalnych?
    Przeciez dane klientow moga sprzedac legalnie. Sa przeciez firmy ktore
    tym sie zajmuja, wiec nie ma mowy o dzialaniu nielegalnym.

    > Ale to reklamodawcy chca coraz skuteczniejszych i personalizowanych
    > narzedzi reklamowych. Jest popyt, jest podaz. Wolny rynek To co wrzucasz
    > w Internet juz w nim zostaje na zawsze wiec jezeli masz obawy o swoja
    > prywatnosc - po prostu go nie uzywasz.

    Tez tak myslalem, ale troche sie juz nie da. Pozostaje nam tylko mowic o
    tym, zeby przypadkiem ktos sie nie zapedzil, a tworcy prawy mysleli i o
    tej dziedzinie.

    >> Ja wybieram operatora, place mu za dostep. Kupuje komputer z ktorego
    >> moge wysylac mail z wykupionej u Ciebie skrzynki. Poki co nie dostaje
    >> nic za darmo.
    >
    > Kupujesz telewizor i tez nie dostajesz nic za darmo. Dodatkowo musisz
    > placic abonament RTV, a kazda stacja wyswietla przez 20% czasu antenowego
    > bezsensowne reklamy, ktorych nie da sie przewinac, pominac ani
    spersonalizowac.
    > Na telewizje tez tak narzekasz? Dlaczego wedlug Ciebie Internet ma byc
    > bez reklam?

    Nie bez reklam. Stacje komercyjne chyba tylko tak moga i staja sie przy
    tym coraz bardziej niestrawne. Ale faktem jest, ze publiczna ma problem.
    Ogladam tam ten sam syf w stylu must be the cos tam i jeszcze trzeba
    placic abonament. Prezesz na to ciagle malo, malo. A ja sie zastanawiam
    jak to jest, ze inni moga a TVP ciagle malo przy podobnej liczbie reklam.

    >> A te maile beda skanowane przez google, ktory dane z nich
    >> wykorzysta. Gdyby nie wiedza o moich mailach rynek by nie istnial.
    >
    > Istnialby tylko zamiast reklam personalizowanych dostawalbys reklamy
    > tak jak w telewizji czy radiu - wszystkiego jak leci. Przez co ich
    skutecznosc
    > bylaby slaba.

    No wiec do czegos dochodzimy.

    > Przez co dostawcy tresci zarabialiby mniej. Przez co
    > reklam byloby jeszcze wiecej, a produkty drozsze (bo producenci
    wydawaliby
    > wiecej na marketing).

    Trend obserwowany dzisiaj nie swiadczy o tym, ze raklam moze byc mniej i
    produkty sa tansze. Jest wrecz przeciwnie. Reklam jest znacznie wiecej
    mimo personalizacji, albo dzieki niej. A jest ich wiecej w sumie z
    jednego tylko powodu - bo moze byc wiecej. Sa reklamodawcy to i portale
    ustawia sie tak zeby to emitowac w mozliwie najwiekszej ilosci. Dobrze
    wiesz, ze na stronach roznych newsowych portali co jakis czas powiela
    sie te same informacje jak odgrzewane kotlety zmieniajac tylko tytul.
    Produkuje sie wlasciwie tytuly zeby kliknac i w gaszczu wyskakujacych
    reklam przeczytac na temat dwa zdania jakies bez wiekszego znaczenia.
    Tak jak kiedys tresc byla przewodnia, tak teraz tresc jest po to zeby
    wyswietlic najwieksza ilosc reklam.

    >> Wykorzystujac dane o mnie zarabia mmimo, ze nic od nich nie chce.
    >
    > Ale maila do nich wysylasz

    Nie do nich.

    > Pretensje mozesz miec tylko do kogos kto
    > korzysta z darmowego serwera do obslugi swojej poczty. Jednak 99% firm
    > NIE uzywa gmaila. Firm ktore uzywaja moge policzyc na palcach jednej
    reki,
    > firm ktore uzywaja hostingu komercyjnego bez reklam znam osobiscie z
    > 10 tys

    No ale nie zakladaj wylacznie firm.

    >> Wiec niby czemu powinienem ponosic koszty ich dobrego biznesu?
    >
    > Nie rozumiem Twojej logiki
    >
    >> A gdzie tu widzisz darmowe narzedzia?
    >
    > No chcesz dostac darmowego kompa i dostep do Internetu.. Nie wiem
    tylko od
    > kogo i za co. Za to ze wysylasz darmowe maile na skrzynke googlowa?
    > Nikt na Tobie nie zarabi - jezeli juz to zarobi na uzytkowniku ktory
    > ma u nich darmowa usluge (bo to JEMU beda wyswietlac reklamy, a nie
    Tobie).

    Tak Ci sie tylko dzis wydaje. W mailu beda moje dane i moja tresc. Sila
    rzeczy stane sie danymi do przechowywania i przetwarzania. W
    konsekwencji zarabiania. Na tym polega logika, ze stanowimy baze do
    zarabiania pieniedzy nie majac za wielkiego wyboru. W konsekwencji
    zbieraczom danych zalezy tak samo na tym jak nam zebysmy z ich uslug
    korzystali. To jest interes taki sam jak sklep z duzym parkingiem. Nikt
    przy zdrowych zmyslach parkomatow pod biedronka nie ustawia. To sa te
    mozliwosci. Parkingow nie kostkuja zeby ladnie wygladaly tylko po to
    zebys tam przyjechal i otworzyl porfel.

    >> Z usenetu korzystam kilkanascie lat, jeszcze kiedy zdaje sie googla nie
    >> bylo. Dalo sie kiedys, da i dzis. I wlasciwie o tym jest ta dyskusja.
    >
    > Ze kiedys nie bylo takiej komercji? No teraz jest wieksza, duzo wieksza.
    > I co z tego ? Internet nie jest i nigdy nie bedzie darmowy - pogodz
    > sie z tym. Zarowno dostep dla uzytkownik ow jak i hosting tresci
    kosztuje,
    > bo wymaga do tego zaangazowania wiele sprzetu i ludzi.

    Kiedys tez wymagal i bylo lepiej i przyjemniej. Dzisiejszy internet to
    dzungla z glodnymi wilkami, tylko tych wilkow robi sie wiecej jak drzew.
    Kiedys placilo sie za neta znacznie wiecej i wszyscy chcieli. Dzis placi
    sie mniej i korzysci maja glownie wielcy operujacy na tym rynku. Nas ma
    przyciagac swiecacy papierek z g.. w srodku. Tak jest dzis. No i
    Generalnie jest tak, ze zeby jakas lokalna firma miala zysk to trzeba
    tam pojsc, przejrzec strone, zlozyc zamowienie itp.
    W necie zarabiaja jakby najwiecej ci z ktorymi nie mamy niemal zadnych
    powiazan i interesow.

    >> Pisalem kiedys i to bylo fajne. Pisze dzis i to ma byc oplacalne. Drugi
    >
    > Tzn. wedlug Ciebie ktos (kto?) powinien placic za utrzymanie serwerow
    > z wlasnej kieszeni, po to zebys Ty mogl sobie za darmo z tego
    korzystac?:)
    > Widzisz gdzies tu jakis sens?

    Nie rozumiem co w tym jest dziwnego. To przeciez dziala od lat. Idziesz
    do centrum handlowego i korzystasz z darmowego wifi. Czy centrum
    handlowe cos bezposrednio z tego powodu ma?
    Czy wynajmujac free powierzchnie sieci kin cos bezposrednio z tego ma?
    Czy to jest cos innego niz to co ja pisze?

    > Prad tez chcialbys miec za darmo bo podpisales umowe z dostawca pradu
    i przeciez
    > on ma Twoje dane - wie o Tobie wszystko (na podstawie analizy zuzycia
    pradu),
    > na pewno tymi danymi handluje i ogolnie jeszcze powinien Ci dac w
    gratisie
    > toster bo przeciez on na Tobie zarabia ?

    Tak sobie jaja robisz, a korzystales z darmowego wifi nie raz.
    Nie porownuj do dostawcy pradu. Internet to nie prad w gniazdku robiacy
    scisle okreslona rzecz, a mozliwosci sa jakos tam skonczone. Internet
    nie ma takich ograniczen.

    >> raz powtorze na Twoim przykladzie - nie ma gornej kwoty jaka sie chce
    >> zarabiac i nie ma zadnego powodu zeby zyskow nie maksymalizowac.
    >
    > Jest powod - za nielegalne dzialania idzie sie do pierdla, a firma
    znika z
    > rynku. Slaby powod ??

    No ale Ty nie rozumiesz..
    Chdzi o to ze gdyby na stronach da sie upchnac jeszcze wiecej reklam to
    napewno to zrobia. Niby czemu w telewizji sa limity reklam? Bo sa
    dobrzy? Nie, bo takie jest prawo. Gdyby nie prawne ograniczenia to tych
    reklam byloby jeszcze wiecej, a poziom glosnosci pewnie razy dwa. To
    jest ta maksymalizacja. Jestes odbiorca reklamy i pod to wszystko jest
    ulozone. I nie ma mowy o lamaniu prawa co sugerujesz.


    >> Do wyswietlania reklam nie potrzeba skanowania maili. Skanuja zeby
    >> zarabiac wiecej obnazajac nas z prywatnosci za nasze pieniadze. Nie
    >> rozumiesz tego?
    >
    > Tzn. w jaki sposob google obnaza Twoja prywatnosc jak wysylasz do kogos
    > maila? Wytlumacz mi ten mechanizm. W ktorym miejscu Twoja prywatnosc
    zostaje
    > naruszona?

    To oczywiste. Czytaja moje maile, przechowuja je i moje dane.

    > Tak konkretnie wkaz dokladnie to miejsce. Przeciez to co wysylasz
    > do konkretnego odbiorcy nie jest tajne (dla Ciebie i niego). Piszesz
    do niego
    > np. ze lubisz truskawki z cukrem i za dwa dni jemu pokazuje sie reklama
    > truskawek w przegladarce. W ktorym miejscu google zlamalo Twoja
    prywatnosc i
    > w jaki sposob?

    No wiedza o truskawkach tak w skrocie.
    Prowadzisz korespondencje mailowa jak kazdy zapewne. To wez nam tu na
    grupe reply'nij wszystkie maile jakie wysylasz skoro dla Ciebie tresc
    nie ma wiekszego znaczenia.

    >> Przeciez pisalem, ze nie wchodze na bloga i nie ogladam youtuba. Wysylam
    >
    > No wydaje mi sie ze pisales ze blogi i youtube ewoluowaly wiec jednak
    > wchodzisz skoro to zauwazyles.

    Ewoluowaly bo placa za czytanie i ogladanie autorom. W tym sensie. Po
    prostu dziela sie zyskiem pozostajac jako medium tresci, a nie jedynym
    zarabiajacym na czyjejs tworczosci.

    >> Monopol polega na tym, ze jak wszyscy beda mieli gmail to ja nie bede
    >> mial wyboru. Ale zdaje sie szkoda to tlumaczyc.
    >
    > Googlowi daleko do monopolu. Jego uslugi komercyjne sa dosc drogie i
    > raczej malo kto z nich korzysta.

    Zobacz, ze google to tylko przyklad. To, ze odchaczasz co jakis czas
    kolejne ptaszki w roznych portalach i uslugach swiadczy o ewolucji.
    Mozna spodziewac sie tylko progresu.

    > Zle postawione pytanie - powinienes spytac czy ONI pytaja czy moga?
    > Tak - robia to w regulaminie. Nie podoba Ci sie regulamin - nie
    korzystasz
    > z ich uslug. Proste jak drut. Widac jednak ludzie cenia sobie usluge
    wyzej
    > niz te pare reklam ktore swoja droga jednym pluginem w przegladarce mozna
    > wyciac (znalezienie go i zainstalowanie nie zajmuje wiecej niz 20
    sekund).

    Ja mysle, ze nie sa swiadomi, ze nie chodzi wylacznie o otrzymywanie
    reklam. Czas w ktorym okaze sie co tracimy wydaje sie byc jeszcze ciagle
    z przodu.

    >> Wiec nie chodzi o strony na ktorych pojawiaja sie reklamy. Nie chodzi
    >> nawet o producentow ktorzy sie reklamuja. Chodzi o tych co potrafia
    >> zebrac te dane, odpowiednio je przetworzyc i sprzedac z zyskiem. I nie
    >> musi nazywac sie google. Czesto same z siebie nic nie daja uzytkownikom
    >> ktorych dane przechowuja.
    >
    > Sam im te dane dostarczasz wysylajac im poczte

    I spojrz jakie jest Twoje podejscie. Generalnie jest git, Tylko
    mozliwosci coraz mniej.

    >> Zarabiaja tylko dlatego, ze sa a dane zbieraja
    >> o ludziach ponoszacych koszty tego bytu.
    >> Reklama poza czasem rola
    >> informacyjna nie daje nam nic, wiec trudno traktowac ja jako jakies
    >> dobro pozadane.
    >
    > Prawda jest taka ze reklama daje nam cala tresc ktora jest w Internecie.
    > Bez reklamy nie byloby tresci, czyli nie byloby Internetu. Nie porownuj
    > tego co bylo kiedys co tego co jest teraz. Bo kiedys faktycznie
    komercji bylo
    > mniej ale tez tresci bylo XXX tysiecy razy mniej. Dzis w sieci znajdziesz
    > absolutnie wszystko i to jest to dobro, ktore powstalo wlasnie dzieki

    Reklama jako tresc internetu?
    Cos Ci sie chyba rozjechalo.

    Pozdro.. TK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1