eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Co jest lepsze w grzaniu?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 185

  • 171. Data: 2018-01-01 22:49:42
    Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>

    > Polecam. Przez zdecydowaną większośc roku 21 stopni w środku. Bez
    > względu na to, co za oknem.

    Wiesz, to można osiągnąć łatwo drogą elektroniczną ;)
    Mnie bardziej interesuje np. dźwiękochłonność.

    Miłego.
    Irek.N.


  • 172. Data: 2018-01-02 00:16:33
    Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2018-01-01 o 20:53, Budyń pisze:
    > W dniu poniedziałek, 1 stycznia 2018 16:36:41 UTC+1 użytkownik Irokez napisał:
    >> W dniu 2017-12-30 o 12:48, Budyń pisze:
    >>
    >>>> Swoją drogą czemu nie robią czarnych? Przecież kolor czarny jest
    >>>> idealnym pochłaniaczem/oddawaczem ciepła (promieniowaniem ciała czarnego).
    >>>
    >>> bo dla temperatur osiąganych w układach grzewczych to nie ma najmniejszego
    znaczenia. Pomijają jzu w ogóle ze szybkosc oddawania ciepla tez nie ma znaczenia.
    >>
    >>
    >> Ten sam model ale chrom połysk ma mniejszą moc. Więc?
    >
    >
    > jakis link? mam sie domyslac?


    Cokolwiek, na przykład Radeco LISA:
    kolor:
    http://www.radeco.com.pl/products/standard-heaters/4
    0-model-a-l.html

    chrom:
    http://www.radeco.com.pl/produkty/grzejniki-chromowa
    ne/12-produkty/grzejniki-chromowane/55-model-a-l-cr.
    html


    --
    Irokez


  • 173. Data: 2018-01-02 08:56:41
    Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 01-Jan-18 22:49, Irek.N. wrote:
    > Wiesz, to można osiągnąć łatwo drogą elektroniczną ;)

    Oczywiście. Odpalając stado klimatyzatorów latem. Tak mamy w domu w DC
    (wybudowany wiele lat temu z ceramiki, parę lat temu porządnie ocieplony).

    > Mnie bardziej interesuje np. dźwiękochłonność.

    Pisałeś o akumulacyjności to Ci odpowiedziałem. I tu widzę istotną
    różnicę pomiędzy naszym domem i choćby domem sąsiadów. U których latem
    jest "gorączka sobotniej nocy" a u nas miły chłód. Tak więc następny dom
    - jeśli będę budował - to też w podobnej technologii.

    Co do dźwiękochłonności to nie mam specjalnie opinii bo mieszkamy "pod
    lasem". Tak więc niespecjalnie tu głośno i nie ma czego tłumić.

    Piotrek


  • 174. Data: 2018-01-02 12:15:31
    Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu wtorek, 2 stycznia 2018 00:16:36 UTC+1 użytkownik Irokez napisał:
    > W dniu 2018-01-01 o 20:53, Budyń pisze:
    > > W dniu poniedziałek, 1 stycznia 2018 16:36:41 UTC+1 użytkownik Irokez napisał:
    > >> W dniu 2017-12-30 o 12:48, Budyń pisze:
    > >>
    > >>>> Swoją drogą czemu nie robią czarnych? Przecież kolor czarny jest
    > >>>> idealnym pochłaniaczem/oddawaczem ciepła (promieniowaniem ciała czarnego).
    > >>>
    > >>> bo dla temperatur osiąganych w układach grzewczych to nie ma najmniejszego
    znaczenia. Pomijają jzu w ogóle ze szybkosc oddawania ciepla tez nie ma znaczenia.
    > >>
    > >>
    > >> Ten sam model ale chrom połysk ma mniejszą moc. Więc?
    > >
    > >
    > > jakis link? mam sie domyslac?
    >
    >
    > Cokolwiek, na przykład Radeco LISA:
    > kolor:
    > http://www.radeco.com.pl/products/standard-heaters/4
    0-model-a-l.html
    >
    > chrom:
    > http://www.radeco.com.pl/produkty/grzejniki-chromowa
    ne/12-produkty/grzejniki-chromowane/55-model-a-l-cr.
    html


    wydaje sie ze to sa po prostu inne grzejniki - inny materiał pomijajac już fakturę.
    Moja uwaga o kolorach dotyczyła materiałów zwykłych - materiały polerowane maja inny
    współczynnik emisji
    https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&sourc
    e=web&cd=2&ved=0ahUKEwiE2v7pkrnYAhVjD5oKHYAxBE0QFggt
    MAE&url=http%3A%2F%2Fwww.remes.gda.pl%2Fwp-content%2
    Fuploads%2F2013%2F11%2FTabela-emisyjno%25C5%259Bci.p
    df&usg=AOvVaw0RFLO82ilzD-lzXHtPTvhj


    b.


  • 175. Data: 2018-01-02 21:06:40
    Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>

    > Pisałeś o akumulacyjności to Ci odpowiedziałem. I tu widzę istotną
    > różnicę pomiędzy naszym domem i choćby domem sąsiadów. U których latem
    > jest "gorączka sobotniej nocy" a u nas miły chłód. Tak więc następny dom
    > - jeśli będę budował - to też w podobnej technologii.
    >
    > Co do dźwiękochłonności to nie mam specjalnie opinii bo mieszkamy "pod
    > lasem". Tak więc niespecjalnie tu głośno i nie ma czego tłumić.

    Masz rację. Cały czas było o akumulacji i pod tym względem silka wygrywa.
    Napisałem o dźwiękochłonności, gdyż mam dosyć wsłuchiwania się w kroki
    piętra wyżej albo z pokoju obok, podobnie z muzyką w domu. Mam nadzieję,
    że duża gęstość (w sensie masy właściwej) oraz stratność pozwolą
    przynajmniej częściowo wytłumić pomieszczenia.

    Miłego.
    Irek.N.
    ps. dźwięki z zewnątrz to głównie okna, w firmie mam 3 szybowe -
    rewelacja :)


  • 176. Data: 2018-01-03 07:58:48
    Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 02-Jan-18 21:06, Irek.N. wrote:
    > Masz rację. Cały czas było o akumulacji i pod tym względem silka wygrywa.
    > Napisałem o dźwiękochłonności, gdyż mam dosyć wsłuchiwania się w kroki
    > piętra wyżej albo z pokoju obok, podobnie z muzyką w domu. Mam nadzieję,
    > że duża gęstość (w sensie masy właściwej) oraz stratność pozwolą
    > przynajmniej częściowo wytłumić pomieszczenia.

    Główne generatory hałasu jakiś czas temu się usamodzielniły i mieszkają
    oddzielnie. Ja dla odmiany pracuję w domu i "problemem" jest raczej
    cisza co to aż w uszach dzwoni, niż nadmierny hałas.

    Ale kiedy żona słucha muzyki albo ogląda TV przy zamkniętych drzwiach,
    dwa pokoje dalej to tło akustycznie jest pomijalnie małe.

    Dom robiliśmy "pod siebie" - z założenia całe życie skupia się na
    parterze i nikt specjalnie po pietrze nie łazi. Ale kiedy dzieci czasami
    u nas nocują to chodzenia w miękkim obuwiu po (monolitycznym) stropie
    nie słychać.

    Natomiast jeśli na piętrze jakiś sprzęt wypadnie mi z łapki podczas
    majsterkowania to każdorazowo żona się pyta czy jeszcze żyję.
    Tak więc dźwięki raczej się przenoszą ...

    Chyba dużo nie pomogłem ale naprawdę się starałem ;-)

    Piotrek


  • 177. Data: 2018-01-03 08:36:46
    Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 01-Jan-18 09:40, Uzytkownik wrote:
    > W życiu bym u siebie nie założył grzejników aluminiowych i odradzam
    > każdemu.

    Wieszpan! Aluminiowe grzejniki służą do ogrzewania a nie przetapiania
    albo polewania kwasem i konsumpcji ;-)

    Ot cała tajemnica absorbowania aluminium z grzejników.

    BTW, Używasz herbaty, majranku albo innego pieprzu? Natychmiast
    przestań! To dopiero jest (aluminiowe) złłłłłło!

    Piotrek


  • 178. Data: 2018-01-03 09:01:42
    Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2018-01-03 o 08:36, Piotrek pisze:
    > On 01-Jan-18 09:40, Uzytkownik wrote:
    >> W życiu bym u siebie nie założył grzejników aluminiowych i odradzam
    >> każdemu.
    >
    > Wieszpan! Aluminiowe grzejniki służą do ogrzewania a nie przetapiania
    > albo polewania kwasem i konsumpcji ;-)
    >
    > Ot cała tajemnica absorbowania aluminium z grzejników.
    >
    > BTW, Używasz herbaty, majranku albo innego pieprzu? Natychmiast
    > przestań! To dopiero jest (aluminiowe) złłłłłło!
    >
    > Piotrek


    Przestaniesz być taki wesoły jak ktoś z Twojej rodziny dozna skutków i
    będziesz mu musiał codziennie zmieniać papmersy i podcierać tyłek, a w
    podziękowaniu zostaniesz pobity, opluty, oblany zupą, którą akurat
    przyniosłeś i wyzwany. Poczytaj sobie czym jest choroba Alzheimera i jak
    aluminium się przyczynia do jej powstawania.

    Niestety w naszej cywilizacji to aluminium pojawia się wszędzie. Jest w
    paście do zębów, jest w zażywanych tabletkach, w kremach, w
    dezodorantach i cholera wie gdzie jeszcze. Niestety wraz z cywilizacją
    wzrosła liczba osób chorujących na Alzheimera, a koncerny nie są
    zainteresowane skutkami tylko sprzedażą.

    Kiedyś też wszędzie był ołów czy rtęć. Obecnie ich użycie zostało bardzo
    mocno zredukowane, a w wielu dziedzinach nawet całkowicie zabronione.
    Pomimo, że dużo wcześniej już znano jakie spustoszenie robią w
    organizmach żywych to przez dziesiątki lat były używane. Podobnie też
    będzie z aluminium. To tylko kwestia czasu.

    Co do herbaty, pieprzu czy majeranku to one nie mają bezpośredniego
    kontaktu z folią aluminiową, ponieważ jest ona powleczona tworzywem
    sztucznym - niestety kolejnym cholerstwem, które działa destrukcyjnie na
    nasze organizmy.

    Co do aluminiowych grzejników. Tak, one służą do ogrzewania, ale
    zapominasz, że wraz z powietrzem unoszą się cząstki pyłów, które
    ocierając się o powierzchnię grzejników mogą ją ścierać i przenosić
    niewielkie ilości tego aluminium do Twoich płuc. Podobnie też się dzieje
    z rurami aluminiowymi, używanymi do wentylacji. Ludzie sobie nawet nie
    zdają sprawy, że część tego aluminium przez lata trafi do ich organizmów.

    Jak grzejnik aluminiowy jest pomalowany tego aluminium uwolni się
    niewielka ilość. Podobnie też będzie jak powierzchnia tego aluminiowego
    grzejnika będzie anodowana.

    Niestety wiele produktów (grzejniki kanałowe, klimakonwektory, rury
    wentylacyjne) nie ma zabezpieczonej powierzchni.


  • 179. Data: 2018-01-03 09:19:31
    Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 03-Jan-18 09:01, Uzytkownik wrote:
    > Przestaniesz być taki wesoły jak ktoś z Twojej rodziny dozna skutków i
    > będziesz mu musiał codziennie zmieniać papmersy i podcierać tyłek, a w
    > podziękowaniu zostaniesz pobity, opluty, oblany zupą, którą akurat
    > przyniosłeś i wyzwany. Poczytaj sobie czym jest choroba Alzheimera i jak
    > aluminium się przyczynia do jej powstawania.
    >
    > Niestety w naszej cywilizacji to aluminium pojawia się wszędzie. Jest w
    > paście do zębów, jest w zażywanych tabletkach, w kremach, w
    > dezodorantach i cholera wie gdzie jeszcze. Niestety wraz z cywilizacją
    > wzrosła liczba osób chorujących na Alzheimera, a koncerny nie są
    > zainteresowane skutkami tylko sprzedażą.

    Dawniej ludzie żyli 3.14 * drzwi 30-40 lat. Dlatego umierali względnie
    zdrowi i o Alzheimerach, nowotworach, etc mało kto słyszał.

    I dlatego też za Bismarcka działał system emerytalny (był taki sam wiek
    emerytalny jak dzisiaj). ;-)

    Natomiast średnia życia dzisiaj jest ze dwa razy dłuższa to i rozmaite
    organy się degenerują. *Oczywiście* żyjemy w zdecydowanie bardziej
    zanieczyszczonym środowisku, co bez wątpliwości ma również wpływ na
    nasze zdrowie.

    >
    > Kiedyś też wszędzie był ołów czy rtęć. Obecnie ich użycie zostało bardzo
    > mocno zredukowane, a w wielu dziedzinach nawet całkowicie zabronione.
    > Pomimo, że dużo wcześniej już znano jakie spustoszenie robią w
    > organizmach żywych to przez dziesiątki lat były używane. Podobnie też
    > będzie z aluminium. To tylko kwestia czasu.
    >
    > Co do herbaty, pieprzu czy majeranku to one nie mają bezpośredniego
    > kontaktu z folią aluminiową, ponieważ jest ona powleczona tworzywem
    > sztucznym - niestety kolejnym cholerstwem, które działa destrukcyjnie na
    > nasze organizmy.

    Ale same z siebie zawierają sole glinu (nie pochodzące z opakowań).
    Na szybko rzuciłem okiem do internetów i wyszło mi, że z mlekiem,
    jogurtami, herbatą, etc. zjadamy nawet ćwierć grama aluminium tygodniowo.

    Z czego zdecydowana większość jest wydalana (przy założeniu, ze mamy
    zdrowe nerki).

    Jak myślisz? Ile z tego glinu pochodzi ze startych kurzem grzejników?
    Nie pytam się złośliwie tylko ciekaw jestem Twoich szacunków.

    Piotrek


  • 180. Data: 2018-01-03 09:29:43
    Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu środa, 3 stycznia 2018 09:19:35 UTC+1 użytkownik Piotrek napisał:
    > organy się degenerują. *Oczywiście* żyjemy w zdecydowanie bardziej
    > zanieczyszczonym środowisku, co bez wątpliwości ma również wpływ na
    > nasze zdrowie.

    Nie do końca. Poczytaj o londyńskim smogu ;) Przy nim ten w Krakowie
    to samo zdrowie.

    > Jak myślisz? Ile z tego glinu pochodzi ze startych kurzem grzejników?
    > Nie pytam się złośliwie tylko ciekaw jestem Twoich szacunków.

    Sporo świństwa przyjmowanego z pokarmem jest mało szkodliwa, natomiast
    wdychana może być trująca. Może podobnie jest z aluminium.

    L.

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1