eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDomofon z interkomem wewnętrznym, a czytnik kart przy bramce › Re: Domofon z interkomem wewnętrznym, a czytnik kart przy bramce
  • Data: 2015-06-03 21:47:46
    Temat: Re: Domofon z interkomem wewnętrznym, a czytnik kart przy bramce
    Od: Budyń <b...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 3 czerwca 2015 21:20:10 UTC+2 użytkownik ikka napisał:
    > W dniu 2015-06-03 o 20:42, Budyń pisze:
    > >> W dniu 2015-06-02 o 20:48, ikka pisze:
    > >> i decyzja o jego
    > >>> przyszłości.
    > > a tu nie zgoda - to przyjęte, niczym nie uzasadnione, założenie. To
    > > osobny czlowiek i ma takie samo prawo do zycia jak jego matka. A ze
    > Nie takie samo.

    tu dotykamy sedna - uważasz ze ludzie nie maja takiego samego prawa do zycia?
    Zatem kto ma decydowac kto przezyje?

    Wyjątki można mnożyć, tylko po co? Przerobimy wyliczankę
    > o zgwałconych dziewczynkach, jedenastoletnich matkach, matkach
    > umierających przy porodzie, chazanie, fanatykach i tak dalej?
    > Wszyscy o tym chyba już słyszeli.

    Do ludzkich nieszczesc chcesz dorzucic jeszcze jedno - morderstwo. Całkiem powaznie
    teraz pytam - co sadzisz o takim pomysle: jesli kobieta chce zabic dziecko (bo gwalt,
    cokolwiek) panstwo zawiera z nia kontrakt - wyplaca jej jakies odszkodowanie za
    trudnosci ciąży i dziecko po narodzinach zabiera.


    > Teoria jest fajna, ale nie wiem, który z panów potrafiłby kochać nie
    > swoje dziecko, dziecko zgwałconej żony, jak swoje własne.
    > Ciekawe, ilu panów bez zaproponowałoby swojej żonie, aby takie dziecko
    > oddała.

    Postaw sie w sytuacji dziecka poczetego w gwałcie - chcesz zyc czy nie?
    Dlaczego wygoda małżonków ma byc wiekszym prawem niz zycie dziecka. Ono nic nie
    zawiniło aby zasłuzyc na kare smierci.

    > I to jest różnica między teorią a praktyką, jak powiedział Komorowski.
    > I miał rację jak cholera.

    Ano taki katolik z niego - a reszta patrzac na takich wyrabia sobie zdanie o religii
    - no i rzeczywiscie patrzac na takich to musi potworna religia byc...

    > > jest zależny od rodzica? A gdy stary człowiek przykuty do łóżka jest
    > > zależny od dziecka czy nabiera ono prawa do zabicia go?
    > >
    > > Człowiek,
    > >>> osoba ludzka, nie może być nigdy środkiem, by uratować kogoś
    > >>> innego."
    > >
    > > Tym sie konczą jezykowe odwrocenie znaczen: uratowac=nie zabic. Tak
    > > to nie dziala.
    > >
    >
    > Cóż, uważasz, że zapłodniona kobieta traci wolność osobistą (można ją
    > zmusić aby oddała swoje ciało dziecku bez względu na okoliczności).

    Nic nie traci bowiem nigdy nie miała prawa do zabicia kogokolwiek, dziadka , stryja,
    ani przed zapłodnieniem ani po. To co jest w niej nie jest nią - ot taka
    fizjologia...

    > Równocześnie (domyślam się)
    > zgadzasz się z twierdzeniem, że mężczyzna tej wolności nie traci (nie
    > można go zmusić, aby nie zabił swojego syna nie oddając mu kawałka
    > swojego ciała).

    A mezczyzna i kobieta jest wolna w obdarowaniu kogos np nerką. Takie prawo ma.
    Ale dziecko nie jest nerką - jest osobną osobą ze wszystkimi swoimi prawami -łącznie
    z prawem do zycia.


    > Jesteś (przypuszczam) mężczyzną i możesz sobie teoretyzować do woli, ty
    > nigdy w ciąży nie będziesz. Jakie to bezpieczne mieć swoje zdanie na
    > temat, który ciebie nigdy osobiście dotyczyć nie będzie, jakie wygodne i
    > jak bardzo podbudowuje ego. :)

    dlaczego ma mnie nie dotyczyc - zdaje sie ze ja rowniez bralem udzial w poczeciu
    moich dzieci, i ja rowniez podejmowalbym wspolnie z zoną decyzje o ich morderstwie.
    Tylko mi nie mów ze kasa na zabicie nie pochodzi w duzej czesci przypadków od
    panów...


    b.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1