eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Jak ogarnąć światłowód?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2022-07-10 14:05:24
    Temat: Re: Jak ogarnąć światłowód?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >> Ktoś może ogarnia te tematy? Albo gdzie o tym poczytać?
    >
    > U mnie sytuacja podobna, i podobnie się zastanawiałem. Okazało się, że
    > dostawcy korzystają z różnych światłowodów i jak instalują cokolwiek,
    > to tylko na swoim. Dałem sobie więc spokój i czekając na lepsze jutro
    > korzystam ze Starlinka. Może warto rozważyć? Latem zeszłego roku na
    > sąsiedniej grupie opisałem jak wygląda ten zacny wynalazek:

    Na pewno zacny, jednak ja zawsze staram się stosować zasadę unikania
    angażowania nadmiernych środków technicznych. Po co rozmieszczać kolejne
    satelity dla pokrycia rosnących wymagań przepustowości, po co zajmować
    pasma radiowe, skoro temat da się ogarnąć plastikową żyłką? W Polsce
    widać lawinowy rozwój tej sieci, technologia wszędzie taka sama, wszyscy
    korzystają z jednego rozwiązania. U mnie powinien to zrobić Orange, bo
    ma wszystko, czego potrzeba (kanalizację). Ale szybciej pojawiła się inna
    firma i opanowała cały obszar. No, nie cały, bo kawałek dalej przyszła
    jeszcze inna firma i wzięłą co się dało. A ja jestem zadowolony, bo za
    psie pieniądze mam taki kontakt ze światem, jaki jeszcze niedawno był
    możliwy tylko w wypasionym data center.

    --
    Jarek


  • 12. Data: 2022-07-10 15:41:46
    Temat: Re: Jak ogarnąć światłowód?
    Od: yabba <...@...pl>

    W dniu 10.07.2022 o 08:43, Lisciasty pisze:
    > Mieszkam na zadupiu, w tym roku chyba doczekamy się kanalizacji.
    > Internet przywozi listonosz raz w tygodniu. Kiedyś łaził jakiś wymoczek
    > w garniturze i obiecywał światłowód ale koniec końców nas olali.
    > Wymyśliłem że korzystając z bałaganu kanalizacyjnego, puścilibyśmy z
    > naszego odludzia światłowód gdzieś w okolice głównej drogi, z nadzieją
    > że za jakiś czas ktoś nas podepnie. Jest 8 chałup chętnych.
    > Pytanie:
    > - puszczać z każdej chałupy osobny światłowód i potem zostawić gdzieś w
    > skrzynce duży zapas?
    > - puścić każdą chatę do skrzynki lokalnej a potem jakiś jeden kabel
    > wielordzeniowy gdzieś dalej?
    > - jeszcze inaczej?
    > - jaki typ kabli ewentualnie kupić?
    > - czy jest sens stawiać gdzieś skrzynkę zbiorczą z doprowadzonym
    > zasilaniem na ewentualne klamoty typu jakiś switch czy coś?
    >
    > Ktoś może ogarnia te tematy? Albo gdzie o tym poczytać?
    >
    > L.

    Teren przez, który ma iść potencjalny światłowód jest Wasz czy gminy?

    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 13. Data: 2022-07-10 15:56:29
    Temat: Re: Jak ogarnąć światłowód?
    Od: a a <m...@g...com>

    On Sunday, 10 July 2022 at 13:39:55 UTC+2, Mateusz Viste wrote:
    > 2022-07-10 o 08:43 +0200, Lisciasty napisał:
    > > Mieszkam na zadupiu, w tym roku chyba doczekamy się kanalizacji.
    > > Internet przywozi listonosz raz w tygodniu. Kiedyś łaził jakiś
    > > wymoczek w garniturze i obiecywał światłowód ale koniec końców nas
    > > olali. Wymyśliłem że korzystając z bałaganu kanalizacyjnego,
    > > puścilibyśmy z naszego odludzia światłowód gdzieś w okolice głównej
    > > drogi, z nadzieją że za jakiś czas ktoś nas podepnie. Jest 8 chałup
    > > chętnych. Pytanie:
    > > - puszczać z każdej chałupy osobny światłowód i potem zostawić gdzieś
    > > w skrzynce duży zapas?
    > > - puścić każdą chatę do skrzynki lokalnej a potem jakiś jeden kabel
    > > wielordzeniowy gdzieś dalej?
    > > - jeszcze inaczej?
    > > - jaki typ kabli ewentualnie kupić?
    > > - czy jest sens stawiać gdzieś skrzynkę zbiorczą z doprowadzonym
    > > zasilaniem na ewentualne klamoty typu jakiś switch czy coś?
    > >
    > > Ktoś może ogarnia te tematy? Albo gdzie o tym poczytać?
    > U mnie sytuacja podobna, i podobnie się zastanawiałem. Okazało się, że
    > dostawcy korzystają z różnych światłowodów i jak instalują cokolwiek,
    > to tylko na swoim. Dałem sobie więc spokój i czekając na lepsze jutro
    > korzystam ze Starlinka. Może warto rozważyć? Latem zeszłego roku na
    > sąsiedniej grupie opisałem jak wygląda ten zacny wynalazek:
    > https://groups.google.com/g/pl.comp.os.linux/c/6kU-C
    RVwpjQ/m/dAeVZ-DBAgAJ
    >
    > Mateusz
    ==Dałem sobie więc spokój i czekając na lepsze jutro
    korzystam ze Starlinka. Może warto rozważyć? Latem zeszłego roku na
    sąsiedniej grupie opisałem jak wygląda ten zacny wynalazek:

    Starlink to bardzo drogi bełkot dla Rural America, bo tam 200 km do najbliższego
    sklep[u i internetu w komórce jeszcze nie widzieli.

    Wadą Starlinku sa nie tylko sakramencckie koszty ale opóźnienia pakietów.
    Bo albo mają stacje bazową w sąsiedztwie, oświetloną przez antene Starlinka, albo nie
    mają.
    A jak nie mają to eksperymentuja z łączami laserowymi w przestrzeni, a to nigdy nie
    działało dobrze.

    I sygnal musi nieraz przelecieć przez 10 satelitów aby znalazł stacje bazową do
    uplinka
    i stąd wielkie opóxnienia.

    Poza reklamą to technologia wadliwa, sprzed 30 lat


  • 14. Data: 2022-07-10 15:58:50
    Temat: Re: Jak ogarnąć światłowód?
    Od: a a <m...@g...com>

    On Sunday, 10 July 2022 at 14:05:27 UTC+2, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Pan Mateusz Viste napisał:
    > >> Ktoś może ogarnia te tematy? Albo gdzie o tym poczytać?
    > >
    > > U mnie sytuacja podobna, i podobnie się zastanawiałem. Okazało się, że
    > > dostawcy korzystają z różnych światłowodów i jak instalują cokolwiek,
    > > to tylko na swoim. Dałem sobie więc spokój i czekając na lepsze jutro
    > > korzystam ze Starlinka. Może warto rozważyć? Latem zeszłego roku na
    > > sąsiedniej grupie opisałem jak wygląda ten zacny wynalazek:
    > Na pewno zacny, jednak ja zawsze staram się stosować zasadę unikania
    > angażowania nadmiernych środków technicznych. Po co rozmieszczać kolejne
    > satelity dla pokrycia rosnących wymagań przepustowości, po co zajmować
    > pasma radiowe, skoro temat da się ogarnąć plastikową żyłką? W Polsce
    > widać lawinowy rozwój tej sieci, technologia wszędzie taka sama, wszyscy
    > korzystają z jednego rozwiązania. U mnie powinien to zrobić Orange, bo
    > ma wszystko, czego potrzeba (kanalizację). Ale szybciej pojawiła się inna
    > firma i opanowała cały obszar. No, nie cały, bo kawałek dalej przyszła
    > jeszcze inna firma i wzięłą co się dało. A ja jestem zadowolony, bo za
    > psie pieniądze mam taki kontakt ze światem, jaki jeszcze niedawno był
    > możliwy tylko w wypasionym data center.
    >
    > --
    > Jarek
    Nie chodzi po co, ale gdzie.
    Rural America to wielka wieś, ale 80% Hameryki i tam nie ma ani internetu, ani
    telefoni komórkowej i ludzie żyja jak przed wiekami.

    I to dla tej wiejskiej Hameryki jest Starlink.

    W Europie nie ma już takich głuchych i zapadłych wsi
    i dlatego nikt nie płaci 4000 zł za Starlinka


  • 15. Data: 2022-07-10 16:30:52
    Temat: Re: Jak ogarnąć światłowód?
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2022-07-10 o 14:05 +0200, Jarosław Sokołowski napisał:
    > Na pewno zacny, jednak ja zawsze staram się stosować zasadę unikania
    > angażowania nadmiernych środków technicznych. Po co rozmieszczać
    > kolejne satelity dla pokrycia rosnących wymagań przepustowości, po co
    > zajmować pasma radiowe, skoro temat da się ogarnąć plastikową żyłką?

    Jasna sprawa. Ale co jeśli ktoś mieszka na zadupiu i ta żyłka "ma być",
    ale nie wiadomo kiedy? Starlink idealnie pasuje do takich sytuacji.
    Jeśli/kiedy plastikowa żyłka do mnie trafi, to zapewne zrezygnuję ze
    Starlinka, ale póki co to bardzo fajna opcja.

    > A ja jestem zadowolony, bo za psie pieniądze mam taki kontakt ze
    > światem, jaki jeszcze niedawno był możliwy tylko w wypasionym data
    > center.

    Kolega pisze z Zielonki lub innej Wesołej, a ja mieszkam w takim
    miejscu że aby zadzwonić muszę wyjść na górkę za domem.

    Mateusz


  • 16. Data: 2022-07-10 16:33:35
    Temat: Re: Jak ogarnąć światłowód?
    Od: a a <m...@g...com>

    On Sunday, 10 July 2022 at 16:30:54 UTC+2, Mateusz Viste wrote:
    > 2022-07-10 o 14:05 +0200, Jarosław Sokołowski napisał:
    > > Na pewno zacny, jednak ja zawsze staram się stosować zasadę unikania
    > > angażowania nadmiernych środków technicznych. Po co rozmieszczać
    > > kolejne satelity dla pokrycia rosnących wymagań przepustowości, po co
    > > zajmować pasma radiowe, skoro temat da się ogarnąć plastikową żyłką?
    > Jasna sprawa. Ale co jeśli ktoś mieszka na zadupiu i ta żyłka "ma być",
    > ale nie wiadomo kiedy? Starlink idealnie pasuje do takich sytuacji.
    > Jeśli/kiedy plastikowa żyłka do mnie trafi, to zapewne zrezygnuję ze
    > Starlinka, ale póki co to bardzo fajna opcja.
    > > A ja jestem zadowolony, bo za psie pieniądze mam taki kontakt ze
    > > światem, jaki jeszcze niedawno był możliwy tylko w wypasionym data
    > > center.
    > Kolega pisze z Zielonki lub innej Wesołej, a ja mieszkam w takim
    > miejscu że aby zadzwonić muszę wyjść na górkę za domem.
    >
    > Mateusz
    Starlink to jest bełkot w zurbanizowanej Europie, gdzie wszedzie blisko i internet
    komórkowy jest znany od ponad 20 lat i kosztuje grosze.

    Cała Europa jest w zasięgu internetu komórkowego 4G
    \a Starlink to średniowieczna technologia z dużymi opóźnieniami i 20 x droższa.


  • 17. Data: 2022-07-10 17:10:34
    Temat: Re: Jak ogarnąć światłowód?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >> Na pewno zacny, jednak ja zawsze staram się stosować zasadę unikania
    >> angażowania nadmiernych środków technicznych. Po co rozmieszczać
    >> kolejne satelity dla pokrycia rosnących wymagań przepustowości, po co
    >> zajmować pasma radiowe, skoro temat da się ogarnąć plastikową żyłką?
    >
    > Jasna sprawa. Ale co jeśli ktoś mieszka na zadupiu i ta żyłka "ma być",
    > ale nie wiadomo kiedy? Starlink idealnie pasuje do takich sytuacji.

    Starlink idealnie pasuje do sytuacji, kiedy to "nie ma i nigdy nie będzie,
    bo się nie opłaca, a może nawet się nie da". Jest ich wystarczająco dużo,
    by interes pana Muska spinał się ekonomicznie. Ale życie jest życiem, więc
    zdarza się, że ta sieć obsługuje też inne przypadki.

    > Jeśli/kiedy plastikowa żyłka do mnie trafi, to zapewne zrezygnuję ze
    > Starlinka, ale póki co to bardzo fajna opcja.

    Czego oczywiście z całego serca gorąco życzę.

    >> A ja jestem zadowolony, bo za psie pieniądze mam taki kontakt ze
    >> światem, jaki jeszcze niedawno był możliwy tylko w wypasionym data
    >> center.
    >
    > Kolega pisze z Zielonki lub innej Wesołej, a ja mieszkam w takim
    > miejscu że aby zadzwonić muszę wyjść na górkę za domem.

    Wiem o tym. Ale ja też kupowałem dom z taką myślą, że być może tu nigdy
    nie będzie żadnej łączności. Ale czasy się zmieniły, w Polsce jest teraz
    tak, że w zasadzie w każde miejsce gdzie mieszkają ludzie, ta żyłka może
    bardzo szybko dotrzeć.

    Tak przy okazji, znałem kiedyś takiego, co gdy na wniosek o założenie
    telefonu dostawał od TPSA odpowiedź o "braku możliwości technicznych",
    pisał im, że to na pewno musi być jakaś pomyłka. Bo widział w telewizji
    jak ludzie latają w kosmos, nawet kiedyś byli na Księżycu. Zawsze ktoś
    z Ziemi z nimi rozmawiał, więc akurat techniczne możliwiści są. A co
    dopiero u niego, gdzie kable telefoniczne od dawna biegną wzdłuż ulicy.
    W związku z tym prosi o ponowne przeanalizowanie wniosku i założenie mu
    tego telefonu. Ewentualnie podanie prawdziwych przyczyn odmowy.

    --
    Jarek


  • 18. Data: 2022-07-10 20:15:20
    Temat: Re: Jak ogarnąć światłowód?
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    On 10.07.2022 11:49, nadir wrote:
    > To nie ma znaczenia, że na Waszym terenie. Też musielibyście to zrobić
    > zgodnie z przepisami; projekty, pozwolenia, naniesienia na mapy geodezyjne.

    Mnie i sąsiada podpiął lokalny dostawca. My z sąsiadem mieliśmy tylko
    przygotować wykopy wedle własnego widzimisię od miejsca przyłączenia z
    ulicy do swoich domów gdzie ma wejść światłowód i gdzie mają podłączyć
    modem.

    Nie sądzę żeby ktokolwiek z tego robił dokumentację powykonawczą.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz



  • 19. Data: 2022-07-10 20:18:53
    Temat: Re: Jak ogarnąć światłowód?
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    On 10.07.2022 12:52, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Jeśli czytać, to poszukwaszy czegoś na temat "gpon". To całkiem pasywna
    > sieć, nie wymaga zasilania przy zasięgu rzędu kilkunastu kilometrów.
    > W dodatku stosuje w niej pasywne splittery, pozwalające na rozmnożenie
    > jednego włókna doprowadzonego na zadupie na bodaj 16 indywidualnych
    > zakończeń. Wszystko łączone na "gniazdka i wtyczki", wykonawca sieci
    > nieczego nie tnie, nie sztukuje, nie spawa, tylko korzysta z gotowych
    > odcinków różnej długości fabrycznie zakończonych tymi złączkami. Jak
    > nie ma odpowiednio krótkiego kawałka, to zostawia w studziencze czy
    > na słupie zwinięty kłębek. Do chałupy idzie pojedyncze włókno ubrane
    > w jakiś czarny kevlar o znikomejś średnicy. U mnie napowietrznie, tak
    > z pięć metrów, ale znam przypadki wpuszczenia w uprzenio przygotowaną
    > rurę. Przyszedł Ziutek z firmy, na oko ocenił jak długi patchcord jest
    > potrzebny, zapytał czy chcę zapas, poszedł do samochodu po tą żyłkę
    > i w pół godziny zainstalował. Instalacja w budynku całkiem przyjazna,
    > toto nie ma w zasadzie minimalnego promienia skrętu, kładzie się jak
    > nieniutki miękki kabelek. Tak więc niczego wcześniej się nie zrobi na
    > zapas, trzeba czekaż aż sami wszystko ułożą. Tylko w chacie mozna sobie
    > wcześniej zaplanować, gdzie będzie router.

    U mnie wyglądało to identycznie.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz



  • 20. Data: 2022-07-10 21:25:05
    Temat: Re: Jak ogarnąć światłowód?
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 10.07.2022 o 20:15, Mateusz Bogusz pisze:

    > Mnie i sąsiada podpiął lokalny dostawca. My z sąsiadem mieliśmy tylko
    > przygotować wykopy wedle własnego widzimisię od miejsca przyłączenia z
    > ulicy do swoich domów gdzie ma wejść światłowód i gdzie mają podłączyć
    > modem.
    >
    > Nie sądzę żeby ktokolwiek z tego robił dokumentację powykonawczą.

    Jak to jest u małych, lokalnych dostawców, to nie wiem. Takich w mojej
    okolicy nie ma. Molochy takie jak Orange czy Vectra robią całą
    dokumentację do każdego nowego przyłącza.


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1