eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKilka pytań dotyczących ogrzewania podłogowego? › Re: Kilka pytań dotyczących ogrzewania podłogowego?
  • Data: 2010-10-10 19:33:08
    Temat: Re: Kilka pytań dotyczących ogrzewania podłogowego?
    Od: M <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-10-10 21:06, Budyń pisze:
    > Użytkownik "M" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:i8rqr3$jv5$1@node1.news.atman.pl...
    >> W dniu 2010-10-10 09:06, Budyń pisze:
    >>> Użytkownik "M" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
    >>> news:i8qlvn$dv8$1@node1.news.atman.pl...
    >>>
    >>>> Ja to uważam za fuszerkę.
    >>>
    >>> Odpowiedz uzasadnij :-)
    >>
    >> Uzasadniałem, jeśli nie zrozumiałeś, to dalsze tłumaczenie nie ma sensu.
    >
    >
    > uzasadniałes ze nie da sie zmienic osobno temperatury przedpokoju. No a
    > jesli mówie ci ze to jest niepotrzebne (moze jak ktos sobie zyczy miec
    > regulowany osobno przedpokój to niech nie robi tak jak ja mowie - tylko
    > poco?). U mnie w całym domu, we wszystkich pomieszczeniach jest taka
    > sama temperatura. Sterowana jest zwykłym termostatem, adam zdaje sie
    > pisał o starowniku pogodowym - to tez ma sens.

    1. To nie jest ogrzewanie sensu stricte, bo nie możesz go np. wyłączyć.
    2. Jeśli masz zaplanowaną taką samą temperaturę we wszystkich
    pomieszczeniach w domu to jest to IMHO błąd (np. w łazienkach przewiduje
    się temperaturę wyższą, a w przedpokoju niższą niż salonie).
    3. Masz skorelowaną temperaturę w przedpokoju z pokojami. Wzór łączący
    ogrzewanie tych pomieszczeń może być dość skomplikowany (może być trudne
    do policzenia). To tak, jakbyś dał w przedpokoju grzejnik przypadkowej mocy.

    > No wiec gdzie ta fuszerka? A dodam jeszcze ze obwody podłogówki powinny
    > miec w miare jednakową długość co dla małego korytarza nie wyda. Dopiero
    > tu mozna popełnic fuszerke i wygenerowac trudnosci w regulacji.

    To nie jest tak, że ci się dom od tego zawali. Jest to raczej
    rozwiązanie z gatunku przypadkowych. Będzie działać nieoptymalnie.
    Deweloperzy często tak robią z oszczędności.

    > Aha, nie kłócę jesli wyszłoby z rozkładu pomieszczen ze przez ten
    > korytarz prowadziłoby znacznie wiecej rurek niz gdzie indziej- ale
    > przeciez nie u kazdego tak wyjdzie. U mnie gestos rurek w korytarzu
    > wypada tak samo jak w pokojach.

    No nie wiem. U mnie w korytarzu jest pełno rur (wyjście z kotłowni i
    rozjazd po pokojach).

    M.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1