eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKorozja na połączeniach (w hydraulice) › Re: Korozja na połączeniach (w hydraulice)
  • Data: 2014-07-27 19:46:12
    Temat: Re: Korozja na połączeniach (w hydraulice)
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu niedziela, 27 lipca 2014 17:21:57 UTC+2 użytkownik dolniak napisał:
    > W dniu niedziela, 27 lipca
    >
    > Witam
    >
    > Kolega mial rację-w takich polączeniach ta stal szybciej koroduje.
    >
    > Zawór bezp. z calą pewnością jest mosiężny(może być poniklowany).
    >
    > Te plastikowe elementy dystansowe są wlaśnie po to ,o czym piszesz.
    >
    >
    >
    > Najbardziej korozyjne polączenie w hydraulice (i nie tylko) to miedż z
    aluminium,potem-stal z miedzią.Ale-przy "normalnej" wodzie-o jakim czasie mówimy? Bo
    -pomijając alamoniowe grzejniki,zżarte po 20 latach przaz zasadową wodę z ciągle
    pękających wymienników -ja takich hopsztosów nie widzialem.
    >
    > U Ciebie i tak pierwszy poleci bojler-licz na jakieś 10 lat.jak nie zakamienieje,to
    gdzieś emalia odpadnie.
    >
    > To jak z pralkami-jak sypiesz calgon,to ci lożyska polecą,albo programator.Jak
    nie-to faktycznie,może zdąży się zakamienić.
    >
    > pzdr dolniak

    Ja bym w przypadku budżetowego bojlera liczył na 3 lata bez kapania z niego wody.
    Oczywiście sporo zależy od temperatury. Jak ustawi 35 stopni do dłużej wytrzyma niż
    jak ustawi 75 stopni.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1