eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNajtrudniejszy pierwszy krok. Taka piosenka byla › Re: Najtrudniejszy pierwszy krok. Taka piosenka byla
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!2.eu.feeder.erj
    e.net!feeder.erje.net!weretis.net!feeder8.news.weretis.net!eternal-september.or
    g!reader01.eternal-september.org!.POSTED!not-for-mail
    From: ddddddddddd <d...@d...pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Najtrudniejszy pierwszy krok. Taka piosenka byla
    Date: Sat, 14 Jan 2023 17:30:23 +0000
    Organization: A noiseless patient Spider
    Lines: 112
    Message-ID: <tpuorf$21q5s$1@dont-email.me>
    References: <d...@g...com>
    <tppbck$1ad0l$1@dont-email.me>
    <c...@g...com>
    <tpqulv$1i158$1@dont-email.me>
    <f...@g...com>
    <tpu7t4$1vnve$1@dont-email.me>
    <f...@g...com>
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Sat, 14 Jan 2023 17:30:23 -0000 (UTC)
    Injection-Info: reader01.eternal-september.org;
    posting-host="8bb9fc60f7213abe13a23f3784d5700b";
    logging-data="2156732";
    mail-complaints-to="a...@e...org";
    posting-account="U2FsdGVkX1/NLs4bWHnKBGF0Kui1HCKe+5KHFYWSaNE="
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; Win64; x64; rv:102.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/102.6.1
    Cancel-Lock: sha1:XqYT56ZOzbLkvu0p5k6nHXumK6I=
    In-Reply-To: <f...@g...com>
    Content-Language: en-US
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:587992
    [ ukryj nagłówki ]

    On 14/01/2023 15:12, Zenek Kapelinder wrote:
    > sobota, 14 stycznia 2023 o 13:41:10 UTC+1 ddddddddddd napisał(a):
    >> On 13/01/2023 14:26, Zenek Kapelinder wrote:
    >>> piątek, 13 stycznia 2023 o 07:45:21 UTC+1 ddddddddddd napisał(a):
    >>>> On 12/01/2023 22:33, Zenek Kapelinder wrote:
    >>>>> czwartek, 12 stycznia 2023 o 17:09:58 UTC+1 ddddddddddd napisał(a):
    >>>>>> On 10/01/2023 23:07, Zenek Kapelinder wrote:
    >>>>>>> A jak by to na nieruchomości przełożyć.
    >>>>>>> https://www.bankier.pl/wiadomosc/Rynek-nieruchomosci
    -w-2023-roku-Nieznaczne-spadki-cen-mieszkan-i-drogi-
    najem-8469863.html
    >>>>>>> W innym artykule sponsorowanym mieszkania na sprzedaż. W Olsztynie, rynek
    wtórny. To mieszkania z puli 2 milionów pustych mieszkań w Polsce. Ceny od 5 do 6,5
    tysiąca za metr. Obstawiam że do negocjacji ta cena a nie niemożliwe do zrealizowania
    marzenie sprzedającego. W artykule kilka ogłoszeń o sprzedazy nowych mieszkań. W
    jednym cena nowego 7600 za metr. W innym 8200. Czyżby się zaczynało?
    >>>>>> tak, zaczyna się kryzys, nie tylko w Polsce, a większej części świata.
    >>>>>> Za pieniądze z helikoptera prędzej czy później trzeba zapłacić. Ale jest
    >>>>>> jeszcze niestety szansza, że i ten kryzys 'zadrukują' i trochę później
    >>>>>> przyjdzie nam się zmierzyć ze znacznie gorszym...
    >>>>>>
    >>>>>> --
    >>>>>> Pozdrawiam
    >>>>>> Lukasz
    >>>>> Uważam że jest inaczej. Ekonomiści wykombinowali że najlepiej z inflacja będąca
    głównym składnikiem kryzysów wszelakich walczy się stopami procentowymi.
    >>>> raczej odwrotnie: żeby zredukować swoje zadłużenie wpuścili dużo pustego
    >>>> pieniądza na rynek, a teraz muszą udawać, że walczą z inflacją. Realnie
    >>>> muszą ją utrzymać poniżej krytycznego poziomu, po którym mogą wystąpić
    >>>> zamieszki.
    >>>> Tak jak dla mnie inflacja jest korzystna, bo w takim tempie dom spłacę
    >>>> 3x szybciej, tak i rząd może się zapożyczyć 3x więcej. Różnica jest
    >>>> tylko taka, że ja biorąc jakiekolwiek zobowiązanie muszę przeliczyć, czy
    >>>> będzie mnie na nie stać, bo ja nie kontroluję wysokości podatków czy
    >>>> stóp procentowych i z niczyjego portfela dodatkowych pieniędzy nie wyciągnę.
    >>>> Metoda działa tylko wtedy jak ludzie mają kredyty. Bez akcji " budujemy
    >>>> mieszkania na kredyt" plan ze stopami procentowymi by nie wypalił. Za
    >>>> złagodzenie kryzysu w Polsce zapłacą kredytobiorcy. Nie mylic że zapłacą
    >>>> wszyscy.
    >>>> za pusty pieniądz płacą wszyscy w podatku inflacyjnym. Najwięcej ci,
    >>>> którzy mają najmniej - bo towary pierwszej potrzeby podrożały
    >>>> najbardziej. Oczywiście ci nadmiernie zakredytowani się wyłożą/ firmy
    >>>> zostaną przejęte przez inne uprzywilejowane firmy mające ciągły dostęp
    >>>> do taniego pieniądza.
    >>>> W teorii kryzys powinien oczyścić rynek ze źle zarządzanych firm, w
    >>>> praktyce oczyści z firm nie podłączonych do drukarki
    >>>> A przy mieszkaniach komu prędzej zabraknie pieniędzy: temu, co ledwo
    >>>> wziął kredyt na swoje M3, czy temu co zarabia więcej i spokojnie może
    >>>> przetrwać raty x2 czy x3 przez jakiś okres?
    >>>> Statystyczne zmniejszenie kwoty rozporządzalnej dla mnie jest korzystne.
    >>>> Brak popytu wynikający z braku kasy skutkuje obniżaniem cen na dobrą
    >>>> codziennego użytku.
    >>>> dobra codziennego użytku nie potanieją. Tańsze mogą być dobra drugiej
    >>>> potrzeby - samochody, domy, iphony, laptopy. To co potrzebne do podstaw
    >>>> egzystencji i tak będzie kupowane, a to stanowi główną część portfela
    >>>> biedniejszych. Dodatkowe opodatkowanie 'bogatych' przy jednoczesnym
    >>>> dofinansowaniu 'biednych' tylko zwiększy przepaść między obydwoma
    >>>> grupami, bo im masz więcej pieniędzy, tym łatwiej podatki zoptymalizować
    >>>>
    >>>> --
    >>>> Pozdrawiam
    >>>> Lukasz
    >>> Z domami już się zaczelo
    >>> https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/ceny-domow
    -beda-spadac/dhmsnev
    >>> Dotyczy to również mieszkań nowych i z rynku wtórnego tylko na razie się o tym
    nie mowi. W Polsce według różnych źródeł marnuje się sporo żywności. Najczęściej
    pojawia się 150 kg rocznie na osobę. Wystarczy żeby ilość marnowanej żywności spadła
    o połowę i producenci i handel srają pod siebie bo im sprzedaż spada. To zaczynają
    się obniżki cen, promocje itd.
    >> w drugą stronę - wystarczą kolejne socjalistyczne pomysły i wytworzenie
    >> żywności będzie jeszcze droższe. Np. takie podniesienie płacy minimalnej
    >> nie wpłynie na cenę Mercedesa, ale na cenę truskawek pewnie już tak
    >>> Tak jak ja nie znasz się na ekonomii żeby jednoznacznie stwierdzić że ktoś
    nadrukowano pieniędzy itd.
    >> ilość pieniądza w obiegu możesz sprawdzić, te dane nie są tajne
    >>> Mnie się wydaje że sluchasz takich co wciskając ci kit chce sobie lepsze życie
    ułożyć. Sobie a nie tobie.
    >> a ja uważam, że tobie tv wyprała mózg. Dzięki inflacji nie tylko stracą
    >> właściciele mieszkań (a może oni akurat nie), a wszyscy. Przypomnij
    >> sobie ile wydawałeś na żywność kilka lat temu. U mnie w ciągu 5 lat
    >> kosztuje to prawie 2x tyle. Media 3x tyle. Gdybym zarabiał tyle, że
    >> zostawałoby mi ?100 miesięcznie 5 lat temu, to teraz musiałbym trzaskać
    >> nadgodziny, żeby żyć na tym samym poziomie - i nie ma na to wpływu żaden
    >> kredyt. Z resztą wielu już to odczuwa, bo coraz ciężej przeżyć z
    >> minimalnej pensji.
    >> Czy żeby zrobić siwy dym w budownictwie, znaczy się ostrzyć barany na
    >> ich własne życzenie, rząd musiał drukowac pieniądze? Nie musiał i dobrze
    >> na tym zarobił. W jakimś artykule napisali że średnio na każdym nowym
    >> mieszkaniu budżet zarabia 137 tysięcy złotych. Kredyty dawały banki z
    >> swoich pieniędzy. To że jak twierdzi Michalkiewicz robiły te pieniądze z
    >> powietrza to inna sprawa. Jak ktoś wziął 100 tysięcy kredytu przy niskim
    >> procencie i procent podskoczył tak że zamiast stu tysięcy ma oddać
    >> trzysta tysięcy przez trzydzieści lat to chyba normalne że mniej mu
    >> będzie zostawało na marnowanie żarcia, wyjazdy zagraniczne itd. Wszyscy
    >> dostarczający wszystkie dobra a nie tylko podstawowe zaczynają mieć
    >> problem ze sprzedażą. Im tez spadają dochody. W skrajnym przypadku
    >> dochodzi do deflacji.
    >> oczywiście, w ten sposób ściąga się pieniądze z rynku. Z drugiej strony
    >> rząd zapożycza się w naszym imieniu żeby pokrywać programy socjalne,
    >> więc kreuje więcej pieniądza. I tak w kółko, więcej dadzą, jeszcze
    >> więcej zabiorą, ale idioci będą się cieszyć że dostają coś za darmo...
    >>
    >> --
    >> Pozdrawiam
    >> Lukasz
    > Napisałeś o cenach w funtach. Opisujesz sytuację z Anglii czy z Polski?

    To w Polsce inflacji nie ma?
    Bez znaczenia, dodruk był wszędzie i wszędzie za to płacimy, bo nie
    wpływa on wyłącznie na ceny nieruchomości.
    Ja w UK także obstawiam spadki - ale tylko przy droższych
    nieruchomościach, bo tam rata może być problemem, plus ogólne
    spowolnienie wzrostów lub spadki nieruchomości na sprzedaż oraz
    pogorszenie stanu nieruchomości / wzrost cen wynajmu z powodu
    socjalistycznej polityki (zakaz eksmisji, podnoszenia czynszu itp.)
    Poza tym i w Polsce i w UK byliśmy i jesteśmy zasypywani 'darmowym
    pieniądzem' i teraz za to płacimy w sklepach.
    Rząd nie ma swoich pieniędzy, wszystko co rozda musi odebrać z nawiązką
    - najłatwiej w podatku inflacyjnym, bo jego wielu nie powiąże z
    działaniami rządu, można też łatwo winę zwalić na putina, kowida czy
    zmiany klimatu

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1