eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNajtrudniejszy pierwszy krok. Taka piosenka byla › Re: Najtrudniejszy pierwszy krok. Taka piosenka byla
  • X-Received: by 2002:a25:bbc2:0:b0:7af:fbd6:9349 with SMTP id
    c2-20020a25bbc2000000b007affbd69349mr4554426ybk.315.1673792762608; Sun,
    15 Jan 2023 06:26:02 -0800 (PST)
    X-Received: by 2002:a25:bbc2:0:b0:7af:fbd6:9349 with SMTP id
    c2-20020a25bbc2000000b007affbd69349mr4554426ybk.315.1673792762608; Sun,
    15 Jan 2023 06:26:02 -0800 (PST)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!3.eu.feeder.erj
    e.net!feeder.erje.net!weretis.net!feeder8.news.weretis.net!proxad.net!feeder1-2
    .proxad.net!209.85.160.216.MISMATCH!news-out.google.com!nntp.google.com!postnew
    s.google.com!google-groups.googlegroups.com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Date: Sun, 15 Jan 2023 06:26:02 -0800 (PST)
    In-Reply-To: <tq0jh4$2aqh9$1@dont-email.me>
    Injection-Info: google-groups.googlegroups.com; posting-host=31.0.182.132;
    posting-account=WKCfJQoAAABGeHkoWcAFup86Q28I2YKQ
    NNTP-Posting-Host: 31.0.182.132
    References: <d...@g...com>
    <tppbck$1ad0l$1@dont-email.me>
    <c...@g...com>
    <tpqulv$1i158$1@dont-email.me>
    <f...@g...com>
    <tpu7t4$1vnve$1@dont-email.me>
    <f...@g...com>
    <tpuorf$21q5s$1@dont-email.me>
    <2...@g...com>
    <tq0jh4$2aqh9$1@dont-email.me>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <3...@g...com>
    Subject: Re: Najtrudniejszy pierwszy krok. Taka piosenka byla
    From: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
    Injection-Date: Sun, 15 Jan 2023 14:26:02 +0000
    Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:588013
    [ ukryj nagłówki ]

    niedziela, 15 stycznia 2023 o 11:11:50 UTC+1 ddddddddddd napisał(a):
    > On 14/01/2023 19:25, Zenek Kapelinder wrote:
    > > sobota, 14 stycznia 2023 o 18:30:25 UTC+1 ddddddddddd napisał(a):
    > >> On 14/01/2023 15:12, Zenek Kapelinder wrote:
    > >>> sobota, 14 stycznia 2023 o 13:41:10 UTC+1 ddddddddddd napisał(a):
    > >>>> On 13/01/2023 14:26, Zenek Kapelinder wrote:
    > >>>>> piątek, 13 stycznia 2023 o 07:45:21 UTC+1 ddddddddddd napisał(a):
    > >>>>>> On 12/01/2023 22:33, Zenek Kapelinder wrote:
    > >>>>>>> czwartek, 12 stycznia 2023 o 17:09:58 UTC+1 ddddddddddd napisał(a):
    > >>>>>>>> On 10/01/2023 23:07, Zenek Kapelinder wrote:
    > >>>>>>>>> A jak by to na nieruchomości przełożyć.
    > >>>>>>>>> https://www.bankier.pl/wiadomosc/Rynek-nieruchomosci
    -w-2023-roku-Nieznaczne-spadki-cen-mieszkan-i-drogi-
    najem-8469863.html
    > >>>>>>>>> W innym artykule sponsorowanym mieszkania na sprzedaż. W Olsztynie, rynek
    wtórny. To mieszkania z puli 2 milionów pustych mieszkań w Polsce. Ceny od 5 do 6,5
    tysiąca za metr. Obstawiam że do negocjacji ta cena a nie niemożliwe do zrealizowania
    marzenie sprzedającego. W artykule kilka ogłoszeń o sprzedazy nowych mieszkań. W
    jednym cena nowego 7600 za metr. W innym 8200. Czyżby się zaczynało?
    > >>>>>>>> tak, zaczyna się kryzys, nie tylko w Polsce, a większej części świata.
    > >>>>>>>> Za pieniądze z helikoptera prędzej czy później trzeba zapłacić. Ale jest
    > >>>>>>>> jeszcze niestety szansza, że i ten kryzys 'zadrukują' i trochę później
    > >>>>>>>> przyjdzie nam się zmierzyć ze znacznie gorszym...
    > >>>>>>>>
    > >>>>>>>> --
    > >>>>>>>> Pozdrawiam
    > >>>>>>>> Lukasz
    > >>>>>>> Uważam że jest inaczej. Ekonomiści wykombinowali że najlepiej z inflacja
    będąca głównym składnikiem kryzysów wszelakich walczy się stopami procentowymi.
    > >>>>>> raczej odwrotnie: żeby zredukować swoje zadłużenie wpuścili dużo pustego
    > >>>>>> pieniądza na rynek, a teraz muszą udawać, że walczą z inflacją. Realnie
    > >>>>>> muszą ją utrzymać poniżej krytycznego poziomu, po którym mogą wystąpić
    > >>>>>> zamieszki.
    > >>>>>> Tak jak dla mnie inflacja jest korzystna, bo w takim tempie dom spłacę
    > >>>>>> 3x szybciej, tak i rząd może się zapożyczyć 3x więcej. Różnica jest
    > >>>>>> tylko taka, że ja biorąc jakiekolwiek zobowiązanie muszę przeliczyć, czy
    > >>>>>> będzie mnie na nie stać, bo ja nie kontroluję wysokości podatków czy
    > >>>>>> stóp procentowych i z niczyjego portfela dodatkowych pieniędzy nie wyciągnę.

    > >>>>>> Metoda działa tylko wtedy jak ludzie mają kredyty. Bez akcji " budujemy
    > >>>>>> mieszkania na kredyt" plan ze stopami procentowymi by nie wypalił. Za
    > >>>>>> złagodzenie kryzysu w Polsce zapłacą kredytobiorcy. Nie mylic że zapłacą
    > >>>>>> wszyscy.
    > >>>>>> za pusty pieniądz płacą wszyscy w podatku inflacyjnym. Najwięcej ci,
    > >>>>>> którzy mają najmniej - bo towary pierwszej potrzeby podrożały
    > >>>>>> najbardziej. Oczywiście ci nadmiernie zakredytowani się wyłożą/ firmy
    > >>>>>> zostaną przejęte przez inne uprzywilejowane firmy mające ciągły dostęp
    > >>>>>> do taniego pieniądza.
    > >>>>>> W teorii kryzys powinien oczyścić rynek ze źle zarządzanych firm, w
    > >>>>>> praktyce oczyści z firm nie podłączonych do drukarki
    > >>>>>> A przy mieszkaniach komu prędzej zabraknie pieniędzy: temu, co ledwo
    > >>>>>> wziął kredyt na swoje M3, czy temu co zarabia więcej i spokojnie może
    > >>>>>> przetrwać raty x2 czy x3 przez jakiś okres?
    > >>>>>> Statystyczne zmniejszenie kwoty rozporządzalnej dla mnie jest korzystne.
    > >>>>>> Brak popytu wynikający z braku kasy skutkuje obniżaniem cen na dobrą
    > >>>>>> codziennego użytku.
    > >>>>>> dobra codziennego użytku nie potanieją. Tańsze mogą być dobra drugiej
    > >>>>>> potrzeby - samochody, domy, iphony, laptopy. To co potrzebne do podstaw
    > >>>>>> egzystencji i tak będzie kupowane, a to stanowi główną część portfela
    > >>>>>> biedniejszych. Dodatkowe opodatkowanie 'bogatych' przy jednoczesnym
    > >>>>>> dofinansowaniu 'biednych' tylko zwiększy przepaść między obydwoma
    > >>>>>> grupami, bo im masz więcej pieniędzy, tym łatwiej podatki zoptymalizować
    > >>>>>>
    > >>>>>> --
    > >>>>>> Pozdrawiam
    > >>>>>> Lukasz
    > >>>>> Z domami już się zaczelo
    > >>>>> https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/ceny-domow
    -beda-spadac/dhmsnev
    > >>>>> Dotyczy to również mieszkań nowych i z rynku wtórnego tylko na razie się o
    tym nie mowi. W Polsce według różnych źródeł marnuje się sporo żywności. Najczęściej
    pojawia się 150 kg rocznie na osobę. Wystarczy żeby ilość marnowanej żywności spadła
    o połowę i producenci i handel srają pod siebie bo im sprzedaż spada. To zaczynają
    się obniżki cen, promocje itd.
    > >>>> w drugą stronę - wystarczą kolejne socjalistyczne pomysły i wytworzenie
    > >>>> żywności będzie jeszcze droższe. Np. takie podniesienie płacy minimalnej
    > >>>> nie wpłynie na cenę Mercedesa, ale na cenę truskawek pewnie już tak
    > >>>>> Tak jak ja nie znasz się na ekonomii żeby jednoznacznie stwierdzić że ktoś
    nadrukowano pieniędzy itd.
    > >>>> ilość pieniądza w obiegu możesz sprawdzić, te dane nie są tajne
    > >>>>> Mnie się wydaje że sluchasz takich co wciskając ci kit chce sobie lepsze
    życie ułożyć. Sobie a nie tobie.
    > >>>> a ja uważam, że tobie tv wyprała mózg. Dzięki inflacji nie tylko stracą
    > >>>> właściciele mieszkań (a może oni akurat nie), a wszyscy. Przypomnij
    > >>>> sobie ile wydawałeś na żywność kilka lat temu. U mnie w ciągu 5 lat
    > >>>> kosztuje to prawie 2x tyle. Media 3x tyle. Gdybym zarabiał tyle, że
    > >>>> zostawałoby mi ?100 miesięcznie 5 lat temu, to teraz musiałbym trzaskać
    > >>>> nadgodziny, żeby żyć na tym samym poziomie - i nie ma na to wpływu żaden
    > >>>> kredyt. Z resztą wielu już to odczuwa, bo coraz ciężej przeżyć z
    > >>>> minimalnej pensji.
    > >>>> Czy żeby zrobić siwy dym w budownictwie, znaczy się ostrzyć barany na
    > >>>> ich własne życzenie, rząd musiał drukowac pieniądze? Nie musiał i dobrze
    > >>>> na tym zarobił. W jakimś artykule napisali że średnio na każdym nowym
    > >>>> mieszkaniu budżet zarabia 137 tysięcy złotych. Kredyty dawały banki z
    > >>>> swoich pieniędzy. To że jak twierdzi Michalkiewicz robiły te pieniądze z
    > >>>> powietrza to inna sprawa. Jak ktoś wziął 100 tysięcy kredytu przy niskim
    > >>>> procencie i procent podskoczył tak że zamiast stu tysięcy ma oddać
    > >>>> trzysta tysięcy przez trzydzieści lat to chyba normalne że mniej mu
    > >>>> będzie zostawało na marnowanie żarcia, wyjazdy zagraniczne itd. Wszyscy
    > >>>> dostarczający wszystkie dobra a nie tylko podstawowe zaczynają mieć
    > >>>> problem ze sprzedażą. Im tez spadają dochody. W skrajnym przypadku
    > >>>> dochodzi do deflacji.
    > >>>> oczywiście, w ten sposób ściąga się pieniądze z rynku. Z drugiej strony
    > >>>> rząd zapożycza się w naszym imieniu żeby pokrywać programy socjalne,
    > >>>> więc kreuje więcej pieniądza. I tak w kółko, więcej dadzą, jeszcze
    > >>>> więcej zabiorą, ale idioci będą się cieszyć że dostają coś za darmo...
    > >>>>
    > >>>> --
    > >>>> Pozdrawiam
    > >>>> Lukasz
    > >>> Napisałeś o cenach w funtach. Opisujesz sytuację z Anglii czy z Polski?
    > >> To w Polsce inflacji nie ma?
    > to co jest inflacja w Polsce czy tylko my tutaj w UK płacimy za
    > rozrzutność rządu?
    > Według ciebie - skąd bierze się inflacja? źli kapitaliści ją tworzą?
    > putin dostarcza? wirus przynosi? czy może pojawia się ona wtedy, gdy
    > pieniądza jest za dużo w stosunku do towaru?
    > > Jak byś popatrzył na wykresy jakie dałem i potrafił z nich wyciągnąć wnioski to w
    przypadku Anglii nie ma co liczyć na spadki cen nieruchomości.
    > ale co mnie twój jeden wykres interesuje.
    > Jeśli landlord nie będzie miał na nieruchomościach zarobku, to je
    > sprzeda. To już się dzieje. Jestem na forum landlordów i kilka miesięcy
    > temu czytałem komentarze w stylu 'ja moim tenantom nie podnoszę czynszu,
    > bo i tak mają ciężko- wszystko idzie do góry', a teraz: 'jak myślicie,
    > czy od marca zniosą zakaz podnoszenia czynszów i zakaz eksmisji także w
    > sektorze prywatnym? Bo fix na kredyt mi się skończył i po nowych
    > stawkach z nieruchomości zostaje mi kilkanaście funtów, a gdzie remonty?!'
    > Jeśli Kowalski czy Smith nie będzie miał zdolności kredytowej, to jej
    > nie kupi od landlorda i ceny spadną. Proste.
    > W Anglii jest dużo starej zabudowy której czas przydatności do użycia
    > się kończy.
    > gówno prawda. Stara zabudowa przeżyje jeszcze nową. Chyba że wprowadzą
    > obowiązek papierka z lepszą literką klasy energetycznej i ludzi nie
    > będzie na to stać - wtedy te nieruchomości potanieją, przy dobrze
    > skonstruowanym prawie (takim na korzyść dużych instytucji), zostaną
    > wykupione za bezcen przez duże fundusze, które stać na to, żeby
    > wytrzymać kilka czy kilkanaście lat bez dochodu z czynszu czy wyburzyć i
    > postawić nowe, oczywiście z nowym czynszem...
    > I będzie musiała być zastępowana nowymi budynkami. Do tego przyrost
    > liczby ludności będzie wymuszał budowanie nowych domów.jak coś jest
    > potrzebne to jest to zawsze droższe od tego co zbędne. Anglii ubytek
    > substancji mieszkaniowej związanej z wojna był niewielki. Dlatego mają
    > dużo starej zabudowy. W Polsce po wojnie zostały 3 miliony mieszkań. A
    > teraz jest 15 milionów. Oznacza to że wszystkie nieruchomości w Polsce
    > są albo nowe albo po kapitalnych remontach lub oczekują na remonty w
    > najbliższym czasie. Już w Polsce są dwa miliony pustych niezamieszkałych
    > nieruchomości. I jak być popatrzył na dane demograficzne jakie dałem to
    > byś zauważył że ilość pustych mieszkań będzie się zwiększała i że będą
    > lata że będzie ich przybywało po kilkaset tysięcy rocznie. Ja nie chcę
    > gadać z kimś kto nie opiera się na danych a przepowiedniach. Tobie nie
    > chciało się otworzyć linków za to pierdolisz coś w polityce pieniężnej
    > państw a nic a nic na tym się nie znasz. Możliwe a nawet całkiem
    > prawdopodobne że nic z wykresów które dałem nie zrozumiałeś. A tam jest
    > wszystko łącznie z przyszłymi cenami mieszkań o ile nie zdarzy się
    > zakłócenie takie jak na Ukrainie.
    > o ile nie zdarzy się zakłócenie z dowolnego innego czynnika poza twoim
    > wykresem. Bierzesz pod uwagę tylko jedną zmienną i twierdzisz że znasz
    > przyszłość. Jakby ktoś powiedział, że domy w UK będą taniały, bo wejdzie
    > zakaz eksmisji w sektorze prywatnym, to byś powiedział że idiota, bo
    > opiera dane tylko na jednym czynniku. Tymczasem ty znasz przyszłość, bo
    > opierasz się na jednym czynniku. Cóż mógłbym pomyśleć.
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > Lukasz
    Dlaczego nie chcesz albo nie potrafisz zrozumieć że chuj mnie i innych co tam nie
    żyją obchodzi sytuacja mieszkaniowa Anglików? Sram na ich landlordow i to co mogą
    zrobić. Nie wiem co robisz w Anglii i nie chce wiedzieć. Ale z tego co piszesz i jak
    to interpretujesz otaczającą rzeczywistość wychodzi mi że raczej są to prace fizyczne
    nie wymagając zbytniego angażowania mózgu. Dostałeś dwa najważniejsze wykresy
    opisujące w przyszłości demografię. A ty jak ten kolchoźnik co go w ZSRR w nagrodę do
    zoo zabrali i pokazali żyrafę. Kolchoźnik patrzy na żyrafę i mówi "Towarzysze takich
    zwierząt nie ma".

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1