eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePalnik do spawania/cięcia › Re: Palnik do spawania/cięcia
  • Data: 2012-03-21 06:32:04
    Temat: Re: Palnik do spawania/cięcia
    Od: "Jackare" <1...@t...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik <a...@g...com.pl> napisał w wiadomości
    news:4f691860$0$1227$65785112@news.neostrada.pl...


    > Kolego udalo Ci sie cokolwiek uciac propanem ???! Za niska temperatura
    > acetylenu nic nie zastapi . Lepiej nie pisz bzdur bo jeszcze ktos to
    > sprawdzi .
    >
    > Czyzby kolejny MacGywer ?


    :)))

    Nie McGywer. Najbardziej powszechną metodą przepalania złomu i cięcia
    elementów które nie wymagają precyzji jest cięcie propanowo-tlenowe. Nie
    wierzysz - sprawdź. Robi się to ze względu na koszty. Propan jest tańszy,
    wydajniejszy ilościowo niż acetylen, o niebo bezpieczniejszy i łatwiejszy w
    dystrybucji
    W cięciu i przepalaniu tak naprawdę tnie się tlenem. Gaz palny służy tylko
    do rozgrzania materiału. Gdy materiał dojdzie do likwidusa puszczasz tlen i
    metal spala się sam w strumieniu tlenu. Na dobrą sprawę mógłbyś wtedy
    wyłączyć gaz i wszystko będzie się działo dalej samo. Tlen do cięcia
    powinien być ekstremalnie czysty na poziomie prawie 100%, spadek czystości o
    1% może spowodować wzrost zużycia tlenu do cięcia o 15-20% i znaczny spadek
    efektywności

    Propan z tlenem także ma ogroną energię i temperaturę - nie pamiętam
    dokładnie ale będzie to około 2300-2600 st C. Problem w tym że płomień
    propanowo-tlenowy jest z reguły utleniający i z tego powodu nie nadaje się
    specjalnie do spawania, ale do podgrzewania, gięcia czy cięcia jest
    całkowicie wystraczający. Malutkim palniczkiem propanowo-tlenowym shermana
    można tak rozgrzać rurę z instalacji c.o. ze stojącą wodą, że powstanie
    miejscowo bombel gazowy który zatrzyma przepływ jeżeli chciałoby się go
    potem puścić. Z płynącą nie próbowałem ale podejrzewam że na rurce 3/8"
    mogłoby się udać przy niewielkim przepływie. A już dwa razy "udało mi się"
    spwodować katastrofę kiedy to wyginaliśmy na gorąco rury co wcześniej
    zamrożone, z pracującą zamrażarką i nagle "łubuduuuu" , puścił korek lodowy
    i poszłooooo, tak że wszyscy mokrzy
    Nawet przy tak małym palniczku ustawionym na podgrzewanie - chwila nieuwagi
    i masz dziurę w rurze.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1