eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domŚlimak › Re: Ślimak
  • Data: 2016-04-01 22:22:37
    Temat: Re: Ślimak
    Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 1 Apr 2016 21:36:40 +0200, wolim napisał(a):

    > W dniu 2016-03-31 o 23:28, Ikselka pisze:
    >> Dnia Thu, 31 Mar 2016 23:12:29 +0200, Sebastian Biały napisał(a):
    >>
    >>> On 2016-03-31 22:47, wolim wrote:
    >>>> 4 lata dla ślimaka to i tak sporo. Mój też padł po czterech chyba, a u
    >>>> znajomych ledwo 3 wytrzymał. Nie ma co narzekać. To jest element
    >>>> eksploatacyjny i ma prawo się wytrzeć.
    >>>
    >>> Też nie narzekam. Wręcz cieszę się że po raz pierwszy zerwał zawleczkę
    >>> jak już nie miał czym popychać węgla i zrobił to na wiosnę.
    >>>
    >>>> Robią praktycznie każdy wymiar,
    >>>> poszukaj sobie.
    >>>
    >>> Wiem, na szczęscie moj ma jeszcze resztki czegoś co można pomierzyć.
    >>>
    >>>> Z innych ciekawostek - jestem już prawie po ósmym sezonie używania
    >>>> ekogroszku i do wymiany nadaje się zasobnik na węgiel. Jest już tak
    >>>> przeżarty rdzą, że kolejnego sezonu nie wytrzyma. W niektórych miejscach
    >>>> już są wykwity na wylot, a blacha jest grubości papieru.
    >>>
    >>> Mój też rdzewieje. Paćkalem to czymś super na rdze i w ogóle, ale w
    >>> środku jest chyba kwasowa atmosfera i żre nad pojęcie bez względu na
    >>> powłokę. W zasadzie mi nie zależy gdyby nie to że jest pierdyliard
    >>> rozstawów śrub, otworów, szerokości itp. bez spawacza się nie obejdzie,
    >>> albo nawet lepiej, bedzie powód do zakupu spawarki :D
    >>
    >> Czytając powyższe posty odechciewa mi się kupna pieca na ekogroszek, z
    >> podajnikiem. Chyba poprzestaniemy na naszym tradycyjnym bezawaryjnym
    >> "Zębcu" na węgiel/koks, a dokupimy piec i instalację gazową, mając w
    >> odwodzie także pokojowe piece akumulacyjne z dynamicznym rozładowaniem...
    >>
    >
    > Ty jesteś na emeryturze, więc masz dużo czasu, żeby pieca doglądać.

    Nie jestem na emeryturze, ale to prawda, czas mam. Tyle że to mąż dogląda
    pieca, choć nie jest na emeryturze i nie ma czasu :-)

    > Ja,
    > niestety, cierpię na jego wieczny brak, stąd ekogroszek. Jak się
    > budowałem, to pompy ciepła miały kosmiczne ceny,

    Owszem, kiedy my budowaliśmy, też tak było.

    > a na gaz nie ma
    > perspektyw na najbliższe kilka lat.

    Nie myślisz o "butli" przy domu?

    > Więc to był wybór optymalny.
    >

    Paliwo stałe - owszem. Tylko ten ekogroszek... To zawężanie sobie wachlarza
    paliw, niepotrzebne uzależnianie się od jednego producenta jednego rodzaju
    paliwa. W razie braków asortymentu czy w razie klęski - co zrobisz? My w
    życiu nie zrezygnujemy ze zwykłego pieca, tj takiego zupełnie bez
    elektroniki (elektronika to krańcowe uzależnienie ogrzewania od prądu!) i
    uniwersalnego co do paliwa. Oprócz niego wstawimy jakiś inny piec,
    oczywiście - dlatego myślimy nad wyborem. Na "czarną godzinę" i dla
    przyjemności mamy kuchnię kaflową, w której spali się wszelkie drewno i
    węgiel, wodę zagrzeje, ugotuje...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1