eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSzukam kosy elektr. (230V) 1000W+ tak do 800zł, ktoś coś poleca? › Re: Szukam kosy elektr. (230V) 1000W+ tak do 800zł, ktoś coś poleca?
  • Data: 2022-05-31 10:12:28
    Temat: Re: Szukam kosy elektr. (230V) 1000W+ tak do 800zł, ktoś coś poleca?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 30.05.2022 o 11:56, a a pisze:
    > On Sunday, 29 May 2022 at 22:31:46 UTC+2, marios wrote:
    >> Temat okazał się wcale nieprosty.
    >>
    >> Chciałbym aby miała też tarczę i raczej długa, prosta, a nie jak
    >> podkaszarki - krótka i zagięta - ale jak dobra, to może być i taka.
    >> Może być ciężka.
    >>
    >> Przyglądam się na:
    >> al-ko bc1200 e (1200W - piszą ze mocna) - 500zł
    >> stihl FSE 81 - czy jakoś tak -1000W - z 750 zł
    >> ???
    >>
    >> Czytając o stihl - przez "elektroniczna regulacja obrotów" -
    >> uświadomiłem sobie, że w spalinowej jak koszę w niepewnym miejscu, to
    >> sobie ujmuję gazu kontrolując siłę ewentualnego uderzenia,
    >> no i ogólnie daję tyle gazu ile widzę że będzie potrzebne.
    >>
    >> A w AL-KO, szukając opinii - podobno jest tam tylko włącznik (na
    >> obudowie a nie pod palcem) , a obroty podskakują jak kosa wykryje
    >> większe obciążenie - czyli chyba tylko jałowy - max obroty.
    >>
    >> W Shihl - jest jakiś przycisk "na jeden palec" - "który boli po 30
    >> minutach" (podobno jak nie ma się szelek do kosy).
    >> Nie wiem czy to jest jakaś płynna regulacja, skokowa, itd. - mnie by
    >> może wystarczyły ze 3+ "biegi" jałowy, średni i max.
    >>
    >> Cenowo najbardziej byłbym pewnie zadowolony z AL-KO - 500zł - to akurat
    >> tyle abym nie myślał czy nie wywaliłem pieniędzy w zbyteczny sprzęt.
    >> No ale jak mam się szarpać z tymi obrotami, to może dołożę, tyle że ten
    >> Stihl to jakoś słabe opinie (raptem kilka znalazłem) zbiera.
    >> Może tak "max-maxów" - 900zł bym się skusił.
    >>
    >> Potrzebuję sprzętu do kupienia na zaraz, opisy historycznych modeli będą
    >> mi mało przydatne.
    >>
    >> Działka (z budynkami) nieużytkowana od 4-5 lat, wszystko zarosło po
    >> kolana (głownie długa trawa).
    >> Wieś jest spokojna, pod lasem, jak zajadę kilka razy latem, to
    >> potrzebuję jakoś sobie z tym poradzić - kleszczy w tym siedzi od groma i
    >> nie chcę aby cała wieś wiedziała, że przyjechałem i koszę chaszcze 4
    >> godziny ryczącym NAC-iem.
    > tylko owce lub kozy i żadnego brzęczącego syfu nie reklamuj
    >
    >
    > Jak duża działka, zarosnieta to nigdy żadnej elektrycznej kosiarki bo będzie
    porażenie prądem, bo trawa zawsze mokra.
    > Tylko spalinowa jest bezpieczna

    Nie masz prawa spamerze doradzać kosiarek spalinowych, które są bardziej
    niebezpieczne od elektrycznych. Można się nawdychać spalin i umrzeć,
    albo dotknąć przewodu wysokiego napięcia i zostać porażony prądem
    elektrycznym. Nie wspominając już, że można sobie coś odciąć lub
    poparzyć o cylinder, albo też podczas napełniania baku benzyną. Weź pod
    uwagę, że opary benzyny są wybuchowe.

    W kosiarce elektrycznej masz raptem napięcie 230V, a układ zapłonowy
    kosiarki spalinowej potrzebuje 20000-30000V. Tak, tak dwudziestu do
    trzydziestu tysięcy woltów.

    Jak nie bierzesz odpowiedzialności za swoje porady podpisując się pełnym
    imieniem i nazwiskiem to wypad z takimi poradami.


    --
    Ta wiadomość e-mail została sprawdzona pod kątem wirusów przez oprogramowanie AVG.
    http://www.avg.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1