Ale to Ty machasz łopatą wrzucając gaz do piwnicy i później do pieca?
Tarę do prania mają rodzice?
Babcia płaciła 600 zł/mies. palaczowi (CO na węgiel), później już nie chciał za tyle
wołał 1 tys./mies.


-----
> Będzie to coś w rodzaju ubezpieczenia.

do góry

W dniu 19-05-2022 o 08:32, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .05.2022 o 07:05 Cavallino <C...@k...pl> pisze:
>
>> W dniu 19-05-2022 o 01:07, LordBluzg(R)?? pisze:
>>> W dniu 18.05.2022 o 18:42, Cavallino pisze:
>>> [...]
>>>> A 10 tys na sezon za węgiel dźwignie?
>>>> Ja bym chyba zmienił lokum na ich miejscu przy takich kosztach.
>>>  Ja bym zainwestował w ocieplenie.
>>> Znam takiego, co ma dobrze zrobiony domek i przy 120m2 używa 5tys/zł
>>> w ogrzewaniu na sezon.
>>
>> Ja chyba nigdy nie przekroczyłem 3 tys przy podobnej wielkości.
>> Teraz pewnie sięgnie 4-5 tys.
>>
>> 10 tys to jakiś kosmos, zwłaszcza dla emerytów.
>
> kiedyś było 4t węgla X 500-800 zł - wychodziło 3200 (lub mniej, za
> nieocieploną kostkę).
> Za gaz na sezon 21/22 zapłacili niecałe 4000 - do przeżycia.

To po co w ogóle się zastanawiasz nad kupnem węgla, który wyjdzie 10 tys?

> W chałupie 23-24 st.

Zmniejszyć.

do góry

W dniu 19-05-2022 o 08:35, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .05.2022 o 07:15 Cavallino <C...@k...pl> pisze:
>
>> W dniu 19-05-2022 o 07:03, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>>> W dniu .05.2022 o 01:19 LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl> pisze:
>>>
>>>> W dniu 18.05.2022 o 17:30, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>>>>
>>>>> W tym wypadku polityka rządu nie wiele dokłada do aktualnego
>>>>> wzrostu cen paliw i energii.
>>>>
>>>> ROTFL
>>>>
>>>> https://www.e-petrol.pl/wiadomosci-polska/108947/wzr
osla-marza-downstream-pkn-orlen
>>>> https://businessinsider.com.pl/gielda/wiadomosci/pla
cimy-na-stacjach-rekordowe-marze-orlen-nadrabial-str
ate-na-kontraktach-co2/nelfs3b
>>>>
>>>   To wiem, ale piszemy o ogrzewaniu. Czemu węgiel jest po 2,5-3kPLN
>>> za tonę?
>>
>> Bo rząd nie przestawia energetyki na inne źródła zasilania?
>> A wręcz rzuca im kłody pod nogi?
>
> Rzuca od wielu lat,

I teraz mamy tego skutki.

> a węgiel podrożał w ciągu 2 miesięcy o 100%.

Bo go brakuje.
Gdyby nie walić go do elektrowni, to by nie brakowało.

do góry

W dniu 19-05-2022 o 08:51, Mateusz Viste pisze:
> 2022-05-19 o 07:15 +0200, Cavallino napisał:
>>> To wiem, ale piszemy o ogrzewaniu. Czemu węgiel jest po 2,5-3kPLN
>>> za tonę?
>>
>> Bo rząd nie przestawia energetyki na inne źródła zasilania?
>
> Przestawia, przestawia, ale to trwa... Niemniej coś tam się dzieje:
> https://www.gov.pl/web/polski-atom/program-polskiej-
energetyki-jadrowej

G... się dzieje właśnie.
Dawno powinna trwać ta budowa.

>
>> A wręcz rzuca im kłody pod nogi?
>
> Nawiązujesz zapewne do fotowoltaiki, a to nie jest żadne rozwiązanie
> energetyczne, tylko efekt mody.

Jasne.
PV to moda a węgiel to realna potrzeba i rozwiązanie.

Więcej masz takich mądrych przemyśleń?

do góry

2022-05-19 o 09:05 +0200, Cavallino napisał:
> > W chałupie 23-24 st.
>
> Zmniejszyć.

Dokładnie. Nasza jedyna szansa - a raczej naszych wnuków i prawnuków -
to ograniczyć nasze zużycie energii. Jesteśmy stałocieplnymi
stworzeniami, nie potrzebujemy żyć w terrarium. 16-18 stopni w domu
jest zupełnie komfortowe, jeśli nie ma przeciągów i wilgoć nie za
wysoka.

Mateusz

do góry

2022-05-19 o 09:08 +0200, Cavallino napisał:
> W dniu 19-05-2022 o 08:51, Mateusz Viste pisze:
> > Przestawia, przestawia, ale to trwa... Niemniej coś tam się dzieje:
> > https://www.gov.pl/web/polski-atom/program-polskiej-
energetyki-jadrowej
> >
>
> G... się dzieje właśnie.
> Dawno powinna trwać ta budowa.

A to swoją drogą, oczywiście. No ale przeszłości nie zmienimy, więc nie
ma sensu ubolewać.

> > Nawiązujesz zapewne do fotowoltaiki, a to nie jest żadne rozwiązanie
> > energetyczne, tylko efekt mody.
>
> Jasne.
> PV to moda a węgiel to realna potrzeba i rozwiązanie.

Krzywo mnie czytasz. Węgiel to ani potrzeba, ani rozwiązanie.
Rozwiązaniem jest ograniczenie potrzeb, a te faktyczne,
podstawowe potrzeby zapewnić ekologicznie, tj. jądrowo, bo niczego
lepszego póki co nie znamy.

Mateusz

do góry

W dniu .05.2022 o 09:05 Cavallino <C...@k...pl> pisze:



>> Za gaz na sezon 21/22 zapłacili niecałe 4000 - do przeżycia.
>
> To po co w ogóle się zastanawiasz nad kupnem węgla, który wyjdzie 10 tys?

Zastanawiam się czy w sezonie zimowym gaz mimo wszystko nie wyjdzie drożej.
Przecież o tym jest ten wątek. Jak bym wiedział czy będzie i po ile gaz w
zimie to bym się nie zastanawiał.


>> W chałupie 23-24 st.
>
> Zmniejszyć.
Nie można, Teściowa jest po raku, wylewie, ma problemy z krążeniem i
zaawansowany wiek.
Te temp to absolutne minimum aby mogła jako tako funkcjonować a i tak jest
jej cały czas zimno.

TG

do góry

W dniu .05.2022 o 09:11 Mateusz Viste <m...@x...invalid> pisze:

> 2022-05-19 o 09:05 +0200, Cavallino napisał:
>> > W chałupie 23-24 st.
>>
>> Zmniejszyć.
>
> Dokładnie. Nasza jedyna szansa - a raczej naszych wnuków i prawnuków -
> to ograniczyć nasze zużycie energii. Jesteśmy stałocieplnymi
> stworzeniami, nie potrzebujemy żyć w terrarium. 16-18 stopni w domu
> jest zupełnie komfortowe, jeśli nie ma przeciągów i wilgoć nie za
> wysoka.


Zobaczymy co powiesz jak będziesz miał 87 lat.

do góry

W dniu .05.2022 o 09:06 Cavallino <C...@k...pl> pisze:


>> a węgiel podrożał w ciągu 2 miesięcy o 100%.
>
> Bo go brakuje.

Bingo, co będzie z ceną gazu jak go będzie brakować?


> Gdyby nie walić go do elektrowni, to by nie brakowało.

Przez ostatnie 2 miesiące tak wzrosło zużycie węgla w elektrowniach?
Brakuje bo słabnie import od ruskich. Zaraz się całkiem zatrzyma.

TG

do góry

2022-05-19 o 09:21 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał:
> W dniu .05.2022 o 09:11 Mateusz Viste <m...@x...invalid> pisze:
>
> > 2022-05-19 o 09:05 +0200, Cavallino napisał:
> >> > W chałupie 23-24 st.
> >>
> >> Zmniejszyć.
> >
> > Dokładnie. Nasza jedyna szansa - a raczej naszych wnuków i
> > prawnuków - to ograniczyć nasze zużycie energii. Jesteśmy
> > stałocieplnymi stworzeniami, nie potrzebujemy żyć w terrarium.
> > 16-18 stopni w domu jest zupełnie komfortowe, jeśli nie ma
> > przeciągów i wilgoć nie za wysoka.
>
> Zobaczymy co powiesz jak będziesz miał 87 lat.

Znam takich, a nawet starszych. Żyją tak, jak ja - tj. w swetrze 8
miesięcy w roku.

Mateusz

do góry