eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniedecyzja zapadła - buduję się...:) › Re: decyzja zapadła - buduję się...:)
  • Data: 2012-12-18 14:10:09
    Temat: Re: decyzja zapadła - buduję się...:)
    Od: Albercik <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 18.12.2012 13:25, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 18.12.2012 12:22, Albercik pisze:
    >
    >> Plan - do końca przyszłego roku(2013) zamknąć stan surowy
    >> największe zagrożenie - nie mamy jeszcze działki:( trwają intensywne
    >> poszukiwania.
    >
    > Działkę dobrze obejrzeć przy roztopach. Po drodze np. widzę bardzo
    > atrakcyjną latem czy zimą działkę, która niestety wiosną zmienia się w
    > płytki staw ;->
    Liczę że zima będzie łaskawa dla kupujących i będą często roztopy:D

    >
    > Pamiętaj też, że od skompletowania dokumentów do _prawomocnego_
    > pozwolenia na budowę to będzie minimum miesiąc (pozwolenie musi przez
    > dwa tygodnie sobie poleżeć do uprawomocnienia).
    Wiem:(

    >
    > Jeśli to będzie lekki dom szkieletowy to może zdążysz. "Tradycyjny" też
    > pewnie zdążysz, ale generalnie nie jest to najlepsze rozwiązanie murować
    > "na szybko". Można, ale często potem to się mści np. krzywo stojącym
    > domem, bo fundament nie zdążył się "uleżeć i pod ciężarem budynku zaczął
    > paskudnie osiadać.
    No prawie pełne, nie małe, obciążenie fundamenty dostaną w krótkim
    czasie, jednak wylewki i tynki będą już po prze-sezonowaniu więc będzie
    można połatać i zniwelować jak by co...


    >> Jako że mieszkamy z teściami i jesteśmy na nich (i oni na nas) skazani
    >> to budujemy dom dwu lokalowy - koncept planu się opracowuje, lecz
    > Znaczy się bliźniak?
    Nie. Planowana znaczna dysproporcja w wielkości mieszkań, poza tym
    chciałbym aby teście nie mieli schodów.


    >> Co chcemy? Dom tani w utrzymaniu - podczas budowy możemy sobie trochę
    >> więcej poszaleć. Z pewnością będzie piwnica w której będzie m.in. garaż,
    > Hmm... Piwnica... To jednak pewna komplikacja i może w przyszłości
    > sprawić problemy z np. podsiąkaniem. Wyjazd z podziemnego garażu też
    > będzie albo duży, albo stromy i będzie po nim spływać woda do piwnicy.
    Nauczony obecnym doświadczeniem nie podzielam tego zdania:) Przynajmniej
    nie jestem zrażony do takiego konceptu. Jednym mankament jaki widzę
    obecnie to izolacja termiczna, ale to długi temat na kilka odrębnych
    wątków, które zapewne się pojawią jak przyjdzie czas..

    >
    > Z doświadczeń własnych i nie tylko sugerowałbym raczej garaż na poziomie
    > parteru oraz piwnicę osobno niż dom (choćby jakąś w stylu ziemianki).
    > Dodatkowy plus - piwnicę można będzie zrobić później, niekoniecznie od razu.
    Piwnica będzie pełniła wiele funkcji, nie potrafił bym sobie wyobrazić
    aby było inaczej niż integralna część budynku. Działkę szukam właśnie z
    uwzględnieniem faktu, że piwnica z garażem będzie.

    >
    >> parter z wydzielonym mieszkaniem dla teściów + nasza część dzienna oraz
    > IMHO warto rozważyć koncepcję bliźniaka - równie blisko, a większa
    > separacja.
    pisałem wyżej..


    >> poddasze jako nasza część sypialna + schowki na szpargoły. Szacunkowo
    >> zakładam jakieś 100(może z małym haczykiem)m^2 na kondygnacje.
    > Hmm... Czyli zabudowy jakieś 150-200m2. To w sumie kwestia gustu, ale
    > dla takiego domu szukałbym minimum 1500m2 działki inaczej będzie dość
    > ciasno jeśli będziesz chciał mieć cokolwiek poza "pedalskim
    > trawniczkiem" ;-> (nic do gejów - po prostu nie wiem jak inaczej
    > określić taką żałosną, nudną, jednolicie zieloną i równiutką
    > płaszczyznę, niewolniczo pielęgnowaną co najmniej raz w tygodniu ;) )
    Mój pies już potrafi się zaopiekować takim trawnikiem, dzieciaki mu
    pomogą - wyleczyłem się..

    >
    >> Myślę że merytorycznie jestem przygotowany na wyzwanie, grupę śledzę od
    >> dawna, forum muratora przeczytane od deski do deski.. Własnoręcznie
    >> "tymi ręcami" wykonałem wiele remontów i modernizacji w obecnym i
    >> poprzednim lokum, więc teraz ten dom buduje dla SIEBIE nie dla wroga.
    >
    > To może podrzucę kilka być może przydatnych detali, dwa z nich mocno
    > nietypowe, ale za to tak proste i w sumie oczywiste, że aż dziwne, że
    > właściwie nie stosowane ;)
    >
    > 1. Całe oświetlenie warto przepuścić przez UPS - dzięki czemu jeśli po
    > zmroku na parę minut zniknie zasilanie nie będziecie się zabijać w
    > ciemnościach i będziecie mogli bezstresowo odszukać latarkę czy odpalić
    > agregat.
    >
    > 2. Z uwagi na powyższe warto będzie pomyśleć o oświetleniu
    > energooszczędnym, żeby nie inwestować w jakiś ogromny UPS.
    >
    > 3. Radiowo sterowane wyłączniki są bardzo tanie - może zamiast planować
    > wyłączniki klasyczne i ciągnąć do nich pajęczyny przewodów, lepiej
    > postawić na sterowanie światłem przy pomocy pilota? Sam tak zrobiłem i
    > dodatkowym plusem jest możliwość włączenia sobie światła w domu przed
    > wejściem do niego :)
    Instalacja elektryczna to będzie moje oczko w głowie, na początek
    trywialnie prosta, ale z możliwością rozbudowy bez prucia, czyli
    wszystkie kable do szachtu, + dużo skrętki gdzie tylko się da.

    >
    > 4. Lepiej zrobić "poziom zero" ciut za wysoko niż ciut za nisko - o czym
    > przekonał się sąsiad, który mając działkę w lekkim dołku postawił
    > _drewniany_ garaż równo z gruntem...
    Z racji piwnicy pewno poziom zero będzie bardziej wyżej niż niżej..
    szukam działki ze spadkiem..

    >
    > 5. Jeśli zużycie prądu będziesz miał co najmniej równe, opłacalne będzie
    > wybranie wariantu dwutaryfowego. Jak sobie liczyłem jakbym miał równe
    > zużycie zaoszczędziłbym jakieś 10zł, a tak oszczędzam ponad 25zł, bo
    > dzięki praniu, zmywaniu, grzaniu wody i jej pompowaniu do np. podlewania
    > w "nocnej" taryfie z ostatniego odczytu po około 2,5 miesiąca miałem
    > około 400kWh w godzinach 6-13, 15-22 oraz około 450kWh w "drugiej taryfie".
    Przypuszczalnie będę miał PC w takim przypadku powyższe nie podlega
    dyskusji.

    >
    > 6. W przypadku własnego źródła wody chyba najlepsze rozwiązanie to
    > zbiornik ciśnieniowy w domu i pompa zatopiona w studni.
    >
    się okaże...

    dzięki.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1