eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniegdzie podłączyć żółto zielony przewód? › Re: gdzie podłączyć żółto zielony przewód?
  • Data: 2020-01-22 23:21:11
    Temat: Re: gdzie podłączyć żółto zielony przewód?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2020-01-22 o 22:26, Irokez pisze:
    >> wlasnie o tym napisalem wczesniej...
    >> i w sumie tu jest sedno problemu: przewaznie nie da sie "przepisowo"
    >> podpiac roznicowki, a jej brak jest bardziej niebezpieczny niz montaz
    >> niezgodny z prawem ;)
    >
    >
    > I tu myślę jest racja.
    > Miałem to samo budynek lata '70. Aluminium po mieszkaniu i 2x
    > bezpiecznik (światło, gniazdka).
    > Ponieważ podczas malowania ściana kopała, padła decyzja wymiany
    > wszystkiego.
    > Wchodzi do mieszkania tylko L i PEN. Rozdzieliłem PEN na PE i N. Do
    > tego dwie różnicówki. Jedna na pokoje i światło, druga kuchnia i
    > łazienka.
    > PE ma pasożytniczą ziemię, ale no niestety tak jest - płyta gazowa z
    > zapalnikiem elektrycznym - rura gazowa. Nie powinno tak być ale nie
    > poradzę.

    Aby nazwać PEN PEN-em to musi spełniać określone wymagania. Po pierwsze
    jego przekrój nie może być mniejszy niż 10mm2 dla miedzi oraz 16mm2 dla
    aluminium.

    Ponadto PEN musi zapewniać ciągłość i pewne połączenia oraz być
    uziemionym w budynku, a przede wszystkim sieć zasilająca budynek musi
    być typu TN.

    Jeżeli rozdzieliłeś przewód, który nie spełnia tych wymagań to zrobiłeś
    partyzantkę, która może doprowadzić do czyjejś śmierci. Niekoniecznie
    Twojej, ale np. sąsiada.

    Nawet nie zdajesz sobie sprawy, że z tego powodu u Ciebie lub u sąsiada
    mogło dojść do upalenia przewodu N i rolę tego przewodu pełni już tylko
    rura gazowa. Taka sytuacja nie dość, że grozi porażeniem to może także
    doprowadzić do wybuchu gazu.

    Oczywiście nie twierdzę, że u Ciebie tak jest, ale tak się może
    wydarzyć, zwłaszcza jak na pionie są zbyt cienkie przewody.

    >
    > Na razie przydały się te różnicówki:
    > - przepaliła się grzałka w piekarniku i zrobiła zwarcie do obudowy ale
    > nie tak aby wywalić bezpiecznik a tylko różnicówkę
    > - siostra gmerała nożem w opiekaczu do chleba aby wydobyć jakiś tam
    > kawałek suchego.
    > - przy gładzeniu pokoju był kontakt mokrą szpachelką drut fazowy <->
    > mokra ściana i kumpel. Nawet nie poczuł.
    >
    > Na razie 3 razy elektryk był z pomiarami okresowymi. Zdziwiony że
    > jedno mieszkanie ma tak zrobione a reszta wkręcane bezpieczniki w
    > ebonitach.
    > Każę od razu robić pomiar prądu zadziałania różnicówek (nie robią
    > defaultowo bo prąd gaśnie a nie każdy tego chce ;) - obie działają,
    > wychodzi w okolicach 25mA.
    >
    > zdrówko
    >
    Pomiary okresowe obejmują obowiązkowo pomiar impedancji pętli zwarcia
    oraz czas i prąd zadziałania wyłączników różnicowo-prądowych jeżeli są.
    Wyniki tych pomiarów powinny się znaleźć w protokołach. Przypuszczam, że
    elektryk jest świadomy Twojej partyzantki i dlatego udaje, że tych
    różnicówek tam nie ma, aby sobie nie uszykować bata na dupę, ponieważ
    musiałby napisać w protokole prawdę i dać zalecenie doprowadzenia tego
    układu do zgodnego z wymaganiami prawnymi.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1