W dniu 2019-12-07 o 17:35, Hans Kloss pisze:
> Nie chcę się czepiać ale dlaczego seniorzy=tanie rozwiązania?. Najtansze będzie
naklejenie tapety raufazy i pomalowanie emulsją, choć nierowności i tak będzie widać.
>

Raczej nie tanie tylko o bajzel chodzi. Senior się wqr..ia jak mu się
mir domowy zakłóca i wyłącza z użytku pomieszczenie na parę dni plus syf
w mieszkaniu.
U rodziców oprócz sypialni robiłem jednak sufity normalnie na gładko, bo
wreszcie są materiały porządne, a sufit podobnie śmietnik po starych
kasetonach plus szczeliny między płytami takie, że łyżka stołowa
wchodziła. Szła w te szczeliny masa do spoinowania z włóknem szklanym
plus na to siatka, znowu pacanie masą a potem 3 warstwy gładzi żeby to
wszystko sumarycznie schować. W małej sypialence na samym końcu
zdecydowali że odświeżony kaseton wystarczy na ten syf na suficie.

Co do klejenia - kleiłem taką masą białą z wiaderka nakładaną
szpachelką. Zero problemów, szło jak przecinakiem i miał głeboko w
poważaniu chropowatości, szczeliny itp. Byle nie fale dunajec. Ten klej
przeźroczysty co był kiedyś w tubkach dziadowski strasznie.

zdrówko

--
Irokez