eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › odkurzacz centralny - rury w wylewce
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 21. Data: 2012-10-01 13:10:13
    Temat: Re: odkurzacz centralny - rury w wylewce
    Od: "brunet.wp" <S...@S...comUSUN_WIELKIE_LITERY>

    Użytkownik <k...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:864d05ff-f21f-48a4-bb25-b4bcce804ad3@googlegrou
    ps.com...
    >> Dzięki za radę, ale tym razem nie skorzystam. Moje dziecko jest
    >> alergikiem i
    >>
    >> będzie odkurzacz centralny.

    > W takiej sytuacji nie powinieneś mieć odkurzacza centralnego a w domu mieć
    > kontrolowanie brudno. Jak dziecko ma się uodpornić jak żyje w sterylnej
    > atmosferze.

    Nie wiesz co piszesz. Dla przeciętnego człowieka, który nie zetknął się z tą
    chorobą, alergia kojarzy się z katarem, kichaniem, złym samopoczuciem itp.

    W naszym przypadku alergia (głównie na roztocza a właściwie odchody tych
    żyjątek) wywołuje napady duszności (silne) czyli problemy z oddychaniem,
    zapalenia płuc/oskrzeli. Brudno w domu przez kilka dni oznacza szpital.
    Jeśli na czas nie zostanie podjęte leczenie (głównie inhalacje), dziecko
    staje się sine (akurat u nas tak nie było) i jest zagrożenie życia.

    Mały ma 5 lat, szpital zaliczyliśmy 3 razy. Po zdiagnozowaniu choroby umiemy
    z tym żyć - w mieszkaniu musi być idealnie czysto. Niestety od kilku lat
    jest faszerowany jakimiś świństwami typu Zyrtec/Xyzal i nie jest to bez
    wpływu na zdrowie (skutki uboczne). Jednak odstawienie tego oznacza prawie
    pewną chorobę.

    Tak więc nie powtarzaj zasłyszanych bzdur. Jeśli miałbyś dziecko z alergią,
    sprzątałbyś aby mieć idealnie czysto czy narażał dziecko na ciężką chorobę?
    Łatwo się tak pisze, gorzej gdy trzeba się zmierzyć z problemem na własnym
    dziecku...


  • 22. Data: 2012-10-01 19:30:06
    Temat: Re: odkurzacz centralny - rury w wylewce
    Od: k...@v...pl

    W dniu poniedziałek, 1 października 2012 13:12:06 UTC+2 użytkownik brunet.wp napisał:
    > Użytkownik <k...@v...pl> napisał w wiadomości
    >
    > news:864d05ff-f21f-48a4-bb25-b4bcce804ad3@googlegrou
    ps.com...
    >
    > >> Dzięki za radę, ale tym razem nie skorzystam. Moje dziecko jest
    >
    > >> alergikiem i
    >
    > >>
    >
    > >> będzie odkurzacz centralny.
    >
    >
    >
    > > W takiej sytuacji nie powinieneś mieć odkurzacza centralnego a w domu mieć
    >
    > > kontrolowanie brudno. Jak dziecko ma się uodpornić jak żyje w sterylnej
    >
    > > atmosferze.
    >
    >
    >
    > Nie wiesz co piszesz. Dla przeciętnego człowieka, który nie zetknął się z tą
    >
    > chorobą, alergia kojarzy się z katarem, kichaniem, złym samopoczuciem itp.
    >
    >
    >
    > W naszym przypadku alergia (głównie na roztocza a właściwie odchody tych
    >
    > żyjątek) wywołuje napady duszności (silne) czyli problemy z oddychaniem,
    >
    > zapalenia płuc/oskrzeli. Brudno w domu przez kilka dni oznacza szpital.
    >
    > Jeśli na czas nie zostanie podjęte leczenie (głównie inhalacje), dziecko
    >
    > staje się sine (akurat u nas tak nie było) i jest zagrożenie życia.
    >
    >
    >
    > Mały ma 5 lat, szpital zaliczyliśmy 3 razy. Po zdiagnozowaniu choroby umiemy
    >
    > z tym żyć - w mieszkaniu musi być idealnie czysto. Niestety od kilku lat
    >
    > jest faszerowany jakimiś świństwami typu Zyrtec/Xyzal i nie jest to bez
    >
    > wpływu na zdrowie (skutki uboczne). Jednak odstawienie tego oznacza prawie
    >
    > pewną chorobę.
    >
    >
    >
    > Tak więc nie powtarzaj zasłyszanych bzdur. Jeśli miałbyś dziecko z alergią,
    >
    > sprzątałbyś aby mieć idealnie czysto czy narażał dziecko na ciężką chorobę?
    >
    > Łatwo się tak pisze, gorzej gdy trzeba się zmierzyć z problemem na własnym
    >
    > dziecku...

    No to masz pecha a ja się pospieszyłem. Z mojego skromnego doświadczenia wynika że
    99% alergii to zwyczajny pierdolec i należy hipochondryków leczyć na głowę.


  • 23. Data: 2012-10-02 09:38:22
    Temat: Re: odkurzacz centralny - rury w wylewce
    Od: "Rafał" <elkacper(USUNTO)@interia.eu>


    Użytkownik <k...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:c1f1a843-3c22-4115-98b8-822954518eec@googlegrou
    ps.com...
    W dniu poniedziałek, 1 października 2012 13:12:06 UTC+2 użytkownik brunet.wp
    napisał:
    > Użytkownik <k...@v...pl> napisał w wiadomości
    >
    > news:864d05ff-f21f-48a4-bb25-b4bcce804ad3@googlegrou
    ps.com...
    >
    >
    > Tak więc nie powtarzaj zasłyszanych bzdur. Jeśli miałbyś dziecko z
    > alergią,
    >
    > sprzątałbyś aby mieć idealnie czysto czy narażał dziecko na ciężką
    > chorobę?
    >
    > Łatwo się tak pisze, gorzej gdy trzeba się zmierzyć z problemem na własnym
    >
    > dziecku...

    >> No to masz pecha a ja się pospieszyłem. Z mojego skromnego doświadczenia
    >> wynika że 99% alergii to zwyczajny pierdolec i należy hipochondryków
    >> leczyć na głowę.


    No to masz skromne doświadczenie.
    Znam takich co przesadzają tak jak piszesz, ale znam takich co mają z tym
    spory i to kliniczny nie psychologiczny problem.
    A alergie to nie wymysł lekarzy to wymysł nas wszystkich.
    Żremy to g.... ze sklepów a nie z "prawdziwe z :ziemi" i taki jest nasz
    koniec.
    Nie potrzebujemy wojej, zniszczymy się sami.
    Padnie odporność, pojawią sie nowe choroby, nie wytrzymamy tego, a m.in
    alergie i coraz większa ilość przypadków raka to powtwierdza



    Rafał



  • 24. Data: 2012-10-02 10:22:51
    Temat: Re: odkurzacz centralny - rury w wylewce
    Od: "brunet.wp" <S...@S...comUSUN_WIELKIE_LITERY>

    Użytkownik <k...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:c1f1a843-3c22-4115-98b8-822954518eec@googlegrou
    ps.com...
    > No to masz pecha a ja się pospieszyłem. Z mojego skromnego doświadczenia
    > wynika że 99% alergii to zwyczajny pierdolec i należy hipochondryków
    > leczyć na głowę.

    Kiedyś też miałem takie zdanie o alergii... Jednak szczególnie w przypadku
    dzieci, jest to poważny problem.

    Trzy elementy, które będą w moim domu, są budowane z myślą o alergiku:
    1. Odkurzacz centralny.
    2. Wentylacja mechaniczna.
    3. Ogrzewanie podłogowe.

    Oczywiście są głosy, że każde z tych rozwiązań będzie szkodzić alergikowi.


  • 25. Data: 2012-10-02 14:17:01
    Temat: Re: odkurzacz centralny - rury w wylewce
    Od: k...@v...pl

    W dniu wtorek, 2 października 2012 10:24:07 UTC+2 użytkownik brunet.wp napisał:
    > Użytkownik <k...@v...pl> napisał w wiadomości
    >
    > news:c1f1a843-3c22-4115-98b8-822954518eec@googlegrou
    ps.com...
    >
    > > No to masz pecha a ja się pospieszyłem. Z mojego skromnego doświadczenia
    >
    > > wynika że 99% alergii to zwyczajny pierdolec i należy hipochondryków
    >
    > > leczyć na głowę.
    >
    >
    >
    > Kiedyś też miałem takie zdanie o alergii... Jednak szczególnie w przypadku
    >
    > dzieci, jest to poważny problem.
    >
    >
    >
    > Trzy elementy, które będą w moim domu, są budowane z myślą o alergiku:
    >
    > 1. Odkurzacz centralny.
    >
    > 2. Wentylacja mechaniczna.
    >
    > 3. Ogrzewanie podłogowe.
    >
    >
    >
    > Oczywiście są głosy, że każde z tych rozwiązań będzie szkodzić alergikowi.

    Najbardziej szkodliwy jest pierdolec rodziców jak dzieci są bardzo małe i małe. Znam
    przypadki kąpania bardzo małego dziecka w przegotowanej wodzie mineralnej. To był
    chyba najłagodniejszy pierdolec rodziców i dziadków w stosunku do tego dziecka. Jak
    poszło do przedszkola to mało nie wykitowało bo zachorowało na wszystko na co chorują
    dzieci. Przedtem oczywiście nie chorowało bo w sterylnych jak sala operacyjna
    pomieszczeniach trudno coś złapać. Żadnego pieska, kotka czy chomika. Bo to same
    zarazki. Moje dzieci jak były małe i przychodziły z podwórka to losowaliśmy kto je
    myje. A jak przyjechały z obozu harcerskiego to zastanawialiśmy się czy je myć czy
    może prościej zrobić nowe. Po kąpaniu chętnego do wyjęcia korka z wanny nie było. Z
    łapanki trzeba było brać. Konie nie są takie zdrowe jak moje dzieci. Są już dorosłe.
    Nigdy żadnych alergii nie miały. Bo to ze jak bawiły się z kotami albo psami i om
    włosków do nosa nawchodziło i kichały to nie alergia. Czy zastanawiałeś się nad tym
    że dziecko kiedyś będzie musiało wyjść spod klosza i tam gdzie się znajdzie będzie
    kurz, roztocza itp. Jak ma się u małego dziecka uruchomić system odpornościowy jak
    nie jest narażony na zagrożenia? Nie uruchomi się. Są oczywiście przypadki ze ktoś
    urodzi się z uwalonym systemem odpornościowym. Jakaś wada genetyczna. Takie przypadki
    są niezwykle rzadkie. Zdrowy człowiek jak zaczynają pylić rośliny czy jak jest dużo
    kurzu zacznie kichać, kasłać, łzy mu polecą. Normalny się wykicha i ma spokój. A
    jebnięty zaraz leci do lekarza bo ma alergię. A lekarze jak się daje to się kraje.
    Z`czegoś samochody i wille przecież muszą kupować.


  • 26. Data: 2012-10-02 14:33:29
    Temat: Re: odkurzacz centralny - rury w wylewce
    Od: k...@v...pl

    W dniu wtorek, 2 października 2012 09:40:06 UTC+2 użytkownik Rafał USUNTO napisał:
    > Użytkownik <k...@v...pl> napisał w wiadomości
    >
    > news:c1f1a843-3c22-4115-98b8-822954518eec@googlegrou
    ps.com...
    >
    > W dniu poniedziałek, 1 października 2012 13:12:06 UTC+2 użytkownik brunet.wp
    >
    > napisał:
    >
    > > Użytkownik <k...@v...pl> napisał w wiadomości
    >
    > >
    >
    > > news:864d05ff-f21f-48a4-bb25-b4bcce804ad3@googlegrou
    ps.com...
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > > Tak więc nie powtarzaj zasłyszanych bzdur. Jeśli miałbyś dziecko z
    >
    > > alergią,
    >
    > >
    >
    > > sprzątałbyś aby mieć idealnie czysto czy narażał dziecko na ciężką
    >
    > > chorobę?
    >
    > >
    >
    > > Łatwo się tak pisze, gorzej gdy trzeba się zmierzyć z problemem na własnym
    >
    > >
    >
    > > dziecku...
    >
    >
    >
    > >> No to masz pecha a ja się pospieszyłem. Z mojego skromnego doświadczenia
    >
    > >> wynika że 99% alergii to zwyczajny pierdolec i należy hipochondryków
    >
    > >> leczyć na głowę.
    >
    >
    >
    >
    >
    > No to masz skromne doświadczenie.
    >
    > Znam takich co przesadzają tak jak piszesz, ale znam takich co mają z tym
    >
    > spory i to kliniczny nie psychologiczny problem.
    >
    > A alergie to nie wymysł lekarzy to wymysł nas wszystkich.
    >
    > Żremy to g.... ze sklepów a nie z "prawdziwe z :ziemi" i taki jest nasz
    >
    > koniec.
    >
    > Nie potrzebujemy wojej, zniszczymy się sami.
    >
    > Padnie odporność, pojawią sie nowe choroby, nie wytrzymamy tego, a m.in
    >
    > alergie i coraz większa ilość przypadków raka to powtwierdza
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    > Rafał

    I to żarcie z ziemi to takie dobre było? W USA na początku dwudziestego wieku
    przewidywany czas życia wynosił trochę więcej niż pięćdziesiąt lat. W Polsce ze
    względu na to że był to kraj piątego albo szóstego świata takich obliczeń nie
    prowadzono. Poszukaj w necie ile na początku dwudziestego wieku żyli w Polsce ludzie.
    Musisz szukać ksiąg kościelnych bo innych danych nie ma. Z ciekawości kiedyś
    szukałem. I znalazłem. W średnią nie ma się co bawić bo by wynosiła z 15 lat. Połowa
    kobiet umierała w wieku 15-23 lata. U facetów trochę lepiej bo dzieci nie rodzili.
    najwięcej było zgonów około czterdziestki. Pięćdziesięcio latek był zjawiskiem
    rzadkim a sześćdziesiątki dożywało tak niewielu że byli unikatami. To jak oni mieli
    chorować na nowotwory jak w statystykach u ludzi młodszych niż czterdzieści lat
    nowotwory są poniżej błędu. Sto lat temu ludzie w Polsce jedli gówno i młodo
    umierali. W historii Polski teraz jest najzdrowsze jedzenie. No chyba że jedzenie
    czasami okraszonej kaszy i wodzianki można uznać za jedzenie. To że jedzenie kiedyś
    było zdrowe i ludzie długo i zdrowo żyli to mit. Wiesz że masowe badanie wieprzowiny
    wprowadzili w Polsce Niemcy w czasie okupacji? Ja jeszcze niedawno tego nie
    wiedziałem.


  • 27. Data: 2012-10-02 15:12:05
    Temat: Re: odkurzacz centralny - rury w wylewce
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:a5c19c01-fe2b-4ce9-aace-04651a860b9f@go
    oglegroups.com...

    > I to żarcie z ziemi to takie dobre było? W USA na początku dwudziestego
    > wieku przewidywany czas życia wynosił trochę więcej niż pięćdziesiąt lat.
    > W Polsce ze względu
    > na to że był to kraj piątego albo szóstego świata takich obliczeń nie
    > prowadzono. Poszukaj w necie ile na początku dwudziestego wieku żyli w
    > Polsce ludzie. Musisz
    > szukać ksiąg kościelnych bo innych danych nie ma. Z ciekawości kiedyś
    > szukałem. I znalazłem. W średnią nie ma się co bawić bo by wynosiła z 15
    > lat. Połowa kobiet
    > umierała w wieku 15-23 lata. U facetów trochę lepiej bo dzieci nie
    > rodzili. najwięcej było zgonów około czterdziestki. Pięćdziesięcio latek
    > był zjawiskiem rzadkim a
    > sześćdziesiątki dożywało tak niewielu że byli unikatami.

    ZTCP gdy Bismarck wprowadził emerytury dla urzędników to dorzywało ich
    niecałe 2%
    Dlatego te emerytury mogły być finansowane przez państwo bez obciążenia dla
    budżetu.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 28. Data: 2012-10-02 15:18:50
    Temat: Re: odkurzacz centralny - rury w wylewce
    Od: "brunet.wp" <S...@S...comUSUN_WIELKIE_LITERY>

    Użytkownik <k...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:a5c19c01-fe2b-4ce9-aace-04651a860b9f@googlegrou
    ps.com...

    > I to żarcie z ziemi to takie dobre było? W USA na początku dwudziestego
    > wieku przewidywany czas życia wynosił trochę więcej niż pięćdziesiąt lat.
    > W Polsce ze względu na to że był to kraj piątego albo szóstego świata
    > takich obliczeń nie prowadzono. Poszukaj w necie ile na początku
    > dwudziestego wieku żyli w Polsce ludzie. Musisz szukać ksiąg kościelnych
    > bo innych danych nie ma. Z ciekawości kiedyś szukałem. I znalazłem. W
    > średnią nie ma się co bawić bo by wynosiła z 15 lat. Połowa kobiet
    > umierała w wieku 15-23 lata. U facetów trochę lepiej bo dzieci nie
    > rodzili. najwięcej było zgonów około czterdziestki. Pięćdziesięcio latek
    > był zjawiskiem rzadkim a sześćdziesiątki dożywało tak niewielu że byli
    > unikatami. To jak oni mieli chorować na nowotwory jak w statystykach u
    > ludzi młodszych niż czterdzieści lat nowotwory są poniżej błędu. Sto lat
    > temu ludzie w Polsce jedli gówno i młodo umierali. W historii Polski teraz
    > jest najzdrowsze jedzenie. No chyba że jedzenie czasami okraszonej kaszy i
    > wodzianki można uznać za jedzenie. To że jedzenie kiedyś było zdrowe i
    > ludzie długo i zdrowo żyli to mit. Wiesz że masowe badanie wieprzowiny
    > wprowadzili w Polsce Niemcy w czasie okupacji? Ja jeszcze niedawno tego
    > nie wiedziałem.
    >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

    Urodziłem się w latach 70-tych. Mieszkałem na wsi. Pamiętam ludzi
    70-80-letnich i nie było ich mało. Ci najstarsi ludzie we wsi urodzili się
    na przełomie wieków. Moi dziadkowie rodzili się w latach ok. 1915-1930.
    Żyli: 70, 77, 77 i 88 lat. Sięgam też pamięcią do czwartego pokolenia.
    Prababcia żyła 93lata, zmarła na początku lat dziewięćdziesiątych, więc
    prawdopodobnie urodziła się w dziewiętnastym wieku. Jej mąż zmarł w latach
    siedemdziesiątych, więc żył pewnie ok. 70lat.

    Babcia mojej żony w wieku ok. 40lat zmarła na raka. Pozostali dziadkowie
    żony żyli długo, 60-80lat.

    Tak więc sięgając pamięcią do trzeciego i czwartego pokolenia, nie mogę
    stwierdzić, że ludzie wtedy żyli tak krótko jak opisujesz.


  • 29. Data: 2012-10-02 16:05:57
    Temat: Re: odkurzacz centralny - rury w wylewce
    Od: k...@v...pl

    W dniu wtorek, 2 października 2012 15:20:07 UTC+2 użytkownik brunet.wp napisał:
    > Użytkownik <k...@v...pl> napisał w wiadomości
    >
    > news:a5c19c01-fe2b-4ce9-aace-04651a860b9f@googlegrou
    ps.com...
    >
    >
    >
    > > I to żarcie z ziemi to takie dobre było? W USA na początku dwudziestego
    >
    > > wieku przewidywany czas życia wynosił trochę więcej niż pięćdziesiąt lat.
    >
    > > W Polsce ze względu na to że był to kraj piątego albo szóstego świata
    >
    > > takich obliczeń nie prowadzono. Poszukaj w necie ile na początku
    >
    > > dwudziestego wieku żyli w Polsce ludzie. Musisz szukać ksiąg kościelnych
    >
    > > bo innych danych nie ma. Z ciekawości kiedyś szukałem. I znalazłem. W
    >
    > > średnią nie ma się co bawić bo by wynosiła z 15 lat. Połowa kobiet
    >
    > > umierała w wieku 15-23 lata. U facetów trochę lepiej bo dzieci nie
    >
    > > rodzili. najwięcej było zgonów około czterdziestki. Pięćdziesięcio latek
    >
    > > był zjawiskiem rzadkim a sześćdziesiątki dożywało tak niewielu że byli
    >
    > > unikatami. To jak oni mieli chorować na nowotwory jak w statystykach u
    >
    > > ludzi młodszych niż czterdzieści lat nowotwory są poniżej błędu. Sto lat
    >
    > > temu ludzie w Polsce jedli gówno i młodo umierali. W historii Polski teraz
    >
    > > jest najzdrowsze jedzenie. No chyba że jedzenie czasami okraszonej kaszy i
    >
    > > wodzianki można uznać za jedzenie. To że jedzenie kiedyś było zdrowe i
    >
    > > ludzie długo i zdrowo żyli to mit. Wiesz że masowe badanie wieprzowiny
    >
    > > wprowadzili w Polsce Niemcy w czasie okupacji? Ja jeszcze niedawno tego
    >
    > > nie wiedziałem.
    >
    > >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
    >
    >
    >
    > Urodziłem się w latach 70-tych. Mieszkałem na wsi. Pamiętam ludzi
    >
    > 70-80-letnich i nie było ich mało. Ci najstarsi ludzie we wsi urodzili się
    >
    > na przełomie wieków. Moi dziadkowie rodzili się w latach ok. 1915-1930.
    >
    > Żyli: 70, 77, 77 i 88 lat. Sięgam też pamięcią do czwartego pokolenia.
    >
    > Prababcia żyła 93lata, zmarła na początku lat dziewięćdziesiątych, więc
    >
    > prawdopodobnie urodziła się w dziewiętnastym wieku. Jej mąż zmarł w latach
    >
    > siedemdziesiątych, więc żył pewnie ok. 70lat.
    >
    >
    >
    > Babcia mojej żony w wieku ok. 40lat zmarła na raka. Pozostali dziadkowie
    >
    > żony żyli długo, 60-80lat.
    >
    >
    >
    > Tak więc sięgając pamięcią do trzeciego i czwartego pokolenia, nie mogę
    >
    > stwierdzić, że ludzie wtedy żyli tak krótko jak opisujesz.

    Nie patrz kiedy się urodzili tylko kiedy umarli. Ci co się urodzili w dwudziestym
    wieku, Tak jak Twoja babcia to załapali się na socjalizm. Dobrze i do oporu jedzenie,
    bezpłatna służba zdrowia. Osiem godzin w pracy i płatne urlopy w ośrodkach
    wczasowych. To im przedłużyło życie. Teraz w Polsce przewidywany czas życia to ponad
    siedemdziesiąt lat,prawie dwa razy dłużej niż na przełomie XIX i XX wieku. Gdyby
    Twoja Babcia urodziła się w drugiej połowie dziewiętnastego wieku to jak by jej się
    udało przeżyć poród to by umarła jako czterdziesto dwu - czterdziesto pięcio latka.
    Urodziła by z sześcioro dzieci i to by ją jako organizm wyeksploatowało. Jako
    czterdziesto latka nie miała by zębów na przykład. Ta gadka o długowieczności w
    dawnej Polsce to takie pierdolenie głupków. Wtedy prawie cała ludność mieszkała na
    wsiach. Byli niewolnikami. Żarli takie gówno że dzisiaj nikt by tego do ust nie
    wziął.


  • 30. Data: 2012-10-03 05:10:45
    Temat: Re: odkurzacz centralny - rury w wylewce
    Od: "kiki" <l...@l...net>


    "brunet.wp" <S...@S...comUSUN_WIELKIE_LIT
    ERY> wrote
    in message news:k4bj4s$n6b$1@usenet.news.interia.pl...

    > Dzięki za radę, ale tym razem nie skorzystam. Moje dziecko jest alergikiem
    > i będzie odkurzacz centralny.

    Myślę, że odkurzacz niczego nie zmieni w alergii dziecka :-) Jak będzie ją
    miało tak będzie ją miało aż nie wyrośnie :-)
    Ty wiesz na ile rzczy jest się uczulonym? :-)
    Myślisz, że sprzatanie do centralnego coś da? Ja wątpię :-)

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1